phoe

Zwróć im je po prostu, masz zgodnie z ustawa 2 tyg, tylko nie wiem jak się ma to z np skróceniem przewodów itp, bo z tym może być problem. Szkoda zdrowia, nerwów i czasu na te hamulce, miałem wcześniej 395 w poprzednim rowerze i też mam wrażenie że M615 są sporo bardziej problematyczne, może klamka lepsza i tyle, siła hamowania bardzo porównywalna. Jak na 4 zaciski M615 w 2 różnych rowerach każdy ciała ujowo, to mam wrażenie że jednak one tak mają, tylko po prostu jeden działa mniej ujowo, drugi bardziej + jest naprawdę sporo opinii negatywnych na ich temat.

Wyciągnij klocek i je przemyj wodą, możesz lekko papierem ściernym je przelecieć + umyj tarcze i będzie gitara, bo czasami też się potrafią zadziory zrobić na klockach, które powodują to o czym piszesz.

Problem jest że jak masz manetki z mocowaniem do hamulca(i-spec) to musisz kupić nowe manetki lub inne hamulce Shi(t)mano, ja kupiłem własnie XT M785, za parę dni będę miał i mam nadzieje że się przestane już wku... XT własnie model M785 nie dość że ma w miarę już dobre opinie, to można je teraz dostać za 500zł, za 600zł do złapania na metalicznych klockach z radiatorami, M615 kosztujące 400zł przy cenie M785 to jest śmiech na sali.

Ja i kumpel mamy te hamulce, wszystkie 4 zaciski tak pracują! Ten typ tak ma!

Albo mijasz inny rower czy coś innego i przez jakieś zakłócenia samo Ci zmienna bieg. Od biedy zapala się "check" co 1000km i należy wysłać całość do Shimano na przegląd,

Google pokazuje ze rowery Centurion Back to typowe XC, czyli skok 100mm. (jak koło 26 to od biedy to mogło być 80mm)

Chcesz to kupić? To jest jakaś stara rama MTB używana z widelcem o sporo za dużym skokiem niż została zaprojektowana, nawet za darmo bym tego nie chciał, nie wiadomo co było z nią robione i kiedy strzeli przy główce.

Kup sobie Epixon'a lub Axon'a jak masz kasę(1500zł)... nie dość że ta Reba ma kilka lat, to górna goleń porysowana, naprawdę chcesz za takie coś dać 860zł + na starcie musisz sam zrobić serwis lub zapłacić komuś 150-200zł.

Taki tam Anthem w Sudetach:

Przy płatnościach kartą ma znaczenie też typ karty, Master jest w Euro, a Visa w Dolarach, jak zapłacisz "ze złej karty" to ci przewalutuje 2 razy. No chyba że coś się zmieniło teraz, ale wątpię.

Jak czegoś nie zmienili, to XCR plastikowe, na 100% te starsze miały. XC28 w tej cenie nie będzie zły, on jest w miarę sztywny jak na golenie 28mm, nowy za 400zł jak ci na pivotach zależy to nie będzie zły wybór w sumie. Pilnuj rozciągniecie łańcucha HG53 dobrze ci radzę i wymień go zanim Ci zdezeluje kasetę.

Jak masz na 100% kilka zwojów gwintu, to raczej czerwony Loctite powinien to trzymać pewnie, ale tylko powinien.

3 - do adaptera potrzebujesz sprawny gwint, można by co najwyżej adapter przykręcić za pomocą śruby + mocnego kleju - np czerwony loctite(bo bezpośrednio hamulec na klej nie daje ci możliwości jego demontażu czy regulacji)... ale nie wiem czy bym na tam przymocowanym hamulcu miał odwagę jeździć. Wszystko kwestie tego ile tego gwintu tam faktycznie zostało. Masz w ramie PM? Bo PM/PM180 adapter jest przelotowy, przynajmniej ten Shimano i tu jest problem. Adapter Magura nie jest przelotowy - Magura qm6. Opcja 4, szukać dolnych goleni tanio, lub zdezelowanego amortyzatora z całymi dolnymi goleniami.

Ale jest w tym temacie o olejach do pił, do niszczarek(który w cale nie jest tani jak weźmiemy jakiś markowy np Fellows, butelka nie wiem ile tam ma z 300-400ml i coś koło 40zł kosztuje), nikt nie broni używać czegoś innego, sam używałem w starym zwykłym rowerze jakiegoś taniego cuda do maszyn do szycia i też jakoś tam to działało. Taki FL 120ml to 25zł, a starcza na naprawdę długo, 1 smarowanie 1zł wyjdzie? To nie jest jakieś wielkie halo.

Bo się FL sprawdzają, co w tym złego że ktoś poleca to co mu się sprawdza? Do tego fora służą, ceny jak ceny - rowerowe.

Jak chodzi o Shimano to to są klocki oznaczone jako G03S - 40zł na allegro i dają radę,

Znam osobę co jeździła zawodowo w XC, masz zapisy w umowach sponsorskich że nie masz prawa niczego krytykować, oceniać itp, rozwalony och ach mostek Syntace warty 500zł bez gleby? Czy opony Conti w najwyższej wersji starczające ledwo na 1 cięższy wyścig? Dostajesz 200 opon na sezon więc Ci to rybka bo dojechałeś do mety. Tak jak pisałem, oni maja to za darmo od sponsorów, jak popsuje dostanie nową obręcz czy koło i nie ma prawa tego nigdzie krytykować itp co najwyżej na fejsie napisać "dziękuje DT że jesteś ze mną". A co do katalogów, to przecież wszędzie w instrukcji obsługi roweru i nie tylko, jest żeby zgodnie z przeznaczeniem stosować, bo inaczej waranty void czy poważny uszczerbek na zdrowiu bądź śmierć więc jak mam jeździć na rowerze DH, gdy w katalogu obręczy mam AM/Enduro, kek!

Co innego zawodowiec co jak popsuje dostanie nowe, a co innego osoba która kupi rower żeby sobie nim pojeździć, a nie non stop kasę w neigo ładować.

https://www.giant-bicycles.com/pl/glory-1 Mam pytanie! Czy obręcze EX 471 to są do DH? Tym bardziej w rowerze za 16 klocków? Strona DT twierdzi że te obręcze są do Enduro/AM, Giant składa rowery niezgodnie z zaleceniami producenta poszczególnych komponentów? Co niego jakiś rower pseudo DH za 7-8k zł, ale za taką kasę nieprawidłowo dobrane obręcze?

I to jest trochę po ch~ bo jeszcze typowo w górach można w plecaku wozić, bo się ma plecak za sobą zawsze, ale przejażdżka dookoła domu, miasta, jakiś las okoliczny nas zmusza do brania plecaka, czego większość osób jednak nie robi normalnie. Ta fotka to jakiś fake(lub jakaś wczesna wizualizacja roweru), opony z filmiku wydać że ma Hansy, kaseta też jakieś WTF, ale otworów na koszyk jednak nie ma: (od 7:30 jakoś) Pedały to tam... mało kto je w ogóle daje, nawet nie chodzi tutaj o redukcje koszów roweru czy wagi żeby podać w katalogu 12kg czy ile tam, tylko każdy jeździ na zupełnie innych po prostu.

Co 100-300km mam łańcuch nowy za 100zl kupować? Czy może jednorazowe HG20 od Shimano kupić w hurcie i własnie wymieniać co 100-300km? Masz jakieś dojście do tanich łańcuchów?

Trochę poużywałem różnych smarowideł i teraz tak(krótko i na temat): - Rohloff - najgorsze co miałem, to jest klej który robi z kurzem smołę trudno usuwalną z napędu! Najdroższy i najbardziej problematyczny smar do łańcucha. - Zielony Finish Line - Da rade go używać cały sezon, starcza na 200-300km, lekko brudzi napęd, ale jest to łatwe to usunięcia w porównaniu do Rohloff - bardzo dobry smar do łańcucha w skrócie, mający swoje wady i zalety jak każdy. Zimą również używałem i działa bardzo dobrze. - Czerwny Finish Line - napęd w perfekcyjnym stanie jeżeli po smarowaniu wytrzemy jego nadmiar, ale ostatnio zaliczyłem 30km głównie zjazdów na Srebrnej Górze, sporo piachu/kurzu przy hamowaniu itp, łańcuch czyściutki ale zaczął hałasować następnego dnia, czyli starczyło raptem na 30km, jeżdżąc po trochę mniej wymagających trasach tak do 100-150km jest cicho, ale naprawdę bardzo czysty napęd mamy. Jak zielony ma swoje wady i zalety, ale warty polecenia. Zimą nie używałem, ale na zimę mamy zielonego. Strasznie rzadki jest i trzeba ostrożnie go aplikować - Shimano Wet Lube - bardzo porównywalny do Zielonego FL, starcza na 200-300km, napędu strasznie nie brudzi, ale nie ma też prawie że idealnej czystości jak na czerwonym FL, zimą również daje radę. - Olej maszynowy do maszyn do szycia(czy jakoś tak, jakiś polskiej produkcji), kiedyś w starym rowerze takie cudo z jakiegoś marketu używałem, jakoś 5zł za 100ml(czyli 4-5x taniej niż oleje Shimano czy Finish Line), nie działo to w cale dużo gorzej od wspomnianych wyżej smarów poza Rohloff'em Zimą też dało radę spokojnie na tym jeździć, niektórzy stosują olej do pił i też jest dobrze. Tylko że ja go używałem w napędzie 8x, a on jest sporo mniej "problematyczny" od napędów 10-11x, o które trzeba dużo lepiej dbać! Najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby napęd przed smarowaniem wyczyścić szmatą(suchą lub zmoczoną w benzynie ekstrakcyjnej) i parę godzin po smarowaniu zrobić to samo. Zwykłą szmatą złapać łańcuch i pokręcić do tyłu korbą bez zbędnych filozofii! Jak łańcuch jest mocno brudny, to rozpiąć, do butelki z benzyna ekstrakcyjna i po 5 minutowym shake powinien być czysty - tutaj przydaje się łańcuch ze spinką, która wg mnie jest konieczna i obowiązkowa dla każdego, sporo ułatwia życie, a kosztuje głupie 5-10zł. No i benzyna ekstrakcyjna(lub inny odtłuszczacz) to podstawa czystego łańcucha, kosztuje 7-8zl za 500ml, a starczy ca cały sezon.

Tak metaliczne.

No na Srebrnej zabić się na tym można, a nie pojeździsz coś tam ostrzej... nawet nie upośledza że to rower XC, tylko po prostu te hamulce... no są słabe. Wszyscy kogo spotykałem to Guide, Saint i te sprawy.

Pasuje taper do ramy Giant OD bez problemu. Taki tam Anthem, który po zmianie widelca można w końcu nazwać rowerem. Jeszcze hamluce...