Eazy

Co to za 'dynks' na tylnych widełkach?

Puklus - tylko jemu z tyłu piszczy

Zmiana geo przypuszczam, że będzie tak, jak napisał zomg - przkręcanie 'trójkącika'. Nie da się tego wykonać w czasie jazdy. Nie wiadomo ile czasu będzie zajmować na postoju. Pytanie, czy rozwiązanie Canyona wytrzyma próbę czasu i będzie równie żywotne co prosty patent z obracaniem 'czipsa'. Jeżeli chodzi o Radona to fakt, marka u nas mało znana. Natomiast w zagranicznej prasie fulle tej marki zbierają raczej dobre noty: http://www.radon-bikes.de/en/radon-life/news/news-detail/news/swoop-175-im-hardcore-test-in-freeride-0415/ http://www.radon-bikes.de/radon-life/news/news-detail/news/slide-carbon-140-im-haertetest-bei-bikesport-11-1215/ Nowy Swoop 170 jeszcze nie był pewnie testowany. Biorąc pod uwagę, że dostępny będzie w 12-tym tygodniu 2016 pewnie trzeba będzie chwilę poczekać. Kashima jest kosztowna. Stąd też moje zdziwienie, że taka amortyzacja pojawiła się w tym przedziale cenowym. Po prostu nie ma tego sprzętu w tej cenie. Ja nie znalazłem. Druga sprawa, że zawsze chciałem mieć 'liska', ale jak dotąd nie było okazji. Tym bardziej się 'nakręciłem' na tego Swoopa. Jeżeli w przyszłym sezonie uda mi się przymierzyć do zakupu fulla to raczej nie będę dysponować kwotą większą niż 10-12k i tutaj moim zdaniem mam świetny 'performance per price', jak to mawiają za wielką wodą Nie będę mieć na tyle, żeby dołożyć do Krossa, czy Reign'a. Natomiast przeglądając od jakiegoś czasu oferty w tym właśnie przedziale cenowym był to pierwszy przypadek spotkania takiego osprzętu. Obecnie ujeżdżam Radona HT i złego słowa powiedzieć nie mogę. Rower bardzo dobrze poskładany (przy wymianie ramy rozbierałem go na części pierwsze, więc była okazja się poprzyglądać), świetnie mi się jeździ. Obsługa ze strony bike discount / Radona również na wysokim poziomie. Jak okazało się, że wybrałem sobie za dużą ramę i zwróciłem się do nich z pytaniem o możliwość zakupu rozmiar mniejszej (było już za późno na zwrot / wymianę roweru) to zorganizowali mi nową ramę (spawaną i lakierowaną na zamówienie) za naprawdę symboliczną kwotę. Swoją drogą ramy spawają u siebie na miejscu co też jest moim zdaniem na plus. Jak miałem problem z biciem w przednim kole (akurat w rowerze żony) to poprosili, żebym załatwił sprawę w najbliższym serwisie i przesłał skan faktury i zwrócili mi od ręki pieniądze. Jak na razie nie ma się do czego przyczepić. Myślę, że na mniejszą popularność tej marki ma wpływ głównie to, że Canyon oferuje obsługę w języku polskim (co dla części klientów na pewno ma duże znaczenie). Podobnie Rose - jest polska strona i polski przedstawiciel, do którego można się zwrócić. Z Radonem najlepiej po niemiecku lub angielsku. Chociaż w tym drugim przypadku dłużej czeka się na odpowiedzi na maile a przy rozmowach telefonicznych czasami trzeba poczekać, aż złapią kogoś mówiącego płynnie w tym języku. Jest niby jeden serwis na północy kraju, który prowadzi obsługę serwisową dla Radona, ale jak mam wysyłać rower w kartonie to już bez różnicy gdzie. I tak dodatkowy kłopot i tak. Reasumując - po moich dotychczasowych doświadczeniach z tą marką nie mam obaw, żeby zakupić u nich kolejny sprzęt. Przy zakupie miałem wątpliwości, jak to będzie z gwarancją i podobnymi kwestiami, ale okazało się, że nie taki diabeł straszny. Być może stąd też wynika moje bezproblemowe zestawianie tego roweru na równi z innymi sprzętami bardziej renomowanych marek. Rozumiem jednak, że jest sporo osób, które będą podchodzić do tej marki i ich rowerów sceptycznie i z dystansem.

Nie napisałem nigdzie, że którykolwiek z modeli wziętych do porównania oferuje 'prawie' to samo. Wręcz przeciwnie - brałem modele, które oferują ten sam lub lepszy sprzęt. Odniosłeś się tylko do Strive'a, który w zasadzie deklasuje wszystkie wymienione modele. Zostawmy więc go na chwilę. Reign - ta sama grupa napędu, moim zdaniem trochę niższej klasy amortyzacja (co nie zmienia faktu, że nadal z wysokiej półki), te same koła. Mamy za to bardzo dobrą carbonową ramę z dożywotnią gwarancją. Prawda. Natomiast ta rama kosztuje nas dodatkowe 8.000zł. Niech będzie nawet 5.000zł uwzględniając rabat, który na Gianta można dostać. Warto tyle dopłacić za różnicę w ramie? Z pewnością dla niektórych tak. Dla mnie nie Poza ramą różnic nie widzę. Czy ta sztyca w Reign'ie jest regulowana? Czy Giant oferuje zmienną geometrię? Kross Moon - rama aluminium, więc różnicy nie ma. Amortyzacja porównywalna (chociaż Swoop deklaruje 170mm przód i tył vs 160mm przód i 150mm tył w Kross'ie). Napęd Sram X01. Znów racja i znów pytanie: czy różnica pomiędzy XT M8000 a Sram X01 jest warta dodatkowych 5000zł? Co ze zmienną geo? Absolutnie nie twierdzę, że Radon daje coś za pół darmo. Niektórymi modelami HT jestem rozczarowany na rok 2016 bo pakując nowe XT obcięli amortyzację i wpakowali gorsze hamulce. Wiadomo - coś za coś. Nadal jednak uważam, że 12.000zł za enduro o skoku 170mm z Kashimą i na nowym XT M8000 to bardzo dobra oferta. Nadal też uważam, że nie znajdziemy takiego osprzętu w innych markach za pieniądze mniejsze niż 15-16.000zł. Masz rację - ze Strive się trochę zapędziłem. Reign? Lepsza rama, ale bardzo duża różnica w cenie. Poza ramą nie oferuje nic więcej od tego Swoop'a. Kross? Rama alu, mniejszy skok zawiasu, podobna amortyzacja. X01 warte jest takiej dopłaty? Gdyby ten niższy Reign na aluminiowej ramie miał liski z Kashimą to pewnie kosztowałby właśnie te 15-16.000zł. Nie twierdzę, że dają coś za pół ceny. Natomiast niezmiennie uważam, że jest to ładne kilka tysięcy poniżej rynkowego poziomu cenowego dla tej klasy sprzętu. I tak z informacji o nowości w dobrej cenie zrobiła się przepychanka, że to wcale nie jest żadna rewelacja... Szczerze? Wolałbym, żeby ktoś rzucił okiem i ocenił geo (również pod kątem tego, że jest zmienne) niż udowadniał teraz, że to żadna okazja i taki rower można kupić w każdym sklepie z rowerami

No tak. Pomijając amortyzację i koła to mamy to samo... Idąc tym tropem to tego Reign'a za 13.000zł można zestawić z tym Radonem za 2000 Euro RS Yari i ten sam tłumik DebonAir. A, że napęd SLX vs XT. Nie ma co za bardzo wchodzić w tą tematykę... Zresztą za ponad 4000zł różnicy można sobie zrobić upgrade do pełnej grupy XT i jeszcze połowa kasy zostanie. A tak na poważnie to nie znalazłem tej klasy osprzętu (mówię o całości) za taką kasę. Fox z Kashimą robi różnicę. Ja nie znalazłem sprzętu z taką amortyzacją poniżej 16k (chyba Moon wypada najtaniej). Jeżeli popatrzymy na specyfikację całościowo to niestety ten Reign odstaje. Dopiero model za 20.000 ma porównywalny osprzęt. Nie zamierzam się przepychać o to, co jest lepsze i że Pike to świat i ludzie i wystarczy. Moim zdaniem bardzo ciekawa i konkurencyjna cenowo oferta

Z tego co przeglądam już od jakiegoś czasu to za podobne konfiguracje do ciężkiego enduro (skok 160-170mm) trzeba położyć minimum 15.000-16.000zł. Jak dla mnie 3000-4000zł różnicy w cenie to już dużo. Nawet przy sprzedaży wysyłkowej. Za podobną konfigurację (z tym, że na amortyzacji RS) Giant liczy sobie 20.000zł za Reign'a (oczywiście przed rabatami). Canyon za Strive'a na lisiej Kashimie również liczy sobie 20.000zł. Kross za Moona (również Kashima) ceni się 17.000zł. Gdybyśmy mówili o różnicy rzędu 1500-2000zł to pewnie bym się nie dziwił Natomiast tutaj wychodzi różnicy tyle, że można sobie za nią kupić jeszcze porządnego HT

Przeglądałem wczoraj stronę Radon'a i zauważyłem nową sekcję 'Super Enduro'. 3 rowery z serii Swoop ze skokiem 170mm. O ile w tym nie ma może nic nadzwyczajnego to ceny wydają mi się dosyć atrakcyjne. Najwyższy model Swoop 170 10.0: http://www.radon-bikes.de/bikes-2016/mountainbike/superenduro/swoop-170/swoop-170-100/ 2 x Fox z Kashimą DT Swiss E1700 Sztyca RS Reverb Napęd na nowym XT (1x11) I to wszystko za.... 3000 Euro? Za najniższy model z RS Yari + Monarch i napędem SLX trzeba wyłozyć 2000 Euro. Jest też wersja 'pośrednia' za 2800 Euro z dwoma napędami do wyboru (1x11 lub 2x11) Do tego zmienna geo we wszystkich modelach. Nie ma jeszcze zdjęć a jedynie komputerowe grafiki i rowery będą dostępne dopiero w przyszłym roku, ale zapowiada się nieźle Zwłaszcza ten najwyższy model w cenie niewiele ponad 12.000zł wydaje się być mocno konkurencyjny przy tym osprzęcie.

Może to kwestia tego kąta, pod którym jest zrobione zdjęcie, ale wygląda naprawdę fajnie w tym rozmiarze

Ładny Jaki to rozmiar ramy i pod jaki wzrost?

Od rana takie skomplikowane sentencje A tak na poważnie Wystarczy przecież, że będzie jeden z tych dwóch. Jak będzie L i będzie za duży to zamówisz sobie M (lub odwrotnie)

Rower waży kilka / kilkanaście kilogramów. Koła i pedały są zaprojektowane do przenoszenia dużo większych obciążeń. Nie ma prawa się nic stać. Chyba, że powiesisz rower za koło i będziesz się na nim bujać

Może i masz rację Późno już to i na wzrok pada...

To, to ja widzę. Tylko mówię, że podsiodłówka w miejscu, gdzie ma najbliżej do opony, wygląda, jak gdyby miała przytarty lakier. Jest tam taka jasna plama

Błoto, jak błoto, ale wygląda, jak gdyby opona przycierała tam lakier momentami

WPKiW a nie WLKP

Jak masz nitro to nie wiem, czy nie będzie lepsze od ekstrakcyjnej

Masz jakiś drugi rower, z którego mógłbyś przełożyć tarczę (albo założyć tą na testy)? Miałbyś 100% pewności. Jedyne co mi przychodzi do głowy to porządne odtłuszczenie tej tarczy. Nie sprayem i szmatką tylko zostawienie jej na noc w jakimś rozpuszczalniku nitro albo coś w tym stylu.

No jak to co? Piszczy Hehe A tak na poważnie to nie mam pomysłu. Może ją kiedyś przegrzałeś? Nie masz na tarczy żadnych przebarwień od temperatury?

Trzeba było same klocki przełożyć. Możliwe, że czymś 'nasiąknęły' i jak je dotrzesz i wygrzejesz to na trochę przechodzi. Jeżeli po przełożeniu klocków z jednego zacisku do drugiego będzie piszczeć w tym drugim to będziesz miał problem rozwiązany i czeka Cie pewnie zakup nowej pary klocków. EDIT: Tym bardziej, że klocki masz żywiczne, więc są bardziej podatne na 'złapanie' czegoś niż metaliki. EDIT2: Doczytałem Twój pierwszy post i widzę, że klocki są nowe. To może jednak faktycznie tarcza Niemniej jednak dla świętego spokoju ja bym sprawdził.

A co przekładałeś? Klocki? Tarcze? Czy obie rzeczy na raz?

Rzuć też okiem na Topeak Defender XC1. Mocowany jest do lag amortyzatora. Tylko wygląd ma trochę masywny.

Powinien wystarczyć. Nie wiem co to za olej. Napisane, że mineralny, więc powinno być ok. Ewentualnie kup sobie małą buteleczkę oleju mineralnego Shimano.

Tak: EDIT: Już mnie Ychu ubiegł

U mnie w SLX blokada też ogranicza wejście na trzeci blat a nie na najmniejszy. Wyciąg linki zostaje taki sam, jak dla młynka a drugi blat działa, jak środkowy. Manetka po prostu blokuje wejście na trzeci blat i w tym przypadku zrzucenie łańcucha na ramię korby.

Wiem, że w przypadku wcześniejszych wersji (9 vs 10) problemem była właśnie szerokość łańcucha. Jeżeli jednak jesteś w stanie wyregulować to dla jednego blatu, a dla drugiego już nie, to może spróbuj ze zmianą linii łańcucha. Pytanie tylko, czy przesunięcie korby, które rozwiąże problem na małym blacie, nie spowoduje wystąpienia tego problemu na dużym. I tak w kółko. Moim zdaniem wózek 11s nie jest szerszy bo szerokości kaset są prawie takie same, więc dlaczego miałoby być szerzej? Do tego pracuje z węższym łańcuchem. Trzeba by gdzieś znaleźć takie informacje. Ewentualnie zmierz wewnątrz klatkę 11s a ja zmierzę 10s i Ci podam. Będzie można porównać, czy są różnice w szerokości. Nie mam niestety dostępu do napędu 11s. Różnicy w szerokości łańcucha też może być więcej niż 0,4mm. Dla 10s masz przedział 5,9-6,2mm a dla 11s jest 5,5mm, więc w skrajnym przypadku robi się już 0,7mm.