Witam,
na wstępie chciałbym się przywitać, ponieważ jestem tu nowy .
A teraz przechodząc do problemu: pewnego dnia po myciu ojciec spsikał mi zaciski i tarcze wd40 .
Więc zakupiłem nowe klocki (żywiczne, bo metalicznych nie moglem znaleźć i myślałem, że nie ma do tego hamulca, lecz po fakcie znalazłem). Wziałem się za wyczysczenie dokładnie tarcz i zacisków rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym, odpowietrzyłem hamulce, założyłem nowe klocki i tył chodzi elegancko natomiast przód słabo hamuje i do tego piszczy jak ... . Ktoś wie co moge z tym zrobić jeszcze ? Czy pozostaje mi tylko oddanie roweru gdzies do serwsiu ?
z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi i pozdrawiam
Edit: rower to Scott Aspect 930 29er