Separatysta

Siemano zaczyna robić jakieś wersje budżetowe produktów z wyższej półki . No z ciekawości kupiłem te alivio za 70zł z tworzywa pantograf, no i ten kolejny element mocujący do wózka, gdzie normalnie to było z alum. Do tego czuć luz na patrogramie. No i nie łączą je pełne trzpienie a rurki a raczej profile C, jedna sprężyna która zawsze była wewnątrz na wierzchu i zaklepane na dużego nita.. Wątpie by to przeżyło połowe tego co stara wersja.

No dobra dobra. Może przy rowerach to w sumie gwarancja mało przydatna, no bo przeważnie zawsze to uszkodzenia mechaniczne, a słaba trwałość to po prostu zużyłeś itp. Ale jako konsumenci powinniśmy zwalczać patologie a tym jest brak gwarancji producenta, przerzucanie ją na sklep a ten robi w wała klienta.

Ja osobiście nie kupuje rzeczy bez gwarancji producenta, no niby jest rękojmia, ale po co sklep miałby brać na klate wadliwy towar. Inna sprawa sklep powinien dbać o jakość sprzedawanych towarów... Najdobitniej widać te patologie w reklamacjach obuwia,. Najprawdopodobniej sieć wiekszych sklepow utworzyła kółko zrzeszające tzw rzeczoznawców obuwia którzy piszą dla nich opinie oczywiście odrzucając wszelkie roszczenia. Rzecznik konsumenta rozkłada ręce i każe iść do sądu. I nikt z tym nic nie robi. Ale cała sytuacja dotyczy w ogóle kwestii rękojmii.

No lux zapytam kolege w serwisie może ma taką z urwaną sprężyną czy zużytymi kółeczkemi, i sprzeda koledze za np za 30zł i bedzie się bawił i przekładał ten pantgraf o ile w ogóle się da i znowu nie pęknie skoro taki lichy był. Nie róbcie afryki

Ostatnio kupiłem na allegro przerzutke alivio w dobrej cenie. Przyszła ale okazało się że niektóre głowne elementy nośne konstrukcyjne są z plastiku.Chciałbym poznać opinie użytkowników jak to wpływa na jakość pracy i trwałość przerzutki

Witam Rower został dziś właśnie odzyskany, w dziwnym miejscu które sugeruje podrzucenie roweru, ale zapięty był tak solidnie że musiała przyjechać straż pożarna, więc tym bardziej dziwna sprawa. Podstawa to zgłoszenie na policje z numerami ramy i opisanie znaków szczególnych a najlepiej oznakowanie roweru. Gdyby nie to można by tylko popatrzeć na niego ze smutkiem, bo samo powiedzenie że to mój rower nic nie da. Oczywiście wiele akcesoriów nie było, ale kilka rzeczy wpadło nowych😄.

Tną na potęge ale też w to miejsce sadzą nowe. Ostatnio zajechałem w miejsce znane mi mocno jeszcze 10l temu to się zgubiłem, zupełnie inny krajobraz. Ale wszedzie w miejsce wycinki są posadzone nowe szkółki. Unia nie zakazała tego w dobrej wierze tylko dlatego że teraz drewno w cenie a w PL lasy dość stare to Polska chce to wykorzystać wyciąć i nasadzić nowe, a przy tym odmłodzić drzewostan i zarobić. Bardziej martwiłbym się pajacowaniem z ochroną wilków. Podobno w niektórych rejonach strach do lasu wjechać bo stresują watachy wilków, niby boją się człowieka ale jak trafi się wygłodniała zgraja to nigdy nie można wykluczyć ataku na człowieka. Niedaleko mojej rodziny zakradły się do do domostw i rankiem zamiast słodkiego pikusia została tylku resztka sierści i niedojedzone kości.

Ale stan jest zacny. Wartośc kolekcjonerska sprzedaj to na jakimś retro forum ogólnym. Albo wystaw w takiej kategorii.

Może złodziej wracał z sądu i po drodze zawinął rower. Ale tam są kamery przecież.

Dziwnie się czuje, jakby ktoś ukradł cześć mnie. Ponad 40kkm na tym rowerku, własnoręczny serwis. Dla mnie on cenniejszy niż nowy. Przeprowadziłem małe śledztwo. Wiem kto dał cynka, chyba też wiem kto mnie śledził z PKP gdzie parkowałem do domu. Nie wiem tylko kto zawinął, ale i tu jest pewien trop. Drapnąłem go na mieście, zdobylem nr pytam się że za dużo wiem żeby popytał ziomków kto zawinął że trzeba oddać. Odpowiedział że popyta o rower, bez odzewu. Czy to problem żeby sprawdzić kilka bilingów dla policji? W ogóle dziwna seria zdarzeń, m in szef firmy chyba kryje tego podejrzanego i chce mi wmówić włamanie, chcą mnie wystraszyć. Robi się nieciekawe. Wystarczyłoby sprawdzić bilingi czy kilka osób które im wskaże kontaktowali się i poczytac ich sms u operatora. Oni na pewno kradną te rowery częsciej, no zobaczymy. Zadzwonie do operacyjnego i dam mu dodatkowe infa. Mam czas bo chwilowo jestem na bezrobotce od wtorku nowa praca i pewnie brak czasu na zabawy w detektywa....🤐

Wiem, ale nie mam możliwości edycji żeby poprawić. Jak mi admin odblokuje poprawie:) Licznikowo 38kkm a realnie ponad 40. A fotki są sprzed 2 lat, w tym czasie zrobił najwiekszy przelot uległy zmianie akcesoria i uznałem że nie ma sensu tego wrzucać, bo by zmylało tylko. No mam fotki z jakichś wycieczek górskich ale tam nie ma nic co by się nadawalo. Ale mam za to numer ramy:)😀

Witam Z soboty na niedziele ok 1,30 w nocy, w ogródka przyblokowego niedaleko leclerc oś B ukradziono crossa lazaro biały na osprzecie alivio z 2014 roku. Rower był zaczepiony linką którą przecięto. Rower miał ponad 40 tys przebiegu, więc no, mocno powycierane wiele częśc. . Prosiłbym też osoby którym skradziono rower w tychach o wszelakie informacje i ślady. Mam dwie podejrzane osoby. Gdyby ktoś się podłączył, może udało by się poprosić policjantów o sprawdzenie bilingów itp. Zgromadziłem już troche śladów, na razie nic nie napisze bo ich wystrasze. Interesuje mnie szczególnie info od osób z okolic osiedla E którym zginął kross merida lub giant, bo takie oferował mi typ podejrzany o paserke. Za przyczynienie się do odnaleznia roweru 300zł nagrody. Rower może i stary ale miał wymienione części na lepsze i w pełni sprawny, działał jak nowy:( Zdjęcie poglądowe nie mam jego foto. Mial dodatkowo torebke pod rame kands czarny tylny bagażnik opony continental ride tour, gripy dartmoor z inną gąbką oraz inne czane siodełko bez napisów, i inną stópke bliżej koła.

Chętnie kupie kasete 8 rzędów w normalnej cenie tzn za 50-60zł.

Aby usunać farbe są takie specjalne środki chemiczne w marketach budowlanych. Jest taki za 30zł Diall taniutki i dobry. Przygotować itd Potem możesz zamówić w sklepie typu chemia moto puszka spray lakieru samochodowego w wybranym kolorze bazowym Podkład , lakier bazowy ew naklejki i bezbarwny. Łącznie po 2 warstwy każdego. Skoro pytasz na wątku druciarstwo

Bez rozbiórki kasety, a nawet ściąganie jej z koła bardzo fajnie i szybko sie tym opracowuje Może nie dokładnie, te bardzo podobne ja kupiłem niewiele droższe, ale cena tego ok 15zł. O dziwo się to nie tępi a szlifuje błyskawicznie.Warto przyłożyć odkurzacz żeby pyłek metalu nie roznosił się dookoła. Super sprawa żeby szlifnąć jedną koronke coby przyjeła nowy łańcuch.

Tak po prawdzie to rozwalenie 4 kaset i poskładanie z co lepszych koronek 2 sprawnych kaset zajęło niewiele więcej czasu niż założenie tego wątku. Rozwalenie jednej kasety to ok 2 minuty Czy się opłaca czy nie to nie ma znaczenia, ponieważ tutaj dużo ważniejsza jest potrzeba podrutowania i postawa proeko. Odnośnie szlifowania poprawiane były tylko blaty nr 6 To ma być druciarstwo więc nie ma takiej opcji żebym to szlifował kamieniem, w ogóle nie zaklepałem tych pinów ma działać i tyle

Po ok 3000km nadszedł czas na serwis piasty i bębenka. Dałem nową sprężynke przeznaczoną do wolnobiegu -odpowiednio skróconą. Wydaje się mocniejsza niż oryginalna i bardziej elastyczna. Na kółku od kluczy widać że się to bardziej zużywa. Na tej głowce gdzie siedzą zapadki widać ślady tarcia i na samej bieżni zapadek również. Ale bez dramatu. Od biedy można takie kółko od kluczy zastosować na kilka tys km

Widziałem to kiedyś, dokładnie to miałem na myśli. Mając poszczególne blaty w ręku można je oszlifować kątówką na grubej tarczy w moment. A czasami niestety jedna koronka skacze i szkoda kasete wywalać z tego powodu

Witam Taki temacik jak na fotkach.Aby rozmontować kasete wystarczy zeszlifować zakute dwa piny na ostatniej największej koronce.I wybić je, a raczej wypchnąć.Nie widze potrzeby zaklepywać tego z powrotem ponieważ piny mają łebki które blokuje ostatnia najmniejsza koronka. A same koła blokuje bębenek. Przy okazji można łatwo szlifierką kątową poprawić skośne zęby. Miałem kilka kaset jeżdżonych głownie 678 a ja śmigam najczęściej 456, można poprzekładać blaty. Niestety nietestowane, na własną odpowiedzialność.Chociaż przy stalowym bębenku nic się nie powinno dziać.

Może januszowe zapytanie. Ale czy można wstawić kasete 9 rzędów zamiast 8 rzędów, bez zmiany czegokolwiek? Bo tak patrze ciężko o 8 rzędów z mniejszą ostatnią koronką niż 28 a przy 9 rzędowej miałbym o jedną koronke więcej którą regularnie używam i ostatnią 26.Oczywiscie zdaje sobie sprawe że ostatnia byłaby na parade bo manetka jej nie złapie.

Wrzuciłem po to by ktoś skorzystał, ew podrzucił pomysł jak to jeszcze usprawnić, miał takie coś i znalazł np lepsze rozwiązanie.Nie zależy mi żeby tu było w pizdu postów. A już na pewno na zachwycie bo dzieckiem nie jestem.

Większość śmieci podrzucone kołami właśnie od strony osłony leci i uderza w golenie. Wcześniej rozbierałem amortyzator co 6mc teraz rozebrałem dopiero po 9 i jest zdecydowanie czyściej w środku. Uważam że jak ktoś lubi coś zrobić samemu to warto. Amortyzator na pewno znacznie dłużej pożyje i można go rzadziej serwisować, ale już do własnej oceny na ile bo problemem jest też woda. Admin powinien chyba banować takie wpisy że można kupić, czy mój ma 8k i dalej żyje. Jaki to ma związek z tematem i czego niby dowodzi. Chyba oczywiste że mniej brudu i kurzu to dłuższe życie amorka.

Osłony z komarka czy neopren wydają się genialne ale jak się gdzieś dostanie piasek i się tego nie wie to może w moment zniszczyć amorek. Ktoś pisze że ma któryś sezon bez niczego. No ale wiesz, czasem uderzy jeden wiekszy kamień i masz po amorku. A im więcej brudu tym szybciej zużyjesz i im częściej będzie wymagał serwisu. To nie wygląda jakoś bardzo druciarsko. Tak na rowerze mało to widać. Tylko jeden znajomy zapytał a to po co, a żeby amor osłaniać. To z decathlona widziałem bo kupuje tam czasem coś, odpuściłem jak to zobaczyłem, to jest za małe i w ogóle nie jest do osłony amora tylko to błotnik. Poza tym to forum druciarskie, a nie co kupić

Witam Wrzucam bo mi się sprawdziło. Golenie łapią wielokrotnie mniej brudu, conajwyżej wiadomo jakiś wszechobecny drobny kurz.Osłonka chroni przed błotem kamieniami piachem.Ważne żeby zrobić możliwie identyczną. Do wykonania wystarczy kawałek w miare sztywnego ale dającego się wyginać niełamliwego plastiku . Ja użyłem kawałka starego nadkola od auta.

Właśnie coś tu nie gra. Zakładając że ta przerzutka ma standardową konstrukcje to przy wyciągnietej sprężynie miała by problem z przełożeniami tak od 5 w góre a nie odwrotnie.Nie ma ona luzów ? Np na tej śrubie na imbus mocującej do haka?