vdcmike

Wciśnięcie tłoczków i ich zablokowanie powinno być obowiązkową czynnością wstępną. Przy okazji - nie próbował ktoś odpowietrzać avida jak shimano - tzn z lejkiem na klamce zamiast strzymawki (ew. otwartą strzykawką w roli lejka)?

Gdyby miała taper (zabawa ze sterami nie zawsze możliwa, droga, psuje estetykę i geo), była trwalsza od peaka a kąt główki byłby <=70deg (dla dużych rozmiarówek) to byłaby ciekawą propozycją. Gdyby jeszczcze była pod 142x12 to byłaby wręcz świetna. Aktualnie poza masą nic szczególnego jej nie wyróżnia w stosunku do ram z najniższej półki (kands, tdf i jeszcze paru innych) i w sumie niewiele o niej wiadomo (peaków jest zatrzęsienie).

No z centralnym smarowaniem jeszczd

A ja mam w peaku neco H159E za 19zł i za nic nie zamienię na maszyny. 129g czystej stali

Ale o ile taki "amor" daje +50pkt do lansu to manetka blokady na kierze kolejne +25. 99% kupujących rower w segmencie entry/budget robi to oczami tak więc przyjęte rozwiązanie spełnia swoje zadanie lepiej niż solidne ślizgi czy prawdziwe uszczelnienia. Dla tych ludzi najważniejsze że jest amor i jest manetka. Funcjonalność w postaci amortyzacji czy blokady zbędna

Sprawdź ustawienie przerzutki względem blatów korby. Może trzeba ja nieco obrócić w osi rurki podsiodłowej.

teoretycznie przydałoby się coś do czego mógłbyś przykręcić dolną prawą goleń

Od niej zależy czułość i charakterystyka progresji. Twardość tylko ciśnienie. Ile psi pompujesz?

Wiem, że klocki kupione ale dla potomnych - koolstopy d620 - siła i modulacja lepsze niż fabryczne.

Do tektro service kit zawiera olej, strzykawkę,wężyki do odpowietrzania oraz dwa inserty, dwie baryłki i dwie śruby zaciskowe do przewodów hamulcowych. Koszt 40-45zł

Tak, ale istotne jest, że każda noga ma inaczej o 2,5 a nie 5mm. W każdym razie jak pisałem widziałem osobiście kilka koszmarnie drogich rowerów które miały większe odchyłki (w tym dwa press fit 93 czyli bez żadnycb podkładek) a i kiedyś likowałem zagraniczne fora z których wynikało, że to norma. Z drugiej strony sam jestem estetą i bym się źle czuł gdyby coś takiego było w moim rowerze. Drażniłoby mnie to bardziej niż głośny napęd.

Jesli wyjsciowo masz 0 to przesunięcie będzie 2,5. Dlugosc osi jest stala.

Mieliśmy już wątek o przesunięciu korby podkładkami na suporcie. Dałem wtedy kilka linków do przykładowych rowerów (spec, Giant, cannon...) gdzie fabrycznie korby miewały nawet 5mm przesunięcia od osi symetrii ramy. Zapewne jakieś 30% naszych rowerów ma mniejsze lub większe odchyłki w tym obszarze i nikt się tym specjalnie nie przejmuje.

Składałem rower pod konkretne zamówienie i człowiek się uparł, że chce każdą dupermancę nową że sklepu. Jak kupuję dla siebie/rodziny to zwykle staram się nabyć coś z docelową ramą a inne, mniejsze graty łatwiej mi jest upłynnić. Ale przyznaję, że opcja z podmianą samej ramy też może być całkiem efektywna.

Czyli jakby nie patrzeć to kupił rower z wyprzedaży Tak więc w nowym składaku ma na gwarancji co najwyżej ramę.

Coś podejrzanie tanio Ci wyszło.... Jak składałem 2m-ce temu coś w ten deseń (ta sama rama, koła dt370+dt533d, raidon) to 2700 kosztowała mnie rama, hamulce, koła i amor. Total pod 3700 się zamykał a wszystko bardzo przeciętne.

I to jest dobre podsumowanie opłacalności składania rowerów we własnym zakresie

Niestety w przypadku złożonych rowerów wyznacznikiem ceny nie jest wartość komponentów każdego z osobna tylko ile jest ktoś w stanie za niego zapłacić, szczególnie biorąc pod uwagę oferty wyprzedażowe, brak gwarancji, brak marki itp. Swoją drogą ze 2-3m-ce temu widziałem powystawową konę i takiegoż bulls'a (miały jakiś symboliczny przebieg, potencjalni nabywcy mogli zrobić kółko wokół sklepu) o zbliżonej spec za 2,5k PLN. Odnośnie crossride'ów to gołe 29" ważą ~2000g. W tej cenie osobiście wolę posiadane również składaki DT370+DT533d - ważą tyle samo ale są szersze i o niebo sztywniejsze.

Zależy od oczekiwań. Sztywność do typowego XC pod 100kg ujdzie. Jeśli masz na myśli rocznik '16+ to powinien być bezproblemowy przy trzymaniu zalecanych okresów serwisowych (i pod warunkiem zapomnienia o brunoxach). Praca nie zachwyca (typowa dla tego przedziału cenowego). Warto zrobić serwis "zerowy" i jednocześnie dobrać odpowiednią pod siebie sprężynę negatywną.

Suntour (rozważając wysokie modele) ma mniej zaawansowane tłumiki (są na etapie podniecenia się szybką i wolną kompresją, od czego inni odeszli jakiś czas temu oferując "inteligentniejsze" rozwiązania). W niskich i średnich modelach nierozbieralne. Gorsze ślizgi (dlatego dostępność goleni może być kluczowa). Stalowe sprężyny negatywne co wiąże się z pewnymi trudnościami regulacyjnymi oraz brak kąpieli olejowej tylko smar stały smarujący ślizgi. Fakt, mogą być tańsze w eksploatacji np. od zaawansowanych modeli foxa. W każdym razie dyskusja Fiat vs. Mercedes. Jędne i drugie jeżdżą...

To pochwal się jak to działa.

Wiesz można by tak be końca coś dokładać... Po prostu skalkulowali rozsądny set w narzuconej cenie i tyle. To zwykle działa tak, że jeden zdecydowały się dopłacić a dziewięciu pójdzie tam gdzie 50 ojro taniej. Z drugiej strony błyskotki z wyższej grupy powieszone na takiej ramie wabią lepiej niż sztywna oś na komponentach ze średniej półki.

Sama oś nieco kosztuje a do tego jeszcze haki pod nią...

Jedynie co na plus to ramy poprawili i teraz "tanie" gc mają kąt główki ~68deg i przedłużyli ramy.

Koła (w tym kapcie) i amor to wazy zwykle najwiecej. Zabawy w odchudzabie maja sens jak sie ma lekka ramę.