vdcmike

Gdyby to był rower dla mnie to przebolałbym ten 1kg więcej i zakupił ltd pro z 2015. Bez łaski, bez czekania, od ręki w PL sklepie za mniejsze monety. Niestety chyba cube nie ma wydania typu damka tak więc poszukam jakieś wyprzedażowej czeszki albo słowaczki. Mój startowy budżet to 4k. 4500 z wysyłką jeszcze byłem w stanie dać. Niestety obecnie to już jest blisko 5k.

@robertocarlos: jeżdzę z 3x proride już dwa lata ale do tej pory pakowałem tam niecieniowane aluminiowe crossówki ważące po 14kg. Jeździłem do 140 a do tego często po takich drogach że wolałem nie patrzeć na górę (szklany dach) i było ok. W instrukcji do proride jest napisane żeby nie pakować do tego węglowych. Ale jak piszesz że jest ok to swietnie. Wielkie dzięki. Zakładami, że 29er spokojnie się z mieszczą (moja długa crossówka na 28'' włazi na styk (rozstaw kół)).

Może trochę nie w temacie geometrii... Ma ktoś jakieś doświadczenie z aluminiowymi grand canyonami i bagażniem dachowym thule pro ride 591? Głównie chodzi mi o to czy nie zgniotę tym ramy (siłą ścisku jest naprawdę spora).

Cóż jeśli tak to kolego Johny1038 grzej z rowerem do serwisu A swoją drogą - mógłby tu ktoś udostępnić listę tych lokalizacji serwisowych? Na aukcji wspominają, że lista będzie dołączona do gwarancji od kwietnia - jeśli ktoś dostał to plz o załączenie foty. Na stronie transrowej czy kands o serwisie jest tyle co było kilka lat temu czyli dokładnie nic.

Te boczne śruby imbusowe na mostku to zasadnicze mocowanie mostka do rury widelca - te śruby najpierw luzujesz. Potem tą śrubą imbusową co włazi przez mostek osiowo od góry w rurę widelca skręcasz (moment około 6Nm tak więc nie siłuj się z nią) - ta śruba odpowiada za wstępne ściągnięcie łożysk sterów. Na koniec dokręcasz te boczne imbusy, które luzowałeś na początku (te się skręca dużo mocniej, nie pamiętam jaki moment chyba ze 25Nm). Doskonale Cię rozumiem, kupiłeś rower i nawet gdyby kosztował 100zł to masz prawo oczekiwać pełnej sprawności bo tak byłeś zapewniony przez sprzedawcę. BTW: jeśli mieszkasz na Mokotowie/Ursynowie to mogę coś ew. pomóc na miejscu Daj znać czy kasowanie luzów na sterach albo smarowanie geja pomogło.

Uroki zakupu wysyłkowo roweru nie posiadającego sieci serwisowej...Swoją drogą, który to już transrower na tym forum z takimi przypadłościami? Na poważnie najlepsze wyjście to odesłać rower (co może być trudne ze względu na brak kontaktu ze sprzedawcą; domagaj się raczej zwrotu kasy, bo nie masz pewności, że w rozsądnym czasie usterka zostanie naprawiona czy też wymieniony egzemplarz nie będzie posiadał takich samych przypadłości). Możesz też spróbować odkręcić pedały, wyczyścić i nasmarować gwinty i bardzo mocno skręcić - podobno pomaga ale nie na długo. Korby rozumiem, że już dowaliłeś. Co do amortyzatora to "ten typ tak ma" dodatkowo przy ostrzejszym terenie luzy szybko się powiększają (plastikowe prowadnice). Możesz mieć też luzy na sterach - sugerowałbym poprawienie montażu mostka do rury widelca (najpierw odkręć te boczne śruby trzymające, potem z wyczuciem ale nie za delikatnie dokręć tą śrubę z góry, która jest odpowiedzialna za ściągnięcie łożysk i dopiero skręć te uprzednio wykręcone boczne śruby).

@Shiryu: To, że alivio jest oczko wyżej w marketingowej klasyfikacji shimano nie znaczy, że pomiędzy tymi rozwiązaniami występują jakieś zasadnicze różnice. Seria 3000 i 4000 jest praktycznie identyczna od piast po manetki poza jednym wyjątkiem jakim są korby. Kiedyś (3-4 lata temu) alivio może coś znaczyło. Dzisiaj różnice się zatarły. Nie wmówisz mi, że np. kulki czy miski w piastach są twardsze w alivio, że kaseta jest wykonana z innego stopu. Nawet rzeczona "technologia" shadow zawitała już do Acery. Ceny tylko to potwierdzają.

@Tomaszzzz: Zacznijmy od tego, że nie kupiłbym Krossa za 1150zł (bo tyle dałem kiedyś za nowe maestro), poza tym świadomie zrezygnowałem wykończenia czy dostępności serwisu (obecnie rama i tak jest poprzecierana i poobdzierana do gołego alu a gwarancję straciłbym w pierwszym m-cu cokolwiek wymieniając). Jeśli patrzysz tylko na cyferki na osprzęcie to pewnie, że Kross, Merida czy KLS nie są lepsze. Ja uważam tylko, że o ile faktycznie 2x droższe deore xt jest serią wyższą w stosunku do alivio (często zasadniczo inne rozwiązania, masa, w niektórych przypadkach trwałość) o tyle pomiędzy alivio a acerą jest tylko kosmetyka. A dodatkowo wykazałem powyżej, że acera nie zawsze jest tańsza a wręcz może być odwrotnie. BTW: argument z użyciem "technologii" shadow w alivio spowodował, że spadłem ze śmiechu z krzesła.

@Shiryu: Ceny ram Krossa np. tutaj: http://www.kross.pl/pl/catalog/accessories/227 Uszczelnienia na końcówkach pancerzy i naklejoną fabrycznie osłonę ramy widziałem np. w Krossie Level R4 2015 ​Odnośnie budżetowości alivio np. korba FC-M4000 (alivio octa) kosztuje 103zł natomiast w tym samym sklepie korba FC-M391 (acera) 127zł a FC-M361 (acera) 119zł (ceny z dzisiaj z niemieckiego sklepu rosebikes.pl). Jeszcze ciekawiej wypada porównanie do Acery na rok 2016 z serii 3000. Co do przerzutek... RD-M4000 (alivio) 94,50zł a odpowiadająca jej acera RD-M3000 kosztuje 102,75zł. Nie wiem czemu na siłę szukasz wyższości alivio - popatrz na serię acera na rok 2016 (która jest już u naszych zachodnich sąsiadów w sprzedaży od 2m-cy). Co do stosowania rozwiązań serii M4000 w kandsach - owszem są ale już np. korb alivio nie uświadczysz. A alivio na 2015 ma akurat atrakcyjne korby (FC-T4060 albo jeszcze moim zdaniem fajniejsza FC-M4060).​ Poza tym np. w avangarde 2015 ciągle pchają RD-M390 a RD-M4000 występuje tylko w maestro. Jak zobaczę pełną serię 4000 w kands albo lazzaro (komplet razem z klamkami czy manetkami) w cenie jakiej są sprzedawane obecnie to zmienię zdanie. Póki co z serii 4000 zdarzają się sporadycznie przerzutki. ​ To typowe uginanie się osi na kwadrat. Dokręcić trzeba ale to nie pomoże. Nigdy nie napisałem, że lepiej kupić Krossa a już na pewno nie Evado 1.0. Uważam tylko, że wyższa cena poza marką spowodowana bywa też innymi czynnikami. A co do moich transrowerów... po roku jazdy na maestro musiałem wymienić: korbę, suport, łańcuch, kasetę, opony, hamulce, klamkomanetki a w kolejce czeka widelec bo dostał takich luzów, że czuję się na nim niepewnie. Jeżdżę dosyć ostro i na pewno nie po asfalcie czy ubitych ścieżkach. W trekinngowym lazzaro senatore wszystko jeszcze fabryczne i póki się nie rozsypie nie ruszam (tym z kolei 99% asfalt więc prędko to pewnie nie nastąpi). Maestro wybierałem świadomie jako tanią bazę do późniejszych modyfikacji.

Kross miał prób z ramami owszem. Ale chyba dali sobie z tym radę bo świeżych wpisów nie widać. W każdym razie chodziło mi o to, źe wygładzanie spawów jakie stosują inni kosztuje (i wygląda bardzo ok). Stąt rama Krossa to koszt 500 za zwykłą lub nawet 1000zł w przypadku cieniowanycb rur. Do tego inne dupermance jak nierdzewne linki, uszczelnione pancerze czy opony zrobione z gumy a nie nylonu... grosz do grosza... Transrower ma taką politykę, że wszystko co widać na pierwszy rzut oka ma być "dobre" a oszczędzają na wszystkim innym. Co do Alivio vs acera to razem z altusem jeden worek niskobudżetowych rozwiązań. Co prawda shimano pokazała ostatnio odświeżoną grupę alivio, która wygląda jak stare deore ale w tych rowerach, o których tu dyskutujemy na próżno tego szukać. Swoją drogą Kross do tylnej przerzutki deore potrafi dać przednią altus i manetki acera a wszystko działa przez lata bez większych prob. Dla jasności nie twierdzę, że Transrower robi bardzo złe rowery (sam takimi z pewnych względów jeżdżę) ale to naprawdę jest pogranicze marketowców i gloryfikowanie tego jest co najmniej dziwne.

@Ink: dla mnie rower crossowy to lekka odmiana MTB natomiast treking typowo turystyka. Nie znaczy to, że utożsamiam MTB z crossem. Tu znowu mógłbym wejść w polemikę odnośnie geometrii i zawieszenia ale chyba macie dosyć . @Pablo: zgadzam się, że z nogą (dodajmy że w bucie) 77cm niech szerokim łukiem omija Transrowery 19". Co do geometrii tych rowerów jak pisałem kiedyś mam ich kilka w rodzinie sam jeżdzę na maestro i elite pro obydwa 21" i nie da się ich traktować w żaden sposób zamiennie. @Yacko: powtórzę osprzęt to nie wszystko. Acera i Alivio to praktycznie ta sama półka jakościowa i cenowa. Diabeł tkwi w szczegółach. Zwróć np. uwagę na trwałość lakieru w transrowerach, brak folii ochronnej ramy pod łańcuchem (to jest nawet w rodzimych Krossach), generalnie słabe korby i suporty, widelce najniższej półki czy chociażby same ramy (np. Kross ma nieco lżejsze i ładniejszych wykończone na łączeniach). Poza tym pokaż mi jakikolwiek transrower na osprzęcie czy masie takiej jak np. Kross Level R10 czy chociażby R8 żeby w carbony nie wchodzić.

@Pablo: za bardzo generalizujesz z tym transrowerem. Maestro i Avangarde mają inną geo ramy niż jakiekolwiek Lazzaro czy Spartacusy. Przede wszystkim inny kąt rury podsiodłowej (bardziej pochylona w tył) oraz inną wysokość główki sterów (niżej kilka cm przy tym samym rozmiarze ramy). Większy ciężar idzie na tylne koło i z naprawdę stromymi podjazdami jest prob. Rama Maestro i Avangarde jest też wyraźnie dłuższa - rowery te też praktycznie nie pasują (prawie nie mieści się przednie koło w przyp. ramy 21") w bagażniku dachowym proride 591. Spartacusy Cross i Lazzaro Integral są na trekowej ramie takiej jak Kands Elite Pro czy Lazzaro Senatore. W ich przyp. górna rura ramy idzie nieco wyżej niż w maestro. Moim zdaniem trek z Transrower na ramie 21 odpowiada 22" u Krossa.

Ja wyraziłem tylko swoje osobiste zdanie n/t temat bagażnika w crossie - dla mnie psuje to właśnie sylwetkę roweru.

@up: zwróć plz uwagę, że pisałem o rowerach firmy transrower - konkretnie za treka przyjąłem Elite Pro z 2015 a za crossa Maestro 2014 (obydwa rowery posiadam w wersji man na ramie 21") . Poza tym podtrzymuje swoje zdanie odnośnie przepaści dzielącej treka i crossa a że ktoś zrobił pseudocrossa na ramie od treka - no cóż zdarza się (transrower też ma coś takiego jak STV 700 na ramie od treka ale to tylko wygląda podobnie do crossa).

Przede wszystkim zdecyduj się czy potrzebujesz treka czy crossa. Różnic jest wbrew pozorom sporo i są fundamentalne. Cross jest przeznaczony do możliwie szybkiego poruszania się w umiarkowanym terenie. Trek raczej do spokojnej jazdy rekreacyjnej po utwardzonych nawierzchniach. Przez to pozycja w crossie mocno wyciągnięta do przodu - bez modyfikacji brak możliwości regulacji. W treku masz zwykle kierownicę nie dość, że mocno wygiętą to jeszcze z pełną regulacją wysokości oraz kąta na mostku. Kolejną istotną różnicą rama (geometria, solidność, kształt). Bieżnik opon - cross profil uterenowiony, trek - delikatny/gładki bieżnik do asfaltu. Widelce przednie - cross powinien mieć solidne widły z prostymi dolnymi goleniami, często o większym niż w treku skoku (>63mm). W treku skok 25-63mm do tego dolne golenie delikatniejsze i często wygięte do przodu. Pedały - w crossie z kolcami albo zębami (nie ześlizgują się ubłocone buty) w treku gładkie platformy. Dodatkowo trek z reguły posiada wyposażenie umożliwiające dalsze wyjazdy w różnych warunkach (wymagane przepisami oświetlenie, błotniki, bagażnik, szerokie i wygodne siodło). Z moich obserwacji (mam w rodzinie kilka różnych rowerów transrower) trek jest 2-3kg cięższy od crossa (głównie za sprawą pancernego bagażnika). Osobiście uważam, że nic tak źle nie wygląda jak rower crossowy z bagażnikiem albo kierownicą typu jaskółka tak więc proponuję zdecyduj się przed zakupem i oszczędź sobie ew. obciachu i zbędnych wydatków. Słabo wygląda również para gdzie kobieta na treku taszczy na bagażniku jakieś toboły a obok jedzie facet crossem i jest happy że ma lekko. Moim zdaniem trek i cross nie są kompatybilne tzn. nie nadają się do wspólnych wyjazdów ze względów o których wyżej (głównie przeznaczenia). @Yacko: osprzęt to nie wszystko. Pomijając, że w praktyce alivio to taka sama kaszana jak acera czy altus to liczy się jeszcze dbałość o detale. W moim maestro dla przykładu suport ze stalowymi miskami był wkręcony na sucho do alu ramy! Po roku wykręcenie było prawie niemożliwe tymczasem w 12 letniej gazeli fabrycznie wkręcony suport wykręcał się bez większego wysiłku. Wyginające i cykające korby - nie wiem czemu ale w innych rowerach w których korby są tego samego typu takich przypadłości jak w transrowerze nie ma - może kwestia słabego suportu (przynajmniej u mnie w maestro nie był to ani neco ani shimano ani joytech a coś dziwnego z chińskimi literkami).