radziuGD

obecne piasty szosowe po qr mają właśnie 130mm w hakach powinieneś mieć otwory na napinacze, jeśli ich użyjesz nie będziesz skazany na nakrętki zamiast szybko zamykaczy. https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=31422

Dzięki, jak sie skończy zarazza to zrobię romkkowi jakaś sesję, na razie:

Zmierz rozstaw haków, to raz. Ja bym chyba szukał piast pod wolnobieg i zamontował taki 1rz lub flip flop, dałoby to najlepszy efekt od strony wizualnej. Zobacz też, czy w hakach są otwory na napinacze.

Ja malowałem w pomalujrower.pl Rama stalowa i widelec - piaskowanie plus lakier z brokatem 250, za alu chcą 50 więcej, bez brokatu też 250 wyjdzie. Co najważniejsze, zabezpieczają gwinty a do powłoki nie mam zastrzeżeń.

Coś w opozycji do karbonu

bo inaczej niż zazwyczaj

...bo taka wizja jutra

bo już wiosna...

problem może i znika ale cena baterii pozostaje niestety wysoka, np: https://sklepebike.pl/pl/p/MODULOWA-BATERIA-FOCUS-TEC/720

Kółeczko przerzutki soją drogą też już zdrowo zajechane.

Dzięki. Zasady leroica nie są dla mnie do końca jasne, z jednej strony rowery z przed roku 87, z drugie mogą być wyprodukowane obecnie ale w stylu tych z przed roku 87. Romek jak i osprzęt niby A.D. 89 ale spełnia wszelkie wymogi techniczne (manetki na rurze, kable od hebli ponad kierownicą, rama stalowa, koła minimum 32 szprychy i obręcz o profilu mniejszym niż 20mm) Wracając do samego roweru, doszły już ostatnie części, no może po za pedałami. Siodło miałem przerabiać na kolor czarny ale po pierwszym szlifowaniu i szczotkowaniu zostaje w oryginale, tylko zaszpachluje przetarcia i zaimpregnuje czymś do nubuku. Po niecałych pięciu minutach czyszczenia wygląda o niebo lepiej niż na zdjęciu (a na foto i tak wyglada lepiej niż było w rzeczywistości).

Są i hebelki, klocki też już jadą nowe ale z epoki

Dzięki, foty w domu robione po nocach słabo wychodzą niestety. Do pełni szczęści brakuje jeszcze hamulców (są już w drodze), przedniej przerzutki (w dobrym stanie są niestety w chorych cenach), sztycy (też już w drodze) i siodła (chyba zapoluje na concor'a). Łańcuch wpadł współczesny na razie, a tylna zmieniarka prezentuje się tak,:

Się rama polakierowała

Starczy tej fabrycznej sztycy, sam ma w rowerach siodlo na 81-82 i w omg starczyło.

Klamki czekały na mnie 30 lat w kartonie: A i po 3ech godzinach zabawy jedno koło zaczyna już jakoś wyglądać. Dla porównania, tak było przed:

Dzięki, co do modelu to w sumie większych wątpliwości nie ma, sztyca 27,2, czyli columbus czyli super

Drogą kupna wpadło mi w ręce takowa rama Romet rocznik 89, na 95% jest to super (sztyca 27,2 i okienko w mufie suportowej). Wersja nietypowa, bo z belką pod tylny hamulec w kształcie odwróconej litery V wspawanej a nie wlutowanej na mufy. W zamyśle wsadzenie kompletnej Ultegry 6400 tricolor - lata produkcji pokrywają się z ramą, widoczne koła to ambrosio super extra elite na 105 1050. Rama koniecznie do lakierowania - i tu pierwszy dylemat, czy tanio i solidnie czyli piaskowanie i lakier proszkowy, czy przywrócić malowanie z epoki na mokro, tylko tu problem - kto mi to zrobi.

Bo zima na całego

Super ewentualnie special, zmierz średnice sztycy, jeśli 27,2 to super.

bo znowu te Żuławy

przewietrzona

Nie trzeba czytać ani jednej strony tego wątku, żeby wiedzieć że powyższe ma mało wspólnego z rzeczywistością

Czyli wystarczy ograniczyć ilość spożywanego tłuszczu i nic się nie będzie odkładało?

dlatego 'boost' napisałem, rozstaw kołnierzy i pozycja tarczy były jak dla 100x15