Witam, jakiś czas temu kupiłem swój pierwszy 4-tłoczkowy hamulec, (wcześniej miałem elixiry 5) i od czasu zakupu zaczęły się u mnie pewne problemy i obawy czy hamulec dobrze działa, z wcześniejszymi hamulcami nic nie robiłem, w ciągu 2,5 roku nic nie odpowietrzałem ani nie smarowałem i o dziwo działały . I stąd moje kilka obaw, otóż - wydaje mi się ,że jest gumowa klamka ale jak byłem w sklepie rowerowym to podpytałem się i PODOBNO hamulce Srama są takie gumowe (jestem ciekaw ile jest w tym prawdy), następną rzeczą jest to ,że hamulec jest żyleta jeśli jest nie rozgrzany i w miejscu z zaciśniętą klamką nie da się ruszyć koła, dopiero jak mocniej rozgrzeje tarcze/klocki to zaczyna tracić moc (nie wiem czy jest tak w każdym hamulcu bo nie zwracałem na to wcześniej uwagi ale podczas jazdy tego jakoś bardzo nie czuć), sam hamulec odpowietrzałem tyle razy ,że trudno to zliczyć i zawsze takim sam efekt (robię dokładnie tak jak jest na różnych filmikach) i ostatnią rzeczą jest dziwny "wyciek" - jeśli można to tak nazwać na porcie Bleed Edge w którym jest taka gumowa zatyczka i zawsze gdy się ją wyciągnie widać na niej płyn hamulcowy. Prosiłbym jeśli ktoś ma też te same hamulce o jakieś info o tym jak u niego działają .