Skocz do zawartości

rooted.manatee

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    97
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez rooted.manatee

  1. Właśnie jestem po przesiadce z małej latareczki na Convoy s2+ i jestem pod ogromnym wrażeniem ile światła się z niej wydobywa. W moim odczuciu 15% idealne na miasto, 30% na drogi i 60% do lasu. 100% jeszcze nie odważyłem się używać. Nocne przejażdżki i dojazdy stały się jeszcze przyjemniejsze. Również wymieniłem mojej dziewczynie oświetlenie w rowerze. Poszukiwała lampki do miasta, pozycyjnej, małej i łatwej do montażu i demontażu. Wybraliśmy na tył i przód Sigmę Micro i tu również pozytywne zaskoczenie. Jak na tak tanie lampki dają całkiem dużo światła. Mogę w 100% je polecić.
  2. Witam. Czy ktoś kiedyś próbował zamontować lampkę Mactronic Walle na szynach siodełka? Np. takim uchwytem http://wrower.pl/images/strony/003/full/2014_cateye_rapid_1_5446510_rm_1.jpg bądź ma jakiś inny patent?
  3. Przeczucie nie myli, bo faktycznie oferta jest stąd.
  4. Bardzo mnie to cieszy. Mam na myśli wycieczki wszelkiej maści, to jest te "spontaniczno-weekendowe" czyli rekreacyjne, rodzinne i krótkie (ok.20-30km); wycieczkowe większe (3dni po parkach krajobrazowych i innych takich po ok.100km dziennie), a marzeniem moim się też duże miesięczne wyprawy poza Polskę. Także musi mieć co najmniej możliwość montażu bagażnika. Tak się uparłem na sztywny widelec, że amortyzator nie wchodzi w grę. A myślisz, że to zły pomysł? Hmm. Propozycje bardzo ciekawe, ale przy tak wysokim funcie wyjdą ponad mój budżet. W tych 1500zł chciałbym oprócz ramy i widelca zmieścić też koszty sprowadzenia wszystkiego do domu. A co do używanych to jak najbardziej wchodzą one w grę, a nawet są bardzo mile widziane. Jeżeli będzie szansa wyrwać taniej używany sprzęt to jestem jak najbardziej za. anarchy Przyznam, że do czerwca na pewno nie wyczekam. Wzrostu mamy faktycznie niedużo, ale z tego co wyczytałem tu na forum to niżsi od nas jeżdżą na 29er i byli zadowoleni.
  5. Mój pierwszy post tutaj, a więc witam wszystkich. Wymyśliłem sobie, że czas zmienić mój rower trekkingowy na coś bardziej bezkompromisowego. Poszukując czegoś szybkiego, mocnego, nadającego się zarówno do jazdy po asfalcie, jak i po terenie. Stanęło na stalowym 29er ze sztywnym widelcem. Chciałbym go używać jako roweru do śmigania po lasach (czego nie mogłem robić moim trekkingiem), ale również na dłuższe wycieczki (połączenie każdej nawierzchni). Zależy mi na prostej, w miarę cienkiej ramie, która nie będzie wyglądała jak z zawodowego roweru. Coś jak ramy od SingleBe. Zastanawiam się nad użyciem piasty wielobiegowej Alfine, gdyż głównym założeniem ma być prostota, ale bez potrzeby uciekania się do single speed'a (raczej nie wyobrażam sobie wycieczek na jednym biegu). Niemniej dużo osób jednak ją odradza ze względu na wagę stąd też się zastanawiam. Ale czy w przypadku piasty ma to aż tak duże znaczenie? Mam dużo dylematów i problem na co powinienem się decydować, dlatego też chciałbym znać Wasze zdanie. Przede wszystkim - Czy myślicie, że idę w dobrym kierunku? Jeśli tak to nie wiem na jaką ramę i widelec powinienem zwrócić uwagę. Póki co fundusz na te dwie rzeczy to 1500zł. Co byście polecili do kwoty uwzględniając moje wymagania? Dodam, że mam 176cm wzrostu i 82cm w kroku. Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...