Myślę że napęd 1x ileś tam przydaje się na zawody. Do turystyki jest beznadziejny(choć z pewnością zależy to od terenu) Po mieście najlepszy jest rower bez przerzutki zewnętrznej,
ja mam dwa mieszczuchy,jeden na starym Sachsie 7,drugi na Nexusie 8,i choćby nie wiem co,póki łańcucha nie zerwę biegi chodzą zawsze tak samo.Ostatnio złożyłem rower z damperem do jedno dniowych wypadów typu Rychleby,Radunia,i na pewno nie zrezygnuję z małej zębatki 22t, po prostu nie znoszę prowadzenia roweru przy bardziej stromym podjeździe.