Ychu

Krótko bo pomysłu na tresę brak ale może jeszcze się wybiorę na "poprawkę" Zauważyłem ciekawą zależność - im większy wiatr tym lepsze wyniki. Najszybszy odcinek kilometra na płaskim 1:45

Tym razem ja się cofnąłem do "młodości" i złożyłem takie coś Możecie mnie wyśmiać za to ale co tam https://www.youtube.com/watch?v=oMB5WVvUTNY Dostałem za to chyba za każdą piosenkę roszczenie o prawa autorskie więc później to usunę. Jak by komuś przypadło to pw.

Musisz otworzyć klamkę a nie odpowietrznik na zacisku. Przez odpowietrznik wyleci wszystko a z klamki nadmiar. Tak , jeśli jest go za dużo to przy układaniu membrany też wyleci. Tylko musisz to zrobić ostrożnie bo możesz wcisnąć pod nią powietrze i klops. Potem wszystko skręć i tyle.

Otwierasz zbiorniczek w klamce i cofasz tłoczki. Nadmiar wyleci po klamce.

800 km w kwietniu... ja od początku roku wbiłem 800 a sam kwiecień to około 150 . Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka Edit: A nie , jednak 231 w kwietniu.

Tego wyżej nie przebijesz Choć kolekcja spoko Co to za accent?

Weź no to napisz po polsku bo jo jem chłop z kaszub a nie z Lublina Plecy to ta część metalowa klocka. Wiesz , do odpowietrzenia klocki się wyjmuje a po odpowietrzeniu czyści się zacisk jakimś odtłuszczaczem. Jeśli zalałeś klocki to na śmietnik i nowe. Przed założeniem nowych wszystko dokładnie odtłuść (tarcza , zacisk w środku i na zewnątrz). Jakimi paskami? Może jakieś foto?

Dzisiaj tyle co nic , normalnie wstyd pisać ale za to zaliczyłem spektakularną glebę. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Wyjmij klocki i sprawdź czy nie mają mokrych pleców. Na tarczach nie ma nic tłustego?

Wystarczy mocna łyda i jedziesz Tylko jaki to musi generować opór np. po asfalcie.

Nie jesteś jedyny

Na słońcu doszło do 25 stopni , miało być przyjemnie wyszło jak zwykle. Wiatr taki że momentami bardzo ciężko , raz nawet zszedłem do 2x4

Witam Po około 5 miesiącach postanowiłem podzielić się z Wami moją opinią na temat tych chwytów. Wstęp Wybrałem wersję 125 mm bo w przyszłości mam zamiar zmienić manetki z revo na cynglowe. Przyszły do mnie jakoś 12 grudnia 2015. Montaż nie przebiegał zbyt gładko. Są one dość małe jeśli chodzi o średnicę przez co bardzo ciężko jest je wcisnąć na miejsce - tu z pomocą przychodzą nam korki dostarczane razem z chwytami. U mnie chwyty wchodziły ze 2 cm i dalej nic. Włożyłem korek z jednej strony a z drugiej wlałem trochę wody mineralnej i zakrywając drugą stronę zrobiłem shake-a. Dzięki temu zabiegowi weszły znacznie łatwiej. Nie kręcą się na kierownicy za co leci + bo tego się najbardziej bałem. Zużycie i guma Czas na słowo o mieszance gumy. Chwyty są bardzo wygodne i dobrze się je trzyma. Niebieska część jest bardzo przyczepna dla dłoni. Czarna część jest twardsza i bardzo dobrze trzymają się na niej palce. Pierwsze wrażenie - "czemu one są takie klejące?!" jednak to było tylko złudzenie. Jak się szybko okazało w rękach one wydają się być klejące ale po zdjęciu z nich rąk w dalszym ciągu ręce mamy "normalne" czyli nie klejące się. Tutaj również duży + bo ta guma normalnie sama klei się do rąk. Przejechały ze mną jakieś 800 km i jakoś specjalnie dużego zużycia nie zauważyłem. Za to minusem są te nadlewki. Nie są co prawda wyczuwalne ale jeśli ktoś zwraca na to uwagę to może mu przeszkadzać. Tutaj też widać taki "cycek". Niebieska część też łatwo się brudzi , jednak też łatwo się je czyści. Wystarczy szmatka zmoczona wodą i po przetarciu są jak nówki Za to w tych perforacjach zostaje syf , mi osobiście to nie przeszkadza bo to i tak jest ledwo widoczne ale znów jeśli ktoś zwraca uwagę na takie drobnostki to może przeszkadzać. W końcu chyba po to jest mtb żeby się dobrze bawić a nie wszystko pucować. Podsumowanie Ja jestem z nich bardzo zadowolony bo oryginalne Rometowe chwyty już po 20 km potrafiły spowodować odciski na kciukach i dłoniach. Do tego były krótkie bo miały 80 mm , ledwie mieściła mi się ręka. Przy tych maksymalnie robiłem trasy rzędu 45 km i żadnego dyskomfortu nie odczuwałem. Dodatkowo kciuk leży na tej niebieskiej części a ona częściowo amortyzuje. Czas na finał Zapłaciłem za nie 18 zł , teraz na cyklotour są po 16.90 i nie czuję aby było to źle wydane 18 zł. Czy kupił bym je jeszcze raz? Odpowiedź brzmi : tak Decyzja na zakup tych chwytów była w sumie przypadkowa. Miały być lock-on ale jak się okazało do revo nie bardzo a zmiana manetek to gdzieś wrzesień. Skręcane jednostronnie były dość drogie a budżet miałem mocno ograniczony bo coś tam się ostało po świętach i innych zakupach. Trzeba było jeszcze do wszystkiego doliczyć koszt dostawy i finalnie do dyspozycji miałem 35 zł. Przejrzałem sklepy i albo przekraczały mój budżet albo były jakieś tandetne. Na cyklotour udało mi się znaleźć te accenty , nie było żadnych opinii ale stwierdziłem że je kupie bo wyglądały ładnie , miały zdejmowane korki (zakładałem jeszcze rogi) i były dłuższe od poprzednich. Tak więc ja mogę od siebie je polecić. Jeśli szukasz wygodnych chwytów i takich za które nie zapłacisz majątku to te powinny spełnić Twoje oczekiwania.

http://allegro.pl/tektro-mini-v-brake-do-przelaj-cyclocross-trekking-i5364470841.html

Klamki szosowe ciągną mniej linki przez co efekt nie będzie zadowalający. Możesz za to wstawić cantilever-y albo mini v. Nie , dopiero od 10s się różnią.

Może nie były mega dobrze odpowietrzone , tego nie pamiętam. Tylko że tam trzymalem z 7 km/h bo były dziury i zakręty a na pełnym gazie bym osiągnął pewnie z 40 ale na dole było skrzyżowanie z główną drogą. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Możliwe jest ale od jednego hamowania nie zagotuje się płyn. Mi się raz zagotował po chyba 100 metrach zjazdu na ciągłym hamulcu z bardzo stromej góry. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Ta ale 447 to alivio a slx stoi sporo wyżej. Po za tym na aukcjach też nie ma napisane że są kompatybilne. http://www.flowbikestore.com/shimano-brake-pads-m615-m525-m495-resin http://allegro.pl/jagwire-klocki-pro-dca084-shi-m985-m785-m615-i5904287627.html http://allegro.pl/okladziny-klocki-shimano-g01s-zywica-m985-785-675-i5042675645.html

Zawsze możesz oddać rower jako towar nie zgodny z umową. Na sprężynę jest taka guma która ma zapobiegać wydobywaniu się dziwnych dźwięków. Może coś się z nią stało. Amor powinien chodzić cicho. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Nie puszczą Tarcza tektro wskazywała by na hamulec tektro , w internecie również znalazłem informacje o tektro. W każdym razie te hamulce nie są specjalnie awaryjne.

Te z ali nie są czasem szersze? Bo na takie wyglądają.

W niektórych połączeniach zdarzają się takie dźwięki. Zależy to od tarczy hamulcowej , klocków , niektórzy mówią że może na to wpływać kąt ustawienia zacisku , inni że po przesmarowaniu smarem miedzianym miejsc styku adaptera z zaciskiem jest cisza. W każdym razie ja bym się tym nie przejmował bo nic się z tego powodu nie rozpadnie. Jaki model tarcz? Można to odczytać na ramionach tarczy. Jakiś konkretny model roweru?

Wybór masz nie mały. Konkretnych klocków Ci nie zaproponuję bo sam zajeżdżam dopiero swój pierwszy komplet. http://allegro.pl/a2z-klocki-polmetaliczne-tektro-auriga-dorado-rst-i5759275858.html http://allegro.pl/klocki-ebc-shimano-deore-tektro-auriga-metaliczne-i6118199941.html http://allegro.pl/okladziny-shimano-e01s-br-m575-m486-m446-metal-i5599682069.html Masz tu cały temat , tam też możesz coś znaleźć. http://www.forumrowerowe.org/topic/94727-klocki-do-tarczowek-polecane-i-niepolecane-zamienniki/

Pierwsza sprawa - Twoja waga. Jeśli hamulec "nie wystarcza" to za zwyczaj zaczyna się od klocków.

Nie mam pojęcia szczerze mówiąc. Zależy jaka klamka do tego pasuje. Najtańsza kosztuje jakieś 70 zł + wysyłka a potem koszt zalania i odpowietrzenia. http://allegro.pl/shimano-dzwignia-klamka-hamulcowa-bl-m396-prawa-i6081127066.html Posiadacz aurigi pozdrawia Edit: No tak , zbyt późno napisałem