Dziś sporo robiłem , obyło się bez jazdy ale zabawa była Zacząłem o 14 skończyłem w okolicach 20
Moja mama stwierdziła , że jak przyjedzie do niej ktoś z dziećmi to żeby im się nie nudziło to załatwi rower. Mój brat miał w garażu kilka rozebranych rowerów itp. Jak się skończyło to wiadomo , Krzychu dostał robotę Koła które tam były były scentrowane ale miał drugie to dał , w jednym nie było dętki , w drugim kapeć. W kołach które były w rowerze jedna sprawna , drugiej nie było ale i tak obręcze były niskie i wentyl jest za krótki do nowych kół .... Jak się okazało koła 24" więc takiej dętki nie mam Linka od przedniego hamulca pękła po 3 naciśnięciach , tylna podejrzewam też pęknie. W każdym razie wziąłem się za to bo nie miałem co robić. Wyczyściłem te czerwone koła , do piast też nikt nie zaglądał bo nie mogłem ruszyć tych śrub , ale przyniosłem sobie imadło , wsadziłem koło i próbowałem , po chwili poszło Z przedniej piasty było słychać mielący się piach więc ją rozebrałem i przesmarowałem , teraz idzie gładko i cicho To co tam znalazłem też było ciekawe Z tyłu wolnobieg hałasował i słabo się kręcił , rozebrałem to , wyczyściłem i przesmarowałem ale nic to nie dało , po za tym że łańcuch już się na nim nie blokuje. Zdjąłem te 4 opony , 2 pójdą na śmietnik bo są popękane a 2 zostaną , strasznie ciężko schodzą i wchodzą opony na 24" ... Próbowałem odkręcić tarcze z tych kół i nie szło za cholerę. Psikałem to wd i innymi podobnymi , dociskałem ile mogłem a i tak śruby okrągłe , tylko 2 udało się odkręcić. Przy okazji wynalazłem łyżki do opon dla "niezaopatrzonych" Chociaż podejrzewam , że plastikowe by pękły przy kołach 24" Jutro trzeba wyprostować przedni błotnik , zajrzeć do sterów bo piszczą i skrzypią , wyczyścić ten sprzęt i może ktoś się wybierze po pancerze , linki i te dętki co bym to skończył.
Swoją drogą ciekaw jestem jak to będzie jeździć Trochę takie mało męskie ale może zimą będzie zabawa tym
Galeria z tego co zrobiłem jest do obejrzenia tu:
http://imgur.com/a/0yVcy