Ychu

Pokręciłem dziś z bratem , mocno w górę i mocno w błocie. Jechaliśmy w nieznane , jadę za bratem i nagle On się zakopał do połowy koła , hamulec i postawiło mnie na przednim kole. Najciekawiej jednak było w górę , koło prawie w miejscu , zatrzymasz się to nie ruszysz Jutro będzie co czyścić , także zapodam fotki z tej "zabawy:.

Po kilku hamowaniach samo zniknie.

Jak zmieniałem manetki to powiesiłem sobie na wiatę , przerzuciłem pasy przez belkę i za kierownicę i przy siodle i wisiał. Trochę bujał , ale lepiej niż na stojąco.

Trochę pokręciłem w lekkim deszczu , nasmarowałem łańcuch i chyba tyle. Mi pokazał okolice 55 i też lepszej górki nie mam

Ostatnio linka hamulcowa i w sumie tyle

Przejechałem się rano do sklepu po linkę a tam kartka "otwarte od 10:30" to wróciłem do domu , pojechałem później drugi raz i wymieniłem linkę od tylnego hamulca. Teraz mam wszystkie nowe , hamulec chodzi tak jak chodził a stara linka pod pancerzami była czysta. Nie wiem co to była za linka , ale kosztowała 2.90 a innych nie było. W każdym razie chodzi dobrze.

Moje tektro zimą miało problem z niewracającym tłoczkiem. Po wyczyszczeniu zacisku wszystko chodzi pięknie , hamulec nie przejechał mega dużo bo jego przebieg szacuję na jakieś ~3500 km. Ogólnie ja lubię mocne hamulce z prawie zerowym skokiem. Tektro nie jest zbyt mocne w moim odczuciu , ale dobrze odpowietrzone mają krótki skok a wymiana klocków podobno potrafi nieźle je odmienić. Wymieniłem oryginały tektro na jagwire czerwone ( niby pół metal ) i nie ma niestety żadnej specjalnej różnicy , powiedział bym nawet że to to samo ale niby od a2z są znacznie lepsze niż oryginał. Jeżdżę głównie w terenie i po ponad roku z oryginalnych klocków ubyło po 0.4 mm ( 0.8 na parę ) co przy grubości nowych 2.4 mm / szt daje prawie nowe klocki , tylko czasem hamuje raz na 10 km. Ogólnie tektro to fajne hamulce , nie szczają , tłoczki chodzą ładnie , minus to wymiana klocków od strony tarczy , chociaż i tak trzeba cofnąć tłoczki także lepiej jest koło wyjąć. Żeby nie było to mam tektro aurige. Aktualnie to bardziej trzeba się bać Shimano niż Tektro , z resztą Tektro chyba nigdy nie trzeba było się bać.

Oj tam , trochę nieład artystyczny - idealny do tego wątku Może nawet za mały.

Odebrałem rower po centrowaniu przedniego koła. Jakość wykonywanych prac jest dla mnie fatalna w tym całym pro sporcie. Koło niby proste , ale reszta do bani. Może kogoś to zainteresuje to wklejam tutaj mój wpis z poprzedniego tematu. Edit: Zrobiłem szybkie kółko po okolicy. Jedzie się lepiej przy prostym kole , ale to nie zmienia faktu tego co napisałem wyżej.

Chciałem dziś pojeździć na tej szosie , sprawdziłem i opony były miękkie. Po obejrzeniu ich zauważyłem , że zaczynają pękać i odstawiłem to "cudo". Jeśli na trasie dętka wylezie to pęknie , a że to przednie koło to wesoło nie będzie. Także pozostaje mieć nadzieje że wytrzyma drogę powrotną tam skąd przyjechało , bo jak nie to komuś się coś stanie.

Z tego co czytałem to a2z to spora różnica między oryginałami. Sam wybrałem jagwire i żałuje , nie są wcale dużo mocniejsze niż oryginał tektro a a2z podobno potrafi nieźle odmienić hamulec.

Pewnie masz starsze , z nowymi tak niestety jest.

Dostarczylem przednie koło do centrowania a w zasadzie cały rower bo nie chciało mi się nieść samego koła. Do poniedziałku jestem bez rometa , ale brat ostatnio przyjechał na jakiejś szosie i stoi sobie w domu , to może się wyrwe i zobaczę jak to jedzie Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

No to może pancerz w jednym kawałku ? Powinien trochę usztywnic. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Nie można przełożyć paska pod linką?

Miałem podobnie , rower stał normalnie , skok pod kierownicę a przy przechyleniu roweru skok nagle się zmniejszył prawie do zera. Okazało się , że w zbiorniczku było za mało i kilka pęcherzyków , odpowietrzylem i mam spokój. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Serwis przedniej piasty. Nie było tam zbyt czysto , ale na sucho nie szła. W kole znalazłem dwie luźniejsze szprychy i luźny był też odblask , także może jutro podjadę z tym na centrownice. Nakrętka kontrująca rozdzieliła się od konusa ( jakoś dziwnie miałem razem ) i mogłem fajnie skontrować piastę , ale przez przypadek dotknąłem tarcze smarem , także przeleciałem ją płynem do szyb i spłukałem. Pierwsze hamowanie masakra , jak niedotarte klocki ale po kilku mocniejszych siła powróciła. Konus też postanowił się rozpaść. Używa ktoś tutaj hostingu " Imgur " ? Bo zastanawiam się czy tylko mi się coś zepsuło

Dziś całkiem spoko dystans , pierwszy raz od kilku dni taka wyprawa. Pogoda ostatnio średnia to i rower nie wygląda ciekawie , jutro chyba zajrzę do przedniej piasty bo od nowości nie zaglądałem i słychać strzelanie z okolic przedniego koła jakby szprychy były luźne , także w razie konieczności centrowanie.

To akurat dobry patent jak ktoś nie rozpina łańcucha. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Kup całą klamkę. Nie musi być od tego samego modelu.