Ychu

Vitanelle polecam W zeszłym tygodniu z bratem po parku , następnego dnia smarowanie łańcucha i później jeszcze coś było Za to z dzisiaj to bym chyba książkę mógł napisać Gdzieś około 12 poszedłem z kumplem na rower. Zeszło nam praktycznie do 14 ale jeszcze zdążyłem skoczyć do sklepu po ekstrakcyjną - od razu 5l - na zapas Napęd ogólnie nie chodził zbyt fajnie bo były na nim sporo piachu i wszystkiego innego a jak jechałem z kumplem to nie czyściłem tylko nasmarowałem Wziąłem się za czyszczenie napędu i zeszło 6 godzin Najpierw shake łańcucha , z pół centymetra piachu na dnie słoika Wyjąłem koło i kasetę też potraktowałem ekstrakcyjną z pędzla. Chciałem zdjąć Korbę i wszystkie blaty z niej ale nie sądziłem że kiedyś będę miał octalinka to i ściągacza do niego nie mam ( nie pomyślałem żeby dołożyć te 6 zł w razie czegoś ) także znalazłem jakąś śrubę która mniej więcej pasowała. Zacząłem wkręcać ściągacz , ramię zeszło ale śruba się wcisnęła w gwint i musiałem wybijać od drugiej strony. Na szczęście nie rozwaliło gwintu. Dokręciłem lewą miskę suportu bo podczas jazdy miałem wrażenie że jest nie do końca dokręcona i w sumie tak było Dokręcając ramię nie chciałem zerwać gwintu , ale pomyślałem że co tam , najwyżej będzie okazja zmienić suport i dokręciłem na chama - gwinty wytrzymały a korba weszła głębiej niż wcześniej No ale drugiej strony - napędowej nie próbowałem zdjąć bo nie chciałem znów wciskać śruby w suport , także udało mi się zdjąć tylko największą zębatkę , również umyta ekstrakcyjną, Dwie pozostałe wyczyszczone szmatą , jako że w domu a na dworze już ciemno to bez ekstrakcyjnej. Wyczyściłem też kominy i same ramiona i korba poskładana. Zdjąłem sobie kółka przerzutki , wyczyściłem łożyska i same kółka , wózek też potraktowany szmatą i wszystko wygląda jak nówka Do tego regulacja tylnego hamulca i czyszczenie klocków , też z tyłu i prostowanie haka przerzutki. Wydaje mi się że wrócił do poprzedniego , skrzywionego stanu więc będę przez jakiś czas obserwował zachowanie przerzutki jak i stan haka i ewentualnie go wymienię na nowy. Niepokoi mnie stan kasety - niby KMC X9.93 , przejechane na pewno nie więcej niż 200 km a na kasecie widać zadziory , łańcuch sam w sobie pracuje bardzo głośno jak dla mnie , znacznie głośniej od poprzedniego HG40 przy napędzie 7s. Chyba trzeba będzie zainwestować w przymiar do łańcucha bo zawsze jakoś wyjdzie tak że mam kupić a nie kupię Reakcja kumpla : "To teraz jak nowe wygląda , teraz smaru tam nie dawaj bo szkoda ubrudzić"

Słabe stwierdzenie Z tego samego powodu w samochodach przód hamuje pierwszy - jest bardziej skuteczny. Nie raz widziałem na mieście jak komuś przyjdzie "gwałtownie" hamować - przód jedzie , tył stoi a rower się ślizga. Technika używania obu hamulców razem potrafi uratować dupę. No to pojechali grubo. Ja co prawda kupowałem na miejscu , ale po miesiącu jadąc na "przegląd" nie zapłaciłem nic. Jedyne co zrobili to tylko podciągnęli linkę od tylnego hamulca (v-br) i tyle

To nie kwestia regulacji. Hamulce hydrauliczne mają taką siłę ścisku , że bez problemu by ci przegięły tarczę gdyby zacisk nie był równo ustawiony. Ewidentnie masz zapowietrzony hamulec. Mogłeś nie mówić , że sam składałem chociaż to na nic nie powinno mieć wpływu. Towar niezgodny z umową i tyle.

Tektro nie są złe, nie są mega mocne ale praktycznie bez obslugowe. Hope - dla bogatych. Avid - tu jest różnie. Magura - bez obslugowe. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Jeśli masz klamkomametki to musisz kupić osobno manetki do przerzutek. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Jeśli masz tarcze to sppkojnie możesz zakładać hydrauliczne. Jednak to m445 cm odpuścił , bardziej celuj w m675 albo m615. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Przód zalane klocki , tyl to trudna sprawa. Każdy posiadacz hdc300 na tyle narzeka. Można próbować zmieniać tarcze i klocki z nadzieją że pomoże , bo nie ma jednoznacznej diagnozy. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Do 250 to chyba tylko xcm z nowych. Najtańszy nowy xcr jest za jakieś 320. Można by ewentualnie pokusić się o jakieś używki ale też nic specjalnego nie będzie.

Już pod nową ramę z 1 i 1/8 ? Do 250 zł?

Foto zapodaj.

Czy ja wiem czy 180 mm do xcm będzie takie ok Teoretycznie max tarcza do niego to 180 , ale plastikowe tuleje szybko ulegną degradacji. Jak by go serwisował często to jeszcze coś tam da się ugrać. Kwestia też Twojej wagi co do luzu i stylu jazdy. Co prawda można kupić ślizgi do xcm-a ale już lepiej porządny widelec

Sama tarcza nie aż tak , no chyba że jakieś mega wylajtowane typu dartmoor nano Bardziej jej rozmiar - 180 mm potrafi odmienić hamulec. Tylko kwestia widelca - luzy się pojawiają szybciej.

Pokręcone po okolicy w resztkach śniegu i innych podobnych Pierwsza jazda po prostowaniu haka przerzutki i chodzi to znacznie lepiej W lesie było momentami ostro - tył jednym pasem , przód drugim ale gleby nie było Chyba mi coś ostatnio nie wyszło to odpowietrzanie Przy gwałtownym hamowaniu dociągnąłem klamkę prawie do kierownicy bez podniesienia tyłu , więc słabo. Muszę w końcu sobie załatwić oryginalny blocker shimano do odpowietrzania.

Zakładasz temat prosząc o pomoc a potem udajesz specjalistę Z hydraulika się bawiłem u siebie jak i u brata z avidem db1 i jakoś wszystko żyję i ma się dobrze .... To co dziać się musi? Proste - tłoczki się zbliżają do tarczy aby skok klamki się nie zmieniał. Encyklopedia świata? To sobie tłoczki rozepchaj? Jak problem się będzie powtarzał to trzeba się bawić z zaciskami bo możliwe , że tłoczki nie chodzą tak jak powinny. Te 1.5 mm to teoretycznie granica. Niektórzy jeżdżą o niczym nie wiedząc i mają nawet milimetr albo mniej i nic. Co nie zmienia faktu , że lepiej taką tarczę wymienić , bo później jak Ci pęknie to Cię drożej wyjdą zęby niż ta tarcza. Oczywiście aby pękła to musi być ostro zjechana

Przy tak szerokich obręczach może być problem z wąską oponą. Chociaż ktoś na forum naciągnął oponę 28 na obręcz 25 Te 37 to dla Ciebie za szeroko czy jak?

Jestem w szoku jakie teorie ludzie mogą wymyślić. Zużyta tarcza nic nie zmienia i nie ma prawa ocierac. Źle utawiony zacisk albo krzywa tarcza. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Zakładasz , że gość nic nie umie i ma dwie lewe ręce. Nie wiem , czy chcesz przez to poczuć się lepszym , ale powiem Ci coś. Każdemu błędy się zdarzają , pomimo tego że wiem że nie należy naciskać klamki gdy rower jest odwrócony do góry kołami to i tak nacisnalem Nie ma tragedii, odpowietrzylem i już. Co do "regenarcji" zacisku to kiedyś musi byc ten pierwszy raz jeśli ktoś chce się czegoś nauczyć. Zacisk specjalnie drogi nie jest do niskich modeli. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Po prostu marketing musi działać i już

Dokładny model roweru ? Na obręcz 13 mm nie założył byś opony 47 z tego co mi się kojarzy. Jak wygląda balon opony ? Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Żywiczne będą najsłabsze , ale hamują od razu po włożeniu z prawie maksymalną siłą , szybko się docierają i kiepsko radzą sobie w błocie. Metaliki długo się docierają , mogą popiszczeć , są głośniejsze w suchym , znacznie mocniej i dobrze radzą sobie w błocie. Pół metal to kompromis.

Jak wszystko pasuje , nic nie ociera a klocki dobrze łapią tarczę to nic się nie stanie.

Wyskoczyłem w las. W sumie taki był plan Wszędzie pełno zamarzniętej wody przypominającej śnieg , miota jak szatan Raz poleciałem po całej szerokości drogi w drift , później koło poszło w bok a góra poszła prosto i musiałem się katapultować z roweru , później rower poszedł na bok a ja z się z nim ślizgałem prosto , na butach Ogólnie dość męcząca jazda dziś. Nowy napęd chodzi .... fatalnie Czuć na pedałach , że łańcuch nie układa się tak jak bym tego chciał. Jutro będę kombinował , może nadszedł czas na wymianę haka.