Skocz do zawartości

Ychu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 106
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Ychu

  1. Myślę , że nie więcej niż 500 zł bo od oryginału dużo się nie różni. Oryginalne przerzutki - tourney , revoshift - ścierwo , amor zoom , chińskie hamulce. Jest możliwość kupna samej ramy? Jeśli tak to proszę jakieś ładne , dokładne fotki na priv.
  2. Trochę się dziś pokrecilismy z kumplami. W sumie bez celu i specjalnego ciśnienia , ale było jechane No i zawsze to jakaś odskocznia od jazdy samemu Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
  3. Tekst roku "Nie bójcie się , idźcie tą drogą". W odniesieniu do kontekstu to mistrzostwo Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
  4. Zależy też od kwoty , ale avid g2cs i g3cs są spoko. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
  5. Musiał byś zmierzyć jaki tam dokładnie masz gwint. https://allegro.pl/listing?string=odpowietrznik%20hamulcowy&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-aut-1-3-0222
  6. Można ją zastąpić odpowietrznikiem. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
  7. Przednia jeszcze by pojeździła , ale tylna do wymiany. Jak już kupować to możesz od razu kupić dwie i masz spokój. Kolor płynu jest nieistotny bo to zależy akurat od producenta. Jak byś miał hamulce zalane złym płynem to by się po prostu zeszczały przez uszczelki albo przestały pompować i tyle.
  8. Dziś z kumplami trochę pojeździliśmy po okolicy. Jeden na szosie , pewny siebie stwierdził że będziemy go gonić Wlekli się , więc zaproponowałem żeby ciut przyspieszyć - nie mieli nic przeciwko , ale jak dałem buta to z tyłu było słychać "my jednak nie chcemy zapier**lać" W Orlu jakiś pies się błąkał , starszy gość wychodzi ze sklepu i zaczyna się na nas drzeć bez powodu , twierdząc że to nasz pies bo z nami przyszedł. Nie ważne , że wyszedł ze sklepu jak pies już tam był i nic nie widział , ale "osiedlowy monitoring" działa Nie dał sobie nawet powiedzieć jak mu tłumaczyłem że pies przyszedł od strony kościoła , bo On ma bezwarunkowo rację Jakakolwiek odzywka to pyskowanie , groźby policją - równoznaczne z marnowaniem czasu na głupoty z kimś kto i tak polegnie w tej walce Zapewne przed sklepem były kamery , ale szkoda tracić czas na policję i jakieś śmieszne filmy.
  9. Jak już chcesz przewód i klamkę to kup lepiej od razu br-m675 albo 615 i już. Zacisk pasuje br-m615.
  10. Jeśli biorą blisko chwytu to są zapowietrzone. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
  11. Zanim założysz nowe klocki to dobrze umyj tarcze i profilaktycznie też zacisk. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka Jak w końcu z tym skokiem klamki?
  12. Lekkie falowanie tarczy występuje w większości tarcz. Nisko to znaczy jak? W sensie blisko chwytu? Jeśli tak to zapowietrzone , a zapoeirtrzanie hamulców bez powodu może znaczyć wycieki , co było by prawdopodobne jak mówisz że Ci zalewa klocki. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka W Shimano można klocki dobierać kształtem , więc może nie będzie tak źle.
  13. Jak wygląda skok klamki? Przedni hamulec może mieć wyciek jeśli ciągle Ci zalewa klocki. Jeśli z tyłu przegina tarcze to źle ustawiony zacisk. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka Klocki muszą być dobrane do modelu hamulca , żeby w ogóle weszły w zacisk. Te które kupiłeś na tył powinny pasować bo pewnie masz tam br-m445. Za to przód na pewno nie wejdzie.
  14. Akurat ja mam rt76 i jest jak jest Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
  15. A2Z podobno dobre , ja kupiłem jagwire i nie polecam - ta sama siła co oryginalne a docierają się dłużej bo podobno pół metal. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
  16. To to samo. Głośne , dość mocne , szybko jedzą tarcze , dobre w błocie. Kompromis - metal / organiki Najmocniejsze , hamują w pełni dopiero po rozgrzaniu , głośne , spoko w błocie. Była o tym masa tematów , wystarczy poszukać W regulaminie chyba też był zapis u szukaniu przed pisaniem.
  17. Do i z roboty a wcześniej jeszcze na badanie krwi. Doszedłem do wniosku , że kierowcy vag-ów to straszni ignoranci Ze 3 razy był bym dziś skasowany razem z rowerem ... Dojeżdżam rano do ronda , asfaltem i po mojej prawej zjazd do tesco , jakieś 300 metrów przede mną. Jechałem już w okolicach 30 km/h , skręca Pani w punto , za nią skoda - powoli się wytacza w zakręt niezdecydowana , zamiast od razu szybko myknąć to czeka aż będę bliżej ... No ja pier**le - mózg po prostu. Ściskam oba heble , przód nurkuje , słychać tylko momentami delikatne popiskiwanie tylnej opony , ludzie dookoła się patrzą na babkę jak na idiotkę a Ona po prostu sobie przejechała. Już nie chciało mi się do niej iść , ale gdyby nie szybka reakcja to już bym sobie leciał przez maskę - brawo. W ten sam sposób ginie sporo motocyklistów - kierowca samochodu myślał , że zdąży albo zbyt długo zwlekał i się wytaczał. To nie był pierwszy raz kiedy jakaś kobieta stoi niezdecydowana i nagle uważa że zdąży. Kiedyś w Wejherowie babka mi wyjechała corsą to aż mnie podniosło na przednie koło i tak z 5 metrów jechałem pulsując klamką , ciekawe co myśleli ludzie z tyłu Trochę później ( dziś , też w drodze do pracy) wyprzedza mnie passat , nagle hamuje bo skręca w drogę po prawej ... Po co wyprzedza jak skręca od razu potem?! Tutaj też było blisko kolizji. W drodze do domu już nie było tak źle , co prawda wybiegła mi dwójka dzieci i też musiałem trochę przycisnąć po hamulcach , ale tu nie było takiej adrenaliny jak przy tesco Znów dojeżdżam do ronda , tym razem w drodze do domu. Jadę ddr-ką i nagle babka przecina mi ddr nie patrząc nawet w tył czy ktoś nie jedzie - częsta sytuacja , ale spróbuj się w nią wpierdzielić to jeszcze z pretensjami wyskoczy ... Czy tylko ja mam taki odruch żeby spojrzeć , jak bym szedł przez pasy? Chyba ludzie zapomnieli , że istnieje coś takiego jak rower i rowerzysta - musimy myśleć za trzech i z dwa samochody w przód.
  18. Jak wracają to może być za dużo płynu w układzie , w co wątpię jeśli tam nie grzebałeś.
  19. 28 powinna wejść.
  20. Zdjąłem dolne lagi z omegi. W sumie nie było tam specjalnie pasku ani wody w środku , więc uszczelki w miarę dają radę. Nie czyściłem tego tak dokładnie , jak napędu wczoraj bo nie mam typowego smaru do amorów , ale że amor zachowywał się prawie jak zablokowany - wbijał się i nie wychodził to tam zajrzałem i trochę ogarnąłem. Przesmarowałem zwykłym smarowidłem i w sumie chodzi znacznie lepiej , no ale ten smar nie bardzo się do tego nadaje więc na chwile niech tak będzie a potem się zobaczy Może udało by się wymienić ten amor na jakieś powietrze jeszcze w tym roku , było by dobrze No i w końcu się dowiedziałem jaka to dokładnie wersja - dwie sprężyny No ale i tak chodzi lepiej od tego zoom-a. Chciałem też wyciągnąć elastomery ale nie mam oryginalnego klucza do korków a jak potem ich nie wkręcę to niefajnie będzie Oryginalny smar:
  21. Z albumu: Serwis i inne pierdoły

    Wraz z zabiegami wykonanymi z przodu - dokręcenie miski suportu i innych takich zeszło 6 godzin W sumie warto było , ciekawe na jak długo
  22. Z albumu: Serwis i inne pierdoły

    Kaseta po czyszczeniu ekstrakcyjną. Pracowała z KMC X9.93 , przejechane nie więcej niż 200 km a zadziory widoczne dość mocno. Zobaczymy co będzie dalej , oby nie ubył nam kolejny producent - KMC.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...