Też mam 2 rowery i 6 sześć łańcuchów do czyszczenia, jakoś daję radę.
Jeżdżę na 2 łańcuchy, a w 'trekingu" mam 2 dwa komplety kół. łańcuchy zmieniam co 500 km, a jak widzę bród to używam tego co moja żona mówi na to że kupiłem sobie 'robota" o takie coś
Przekręcę kilka razy brud z grubsza schodzi i piasek też.
Za miast tego zawsze można związać razem w podobny sposób 2 szczoteczki do zębów i też zadziała
Ja po zdjęciu łańcucha zostawiam go na noc w benzynie ekstrakcyjnej (by odmiękł) a na drugi dzień dopiero "szejkuję" i to w nafcie, tak ze 40 lat temu nie było benzyny ekstrakcyjnej i łańcuch myłem własnie w nafcie, tak że i teraz wróciłem do tego.
Używałem tego smarowidła, ale zakupiłem ten co jest ostatnio polecany ten w czarnej butelce, dzisiaj powinien przyjść.
jka