-
Liczba zawartości
4 180 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez woojj
-
.....będzie delikatny nalot i tyle. Nie przegnije przez 20 lat, chyba że będziesz moczył w solance. Jak przeszkadza- zrób zaprawkę. Często takie elementy są frezowane i pozbawione lakieru (ramy alu) bo zawsze będzie pękać przy mocnym dokręcaniu. Nie przejmuj się tym tak bardzo.
-
Klocki trzymają się na magnesach do tłoczków ...... nie wiem o jaki luz ci chodzi??? Jeśli nie masz podkładek pomiędzy korpusem hamulca, a ramą a nie chcesz szlifować załóż cienką podkładkę pod kontrę piasty od strony tarczy.....
-
Coś mi tu nie pasuje.....na dole osłona zachodzi na zimering a u góry zakładasz trytytke..... Wklej jakieś fotki.
-
Popsikaj wd 40 i musisz założyć z jednej strony i kręcąc w kółko zakładać ;-))) Ciężko to wytłumaczyć słowami.
-
Ale podnosi ciśnienie i zachęca do pójścia na rower. Taki jest cel, a że przy okazji napis na rurze jest motywacją do zakupu tego właśnie..... Ja jestem fanem takich filmików. Pamiętam jak budował się mit GT dzięki Hansowi Rey-owi .....
-
Poluzuj atmosferę ;-))) Takie hamulce możesz wyregulować za pomocą podkładek- tylko. Shimano kiedyś takie miało ;-) Był to zestaw różnej grubości podkładek które wkładałeś pomiędzy ramę a zacisk. https://www.rowertour.com/p/57559/jagwire-podkladka-dystansowa-zacisku-hamulca-20szt tu masz od Jagwire.
-
Spojrzałeś na zdjęcia???? Widziałeś jak są mocowane te jlulie?? Hamulce Julii mają IS 2000 nie Post Mount .....
-
[Przełajki - galeria] Inspiruj, chwal, dziel się wrażeniami
woojj odpowiedział kazafaza → na temat → Gravel/Przełajówki
Jak masz oponę 2.0 (50) to ok, ale przy 35 to se neda bo zaraz 2 snejki łapniesz.- 1 062 odpowiedzi
-
- galeria
- cyclocross
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sprawdź najpierw czy oba tłoczki pracują.... jeśli tak, to jedyną regulację jaką jesteś w stanie przeprowadzić to za pomocą podkładek pomiędzy zacisk a ramę. Jest jeszcze kilka sposobów indiańskich ;-)) Jeśli tarcza jest idealnie w osi zacisku..... a klocki ocierają możesz spróbować innego sposobu. Wyjmujesz koło, rozciskasz na maxa klocki (szerokim śrubokrętem) i zakładasz koło na miejsce. Zginasz kartkę papieru na pół i zakładasz na tarczę tak aby ta znajdowała się po obu stronach tarczy. Przesuwasz całość w miejsce okładzin i zcisksz klamką kilkadziesiąt razy. Kartka papieru musi znajdować się pomiędzy tarczą a klockiem po obu stronach. W taki sposób zmuszasz zacisk do zapamiętania ustawienia. Warunek taki- oba tłoczki muszą chodzić idealnie, nie być zatarte, a najlepiej jak układ jest odpowietrzony. Julie to dość stare hamulce więc musisz wziąć poprawkę że są już skisłe , choć moje marty i luisy FR mają się świetnie, ale non stop pracują. Najgorszą rzeczą dla hamulców tarczowych jest zastanie.....
-
tak dla podkręcenia podniety:
-
[przebudowa] Marin Bear Valley Cr-mo 1993, shimano stx
woojj odpowiedział hubisiowy → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Piękny klasyk. Bear Valley to był kiedyś obiekt moich westchnień ---- ale w tamtym czasie wybrałem Univegę Alpinę 503. Taki bliźniaczy model. Świetnie że uratowałeś staruszka od złomowiska. Odwdzięczy ci się bezawaryjną współpracą. Nostalgia do lat 90 była zaczynem do budowy mojego Gienka 29. Stal to bardzo wdzięczny materiał. Daje dużo pewności frajdy i komfortu, a przy tym ten minimalistyczny-filigranowy wygląd ;-))) Serce rościeje !!! -
Pamiętam wydmuszkowego XTC od gianta 1,2 kg..... działy się z tym cuda. Obym był złym prorokiem, bo RB to nie byle jaki producent ram.
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
woojj odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
......starzy kolarze konserwowali ramy zwykłym olejem silnikowym......takie czasy były. -
Ja raz mój zestaw ratunkowy zostawiłem....zapomniałem..... skończyło się to butowaniem po górach ;-(((((( Tak naprawdę trzeba być przygotowany na obsługę własnego roweru, i nic nie szkodzi jak dostosujemy go do własnych wymagań.....
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
woojj odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Ja bym olał.Tzn składał jak jest a przy następnym serwisie przelał za 2-3 lata olejem (np lnianym) - po staremu. Zresztą przepłukanie olejem przed składaniem też nie jest jakimś dużym wyzwaniem. Każdy tu działa po swojemu. W moim Gienku po 3 latch ciorania nic nie było (używana rama z 2013), ale przy okazji pełnego serwisu przepłukałem rury olejem. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
woojj odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Pikny-czekamy na całość ;-) -
...nie ma się co oszukiwać kolarstwo jest drogie, ale to nie znaczy że wszyscy mamy używać SLXa w średniej półce. Najtaniej jest na singlu :-)
-
Nie łatwiej dołożyć obejmę siodła i podkładkę steru w czerwonej anodzie i efekt będzie bomba. Jakiś mały akcent......może bolty ??? Srebrna kaseta ma tą zaletę w odróżnieniu od czarnej że pozostaje srebrna. Mi się ten czerwień pomiędzy zębatkami podoba- wygląda race..........a wiadomo że czerwone jeżdżą szybciej.
-
Popatrz-podpatrz na https://theradavist.com/ tam królują rowery wyprawowo-turystyczne. Możesz się zainspirować. Jakieś 90% jest oparta na napędach 1xx z powodu prostoty i niezawodności. A to w turystyczno-grawelowym szwędaniu to podstawa. Jeśli ma być wygodnie i uniwersalnie stal+1xx to naprawdę świetny pomysł. Wagi są tylko minimalnie większe. Na wigor roweru (zwrotność, przyspieszenia) bardzo duży wpływ mają koła. Zwróć uwagę na wysokość główki ramy- wygoda. Ja bym dodał jeszcze Ronina - podstawowa wersja do modyfikacji, a wersja SL jest OK Miałem okazję pojeździć na zwykłym roninie po modyfikacjach (lepsze koła, karbonowy wideł+ napęd 1xx= waga całości około 9,5 kg) byłem zaskoczony jego szybkością. Ni jak to porównać do szosy, ale dzielność bojowa i wszędołaz świetny. Jest jeszcze kilka brytolskich marek....ale nie chcę ci robić mętliku w głowie, który masz już widzę WIELKI.
-
Takie gadki były dobre 2 lata temu. Teraz nikt już nie zadaje pytań, bo w MTB 1xx stał się obowiązkiem. Wystarczy spojrzeć na kolekcje rowerów. Ja nadal widzę więcej plusów niż wad. Koszty w każdej konfiguracji można kształtować zgodnie z własnym portfelem (kasety 11-50, łańcuchy) Gadanie o kosztach jest tu bezzasadne. Grupa bezprzewodowa srama nie jest po to aby była tania. Ma pokazać siłę i potencjał firmy i napędzić sprzedaż tańszych grup. Ja jako zeSramowany fanatyk cieszę się że w końcu ktoś złamał monopol shimano co zmusi tego giganta do myślenia. Rynek ma być konkurencyjny bo to dla nas klientów będzie zawsze lepsze. Nie wiem czemu są narzekania na ceny- jeździjmy wszyscy na alivio- będzie tanio. Zresztą większość używa kilku rowerów aby te koszty minimalizować, a szczególnie ci trenujący. Wśród amatorów grupy 1xx są fajne i proste, a koszty utrzymania pomijalne. Dlatego te grupy spasowały idealnie wśród gravelów. Dla wielu bezprzewodowa grupa srama jest ciekawostką. Ale budując nowy rower gdzieś tam będzie siedzieć w głowie ;-)) Portfel zdecyduje. Ja przeszedłem na grupy 1xx we wszystkich rowerach ze względu na uproszczenie i fan jaki daje jazda na tych napędach.
-
[Przełajki - galeria] Inspiruj, chwal, dziel się wrażeniami
woojj odpowiedział kazafaza → na temat → Gravel/Przełajówki
....to tylko świadczy o potencjale Ronina.- 1 062 odpowiedzi
-
- galeria
- cyclocross
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
wiesz- to jest całkiem niezły pomysł. Sam zapodałem do mojego Gienka 30z do testów i tak została. Jeśli nie jest z ciebie asfaltowy ninja (35km/h daje radę) to w terenie jest naprawdę OK szczególnie gdy noga nieco słabsza.
-
Oj panie - jedna z piękniejszych ram jakie widziałem. Ale niestety widziałem też takie porozklejane ;-((( Shimano Airlines trochę zeszpeci, chyba że zbiornik dobrze zamaskujesz ;-) Mi jeszcze podoba się
-
Takie drobne uszkodzenia powłoki niestety się zdarzają- mamy w końcu do czynienia z góralem. Nikt z tego powodu nie leci od razu wymieniać dampera. Można spróbować uzupełnić ubytek, ale można to olać. Trzeba to wszystko oczywiście kontrolować, jak wszystko w rowerze. Jak cie to razi możesz wywalić ostatecznie 1000-1500 na nowy element. W kolarstwie MTB rower dostaje mocno wpiernicz, a większość tego pokroju uszkodzeń to tzw parkingowe lub transportowe. Rower w końcu jest od jeżdżenia a nie podziwiania jak w muzeum. Najgorzej jak masz nowy rower- trzeba go od razu w porządny teren zabrać (chrzest bojowy) wtedy już przestaje być żal każdej następnej rysy. Ja swego czasu miałem taki dylemat że co nowa rama- to zaliczałem wgniotkę na pierwszym wyjeździe, bo trzeba było porządnie przetestować na najtrudniejszych odcinkach.
- 7 odpowiedzi
-
- damper
- zawieszenie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W szkole średniej, a było to jakieś 25 lat temu na nudnej lekcji miałem taką wizję przerzutek zmienianych impulsem elektrycznym..... i co po roku lub dwóch pojawił się Mavic, a teraz Sram który coraz bardziej dokopuje Shimano. A były to czasy , gdzie jedyną wiarygodną wiedzą na rynku była prasa- niemiecki Bike. To jest pokaz siły srama, który pomału z malutkiej firmy produkującej Gripshifty stał się liderem w segmencie MTB. Tym bardziej że ostatnio shimano ma trochę pecha.....