No to wrzucę mojego kochanego cr-mo retro ulepa. Rower do zastosować gravelovych. Używany całorocznie głównie szutry i leśne ścieżki, czasami wjedzie głębiej w las, czasami zawiezie tyłek do roboty czy przywiezie bułki do domu. Rower jest pełen druciarstwa ale działa wyśmienicie.
Rama : Gary Fisher Rangitoto Cr-mo z 1995r pod hamulce typu canteliver i stery 1i1/8. Dzięki dorobionej przelotce przymocowanej do śruby od zacisku sztycy idealnie działają v-ki.
Widelec: Optima full cr-mo wysokość oś-korona 405mm (oryginalnie do tej ramie był montowany amortyzator o wysokości 420mm)
Sztyca : Ventura cr-mo
Koła : Kellys 27,5 z oponami Panaracer Comet 2,0 przód, Michelin Country Rock 1,75 tył
Hamulce : v-ki full Deore - nie obyło się bez szlifowania prowadnic klocków tak by dopasować ich wysokość do kół 27,5
Napęd: 1x10, kaseta Deore 11-36, przerzutka XT, manetka Deore, korba Shimano 38t custom (z korby 48x38x28 odwiercony młynek a patelnia przy pomocy gumówki i kamienia szlifierskiego przerobiona na osłonę łańcucha. Prowadnica łańcucha dorobiona za starego mocowania od lampki - efekt łańcuch nie spadł ani razu przez 2,5tys km w gravelowych warunkach. Linia łańcucha bajka.
Kierownica Accent Execute 680mm, mostek Uno 80mm, siodło jakiś zajechany już Author, chwyty sylicony Cube, pedały platformowe z pinami Author.
Do tego dzwonek, koszyk na bidon, pełne oświetlenie i pełne plastikowe błotniki z dorobionymi prętami i wyszlifowane w wielu miejscach tak by nie kolidowały z hamulcami i mieściły opony.
Kocham go! 🥰