Skocz do zawartości

semow

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    469
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez semow

  1. Do wymiany poszło całe tylne koło: była tam piasta na wolnobieg z 6 rzędami z zakresem 14-32, jest piasta XT m760 i wygrzebana z szafy kaseta 9r 11-34. Brakowało mi twardszych przełożeń. Hamulce miał rzeczywiście Suntoura (jak i cały pozostały osprzęt), cantilevery XCM wymieniłem "przy okazji" na Tektro Oryx, ale przede wszystkim chodziło o bardziej ergonomiczne klamki - stare Dura Ace zostały zastąpione przez Tektro RL340.
  2. Sukces! (No, prawie, bo idealnie prosto nie jest ale wystarczy). Zadziałał układ: żona jako element przytrzymujący + drążek do podciągania jako lewar + mój bajceps. Ave stal! Wysłane z mojego MotoE2(4G-LTE) przy użyciu Tapatalka
  3. Doszedłem do wniosku że lekkie wygięcie tylnego widełka mi przeszkadza - kilka mm, ale nowy hamulec nie chce współpracować. Czy prostowanie tego wykonuje się na gorąco? Może to uszkodzić lakier? Wysłane z mojego MotoE2(4G-LTE) przy użyciu Tapatalka
  4. To są takie silikonowe czy klejowe? Bo nie piszo nic o tym.
  5. Na ramie Centurion Accordo GT (Tange Prestige), wideł by pewnie łyknął i gumy dwucalowe, ale do tyłu więcej niż 32c chyba nie ma sensu pakować, tak więc - P/T SS 1.6/1.4 lub na szosę slicki Duro Stinger 28c - ciężkie koła trekkingowe z wolnobiegiem 13-32 - korba Suntour XCE 22/34/48 z czego dwie mniejsze tarcze ovale - kierownica aktualnie Ritchey ergo 44 cm i chyba taka już zostanie - manetki Suntour bar-con - obecnie mostek 60 mm Na wymianę czekają wysłużone klamki Dura-Ace i sypiące się cantilevery Suntoura. Fajnie by było też ogarnąć koło pod kasetę żeby trochę twardszych przełożeń dołożyć. Generalnie to jest rower do wszystkiego, czyli na asfalt, do miasta, pod torby i w Dolinki Podkrakowskie, przy tym składany budżetowo, więc nie jest łatwo
  6. Nie wiem ilu w ten sposób przechowuje, ale ci którzy tego nie robią powinni zdecydowanie przemyśleć reorganizację przestrzeni
  7. Jeżeli kompresujesz go tylko na czas transportu to nie traci tak szybko loftu (przynajmniej dobry syntetyk - tak jak Climashield czy Primaloft). Mam taki porządny śpiwór syntetyczny sprzed bodajże 12-13 lat, trzyma się bardzo dobrze ale wisi rozwieszony w szafie. Inna sprawa, że od dobrych 8 lat nie używam go w ogóle, bo mam puchy.
  8. Trochę mylące jest podawanie temperatury w takiej formie: Temp. komfortowa: 10°C/-5°C Ale też osobna sprawa że to nie są raczej limity podawane wg normy (co samo w sobie nie jest poważnym problemem, szczególnie w przypadku underquilta). Powinno być jednak tkomf: 10c i tekstrem: -5c. Fajny sprzęt, tylko to jednak jest syntetyk i na takie parametry duże i ciężkie. Puchowy Cumulus z takim komfortem waży sobie 240 g http://cumulus.pl/pl/kategorie/sleeping-systems/topquilt-150?gid=128&vid=1
  9. Rzuciło mi się w oczy takie żelazo na alle <może kogoś zainteresuje, chyba niezła cena> http://allegro.pl/jak-nowy-wyprawowy-shimano-105-30g-roz-57cm-i6752144830.html#thumb/1 ale co to za marka - Ostrada?
  10. Parowanie gleby zdaje się daje taki efekt. Z czego robiłeś maszt? Taki namiot 1,5 warstwowy wydaje się być fajnym kompromisem między tradycyjnym 2-warstwowym a tarpem czy taki A-kształtnym które są bardzo lekkie i teoretycznie można by rozstawić na odwróconym rowerze. Próbowałem rozstawiać FAROE OUT na moim rowerze i nie gra to zbyt dobrze - rower jest za niski. I tak do tego trzeba wozić jakąś "podłogę" pod samopompę. Teraz Chińczycy mają dużo fajnie wyglądających rozwiązań - oczywiście zerżniętych z zachodnich projektów (robionych w Chinach).
  11. Jeżeli jesteś w stanie co rano odwiedzić stację to z zaopatrzeniem na bieżąco nie powinno być problemu - pozostaje kwestia poziomu akceptowalnej wygody a to przekłada się na ilość rzeczy w bagażu. Waga tych rzeczy zależy po części od zasobności portfela.
  12. Napisz co wozisz - będzie łatwiej zweryfikować i doradzić.
  13. Małachowski wypuścił w tej samej wadze śpiwór z kapturem: http://malachowski.pl/web/pl/spiwory/66-spiwor-puchowy-200-ii-ultralight.html Odnośnie namiotu - Fjord robi namiocik na stelażu "podwójne Y" - powiedzmy że bardzo podobny do Hubby http://www.fjordnansen.pl/product-und-22874-Namiot-TROMVIK-I.html podwiewający deszcz to jedna sprawa, ale w naszym klimacie pewnie nie ma tak istotnego znaczenia natomiast sama konstrukcja namiotu jest niezbyt odporna na mocne wiatry - przez ostry kąt ścianek (szczególnie wersja jednoosobowa). Dawno dawno temu jak ten projekt rodził się w stajni Fjorda dostałem poliestrowy pierwowzór - Tordisa I ze stelażem zewnętrznym - celem przetestowania - skończyło się pogięciem stelaża od wiatru.
  14. Panowie rozbili namiot na szczycie skały zwanej Kulą. Dolina Kobylańska rzecz jasna. Nieopodal (pod Kulą i na łące pod Żabim Koniem) są fajne miejsca biwakowe z wiatami.
  15. Ja się na zimę na SS przerzucam - po zmianie ze Stingerów 28c wydają się bardzo komfortowe i świetnie radzące w błocie może to jest metoda - pojeździć trochę na slickach, potem każda opona z bieżnikiem wydaje się fajna? [przerywnik rozrywkowy] Przychodzi biedny Żyd do rabina i prosi o radę: Oj, mądry Rebe, pomóż mi. To moje życie takie ciężkie: mieszkam w niewielkiej chatce z żoną, czwórką dzieci, babcią, dziadkiem i jeszcze teściową. Już się zupełnie nie mieścimy w tej małej izdebce. Oj pomóż, mądry Rebe... Na to Rabin powiada: Słyszałem, że masz w obórce kozę?... - Tak Rebe, mam jedną kozę, co daje mleko, którym karmię dzieci. - To ją teraz sprowadź do domu - mówi rabin. Rebe, Rebe, co ty mówisz?... Ja, żona, czwórka dzieci, żona, teściowa i jeszcze koza?... To jak ja teraz będę mieszkał?... Ale rabin był nieubłagany - musisz wprowadzić sobie kozę do domu!! Za parę tygodni rabin spotyka tego Żyda i pyta się: - A co tam Icek u ciebie? Oj Rebe. Teraz to już zupełnie nie da się żyć w domu. Ja, żona, czwórka dzieci, żona, teściowa, dziadek i jeszcze teraz ta koza. To już nie jest życie. Na to rabin powiada: - To zabierz kozę z powrotem do obórki. Za niedługo rabin jeszcze raz spotyka Żyda i pyta się go: Jak tam Icek, w twoim domu?... - Oj, Rebe. Jakiś ty mądry! Jak my teraz mamy w domu dużo miejsca. Świetnie mieścimy się w tej izdebce - ja, żona, czwórka dzieci, żona, teściowa i dziadek. Oj jakiś ty mądry, Rebe... [/przerywnik rozrywkowy] Do przodu chcesz 1.6 bo nie wchodzi szersza? U mnie jest jeszcze kupa miejsca.
  16. 430 g (z linkami), 45 zł: https://www.decathlon.pl/hamak-id_8330394.html Spałem w nim jedną noc w terenie jak na razie, powiem tak - świetny stosunek jakości do ceny. Miałem swego czasu kiepskie doświadczenia ze spaniem w hamaku, kupiłem "po taniości" żeby zobaczyć czy mi się coś pozmieniało, tymczasem okazało się że szmatka z deca naprawdę fajna jest. Można zostawić 22'kę bez przerzutki - nic to nie waży, a wygoda - sikret łepon na długie, harde podjazdy.
  17. W założeniu tak - ale midge ma tą wadę (o której zresztą wiedziałem kupując go), że możesz go ustawić komfortowo bądź pod uchwyt dolny bądź górny (on hoods, bo łapać prostopadle można niezależnie od ustawienia ofc). Na Midgu jeździłem praktycznie 80% w dolnym. Trzeba przyznać że dolny jest wygodniejszy ze względu na flarę. W moim aktualnym riczeju jest większy kąt między "hoodem" a "dropem" i tego problemu nie ma.
  18. Moja poszła w odstawkę, wróciłem do zwykłego barana. Jest mimo wszystko wygodniej, nie mogłem się dogadać z gięciem midgowym. Szkoda żeby leżała - mogę odszpszedać.
  19. Po powrocie miałem przemarznięte palce, jak w styczniu - tak jest. Wysłane z mojego MotoE2(4G-LTE) przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...