Skocz do zawartości

kamilw

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika kamilw

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Chętnie poznam Twoją propozycję. Wymagania: - minimum 450 lumenów przez 5 godzin - dostępna jasność ok 800 lumenów lub więcej - wąski strukień światła i nie punktowy jak w zwykłej latarce - układ tak zrobiony by nie oślepiać poruszających się z naprzeciwka - wymienialna bateria Dodatkowo bardzo spodobała mi się funkcja włączenia "długich" (ok 2000 lumenów) za pomocą przycisku, który można mieć pod palcem. Taka funkcja jest w lampce Fenix BC30 i Moon Meteor Storm, choć w obu działa trochę inaczej. Czemu takie wymagania? Jeżdżę wieczorami. Czasem 3 czasem 4 godziny. Szosą. Na moich ulubionych trasach są długie odcinki bez oświetlenia. (15 - 20km) Chciałbym móc nie zwalniać poniżej 29km/h. Ze słabym oświetleniem ciężko to osiągnąć. Kuszą mnie 3 lampki. 1. Moon Meteor Storm (Pro lub nie) - dla mnie ideał, ale trzeba na własną rękę sprowadzać z zagranicy. Na polskim rynku ponoć ma być dopiero pod koniec tego roku, 2. Fenix BC30, 3. Cateye Volt1200.
  2. Nie zaglądam Ci do portfela i proszę byś Ty nie zaglądał do mojego. Aukcje z eBay'a dotyczą wersji na rynek brytyjski. Inna wtyczka i nie wiem jak z gwarancją i serwisem. Teraz miałem lampkę Lezyne. 19 stycznia oddałem do naprawy gwarancyjnej i do dziś lampka nie jest naprawiona. Ponoć została wysłana do Stanów Zjednoczonych czy tam jakieś części zostały wysłane z drugiego końca świata do Polski i dotrzeć nie mogą. Nie wiem. Wiem, że potrzebuję lampkę, która sieci długo, jasno i ma dobry snop światła (nie świeci w punkt jak latarka). Rozważam Cateye Volt1200, bardziej jestem skłonny kupić Fenixa BC30, ale ten Moon to jest mój ideał.
  3. I jeszcze jedno pytanie: Ktoś wie gdzie można kupić Moon Meteor Storm Pro?
  4. Używa ktoś z was Tacx Lumos? http://blogrowerowy.pl/wpis/lampki-tacx-lumos/
  5. Jeżdżę na szosie, więc raczej nie zajadę z drogi w krzaki. Do lasu wybrałbym chyba MacTronic Noise 500.
  6. Jeśli ktoś planuje jeździć po zmroku, to polecam jednak kupić coś mocniejszego. Początkowo jeździłem z tanią lampą Meridy i to nadaje się raczej tylko na dojechanie jako tako do domu. Lampkę tę straciłem jakiś rok temu (odpadła mi w trasie gdzieś) i postanowiłem zainwertować w coś, z czym da się jeździć a nie tylko dojeżdżać do domu. Kupiłem lampkę MacTronic Tripper i jestem z niej bardzo zadowolony. Świeci mocno, daleko i tylko przed rower (nie oślepia kierowców i pieszych). Z moich doświadczeń wynika, że te tanie lampki to raczej są po to, by nas było widać, niż żebyśmy coś widzieli. Na tyle mam Moon COMET R 35 i też mogę polecić, choć zwrócono mi kiedyś uwagę, że moja waleczna lampka "daje po oczach", dlatego korzystam w niej z trybu najsłabszego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...