errwin

@blackiwan Weź Ty się zastanów z tym trzecim światem i gorszą cywilizacją. Kupujesz dzisiaj w naszym kraju rowery jakie chcesz, myślisz że oni będą czekać z kolekcją na Ciebie cały rok, aż Ty się zastanowisz albo uszporujesz grosza ? To jest zwykły rachunek ekonomiczny - lepiej wyprodukować mniej i wszystko sprzedać niż bujać się z tym na następny sezon i sprzedać ze stratą. To się nazywa optymalizacja kosztów i w coraz bardziej policzalnym świecie staje się standardem w globalnej produkcji. A rowery nie są tu żadnym wyjątkiem, wystarczy popatrzeć na branże motoryzacyjną, AGD i RTV czy elektronikę. A Przykład @Tobo pokazuje, że w Norwegii - która nie wiem jakim jest światem wdg.Twoich standardów - też brakło modeli i trza było z GB sprowadzać. Howgh.

Widać zależy od marketingowca Przecież nie napiszą Ci, że "nasi spece od marketingu nie dostrzegli znaczącego wzrostu sprzedaży rowerów w 36 milionowej Polsce i rosnącej popularności rowerów typu XC i teraz nie wiemy komu w Europie zabrać żeby starczyło dla Polaków" A tak na marginesie, to kiedy kupowałem swojego SF8 w połowie października 2013r (rok modelowy 2014) to w magazynach w Holandii znajdowało się wdg.podglądu stocku już tylko 17 sztuk w rozmiarze 17,5" (pod koniec września widziałem ok. 25szt.) Sądzę, że to był przydział na Polskę, więc nie ma się co dziwić, że w lutym już nie ma skoro Trek tak się rozpędził ze sprzedażą.

Ja mam w swoich widłach Saguaro 2,2 i szału nie ma jeżeli chodzi o luz na szerokości. Na niższym ciśnieniu jest zapas na błoto więc może na te 2,3 byłoby na styk. Należy jednak uważać z wysokością bieżnika bo agresywniejszy będzie z błotem ocierał o przerzutkę.

Bo jak już wyjaśnił kolega @beskid takie sprawy załatwia się "face to face". A ja od siebie dodam, że zwykłej kindersztuby brakło, bo umowy z natury są poufne, szczególnie kiedy osiągamy z nich korzyść. A kolega TomekRze sam sobie strzelił w kolano, bo zamiast pogratulować koledze zakupu to go zhejtował, że kiepsko utargował. EOT

Nigdy takiego zjawiska nie doświadczyłem. Owszem zdarzają się podbicia ale raczej większych kamieni na zjazdach w górach (ale to chyba przy każdej oponie) natomiast na szybkich szutrach zwróciłbym uwagę jakby pukało coś od dołu Kolega również jeździ na Saguaro i też nie słyszałem, żeby się skarżył.

Masz rację beskid, ale to był sarkazm Jak coś jest poufne "face to face" to nie strzelam z d.... na forum tylko gratuluję zakupu i życzę udanego sezonu rowerowego

Naucz nas tego mistrzu !

Ja mam podobnie, 5k przejechane i zużycie 50% z tego asfalt jakieś 20%, reszta to lasy, szutry i 10-12 wyjazdów górskich.

Tak a inne bieżniki zużywają się mniej.

kolejna bezcenna wskazówka...

Tylko dla formalności - wysokość wynagrodzenia stanowi tajemnicę służbową. Ujawnienie przez pracodawcę wysokości wynagrodzenia pracownika bez jego zgody, naraża pracodawcę na odpowiedzialność.

Nieźle kombinujesz, jak będziesz miał kiedyś 36-era to do przyczepności wystarczą Ci lamele w ogumieniu..

I wszystko jasne.

PKP !

Było już sporo napisane w wątku http://www.forumrowerowe.org/topic/174771-rower-do-3500zl/ sporo zostało omówione. A powiedzmy w ciemno jak piszesz to: http://allegro.pl/romet-rambler-r-line-29-5-0-xt-rock-shox-wyprzedaz-i4972674798.html http://www.bikeatelier.pl/rowery/rowery-gorskie-29/rower-trek-x-caliber-9-2014-czarny http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2015/gorskie/hardtail-29/gate-30#.VL1m1S6o01I

Ja bym zaczął o zmierzenia tyłu bo to dopiero zdefiniuje miejsce tej opony. Właśnie ogarniam lekturę szerokich opon Geax Goma i trafiłem na jedna z opinii użytkownika, który mówi o szerokości bieżnika 60,5mm dla Ardenta. Pytanie tylko, czy mierzył ją na "przysiadzie" bo w tym samym forum pisze, że najlepiej radzi sobie w terenie na niecałe 1,4 bara. http://www.tucsonmtb.com/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=9001 Jeżeli zrobi się z tego na szerokiej obręczy plus/minus 61mm to czy tylne widły Scotta Aspect przyjmą tą szerokość z błotem bez szlifu..

Pisałem o życzliwych

A co w tym złego, że paru życzliwych gości doradziło lamerowi jak efektywnie wydać na rower 3,5k. To, że w finale gość kieruje się kolorem to jego wybór, ważne że ma z czego wybierać. A żeby czytać to ktoś musi pisać, byle mądrze

Solidne argumenty. Pas.

Posługujesz się tanim populizmem bo na podobnych klamotach są Author, Scott i Trek więc Twoje życzenia cenowe na Dzień Dziecka oderwane są od realiów rynkowych. Skoro już chcesz błysnąć to daj chłopakowi propozycję za 1800zł, sam chętnie skorzystam z takiej promocji !

Ewakuacja w krytycznej sytuacji najczęściej kończy się kołyską na lewą lub prawą nogę a więc z dużym zapasem bezpieczeństwa. Zsunięcie się z siodła bezpośrednio na nabiał raczej przydarzy się komuś kto nie jeździ w spd-kach

Może i jeden pies na niedzielne wycieczki po parku ale nie na parę tysięcy kilometrów rocznie w terenie. Masz tu jeszcze dwie godne propozycje, lepszy wdg.mnie Romet, ale nie wiem jak z dostępnością: http://allegro.pl/romet-rambler-r-line-29-5-0-xt-rock-shox-wyprzedaz-i4931077036.html http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2015/gorskie/hardtail-29/gate-10#.VKhhcXuo01I

Osprzęt to też wygoda i komfort z jazdy, nic tak nie wkurza jak niechlujnie działający napęd, słabe hamulce czy kiepski uginacz nie mający wiele wspólnego z amortyzacją. Co do rozmiaru ramy to pełna zgoda ale wpasowanie się w rower pod sklepem to jakiś pusty frazes i nieporozumienie. Ramę trzeba "ujeździć" i poustawiać a to są godziny spędzone w siodle w preferowanych dla siebie warunkach. Póki co kolega sygnalizuje, że trenuje jak Majka i robi sporo kilometrów więc kiepski osprzęt szybko zaprowadzi go do serwisu. Warto to rozważyć bo ciężko będzie o coś równie solidnego w tej cenie. Scott też nieźle wygląda w tych pieniądzach: http://www.scott.pl/produkt/168/513/rower-aspect-910/galeria/

Narzekanie, że na asfalcie buja hardtailem 29er na oponach Racing Ralph 2,1 ma tyle samo sensu co wybrzydzanie, że rower szosowy kiepsko radzi sobie w lesie.