Venec

Dalsze zgadywanie z dupy: skoro stał na pełnym ciśnieniu (tak odczytuję) i koło nie było ruszane to po prostu powietrze po tylu miesiącach rozparło gumę tam gdzie koło stykało się z podłogą. Ew. Illuminati są winni.

Takie zgadywanie z dupy: powietrze mogło zejść już wcześniej a rower stał na flaku przez całą zimę i rant obręczy mógł naciąć kapcia.

Po lewej masz przednie, po prawej tylne. Zanieś bolida do serwisu, oni ci ocenią co nie tak gra.

To trzeba byłoby obejrzeć rower na żywo - ale pewnie trzeba by było przesmarować piasty, korbę, nasmarować napęd, etc. Jeśli cię giry bolą po takim dystansie to na pewno są gdzieś jakieś opory - energia idzie w piłowanie metalu a nie napędzanie bolidu. Coś czuję że poo serwisie to będzie fajny pomykacz, uwielbiam stare szosy EDIT: Tak na szybko zobacz czy łańcuch poprawnie siedzi w napędzie, na przykład mógł spaść z górnego kółeczka w tylnej przerzutce i trze po wózku.

Szkoda takim na drogi wyjechać.

http://www.forumrowerowe.org/topic/172980-kurtka-nowatex-gamex-czy-membrama/ Tutaj kolega zachwala bluzę Nowatexu - dokładnie w takich warunkach do jakich potrzebuję. Chyba się skuszę, szczególnie że mają promo

Wygląda fajnie, tylko brak membrany z przodu mnie trochę martwi. EDIT: Albo może przestać kombinować i zasuwać w Pakajaku... ki czort

Powoli zaczynam się rozglądać za bluzą na wiosnę z membraną przeciwwietrzną, takie coś wpadło mi w oko: http://sklep.bcmnowatex.com.pl/pl/shop/bluza_czerwona_superroubaix.html Ktoś, coś? Lub może jakąś alternatywę tak do 160 zł?

To ja włożę teraz małą łyżkę dziegciu i wrzucę mojego kochanego kundelka: Tak, ma nawet mocowanie pod dynamo

No dobra, to ja nic już nie doradzam

Skrót myślowy. Chodziło o oponę gdzie można spokojnie jeździć na niższym ciśnieniu.

IMO to komplet na lato/jesień - mam taki sam i mnie trochę wychładza gdy się spocę. Na zimę to tylko merino.

Zawsze pompuję tyle, ile bozia prykazała. Chodzi mi o to, że jeśli chcesz by cię mniej telepało na wertepach to musisz założyć oponę z niższym maksymalnym ciśnienie - szerokość czy też bieżnik nie ma za bardzo znaczenia. Jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi - ja różnic nie zauważyłem.

Ciśnienie w kapciach więcej daje niż szerokość, IMO.

Elegancko, choć trochę za współcześnie do ideału (ale ja mam zboczenie na punktcie starego sprzętu). Jak malowałeś i skąd wziąłeś kalkomanię? EDIT: Im dłużej się patrzę, tym bardziej mi się bicykl podoba, świetna robota naprawdę

Śliczny rower i malowanie, łykam jak pelikan

Spodnie bez membrany to dlatego bo nie mam innych i kombinuję z tym co mam Tak naprawdę każdy jest inny i jest tyle rozwiązań co ludzi. Sam będziesz musiał zobaczyć metodą prób i błędów czy np: twoja bluza kolarska jest ciepła czy nie. Podałem ogólne zasady którymi trzeba się kierować w doborze ciuchów na zimę. Na przykład jestem straszny zmarźluch i zakładam grubszy polar niż 100 czy 200.

Zasada jest taka: mają być 3 warstwy: -pierwsza to bielizna co odprowadza wilgoć -druga to coś co zapewnia ciepło -trzecia to coś co chroni od wiatru Spróbuj polecanego tutaj na forum sprawdzonego zestawu: bielizna termo, cienki polar i wiatrówka. Co do głowy to ja banglam w kominiarce, bufie i czapce, plus okulary i kask. Dół to spodnie rowerowe bez membrany, zwykłe kalesony i na to bojówki turystyczne. Jak na razie daje radę. Co do marek to ze swojej strony mogę z gorącym sercem polecić ci Brubecka - polska firma produkująca bieliznę. Banglam w ich ciuchach i złego słowa nie mogę powiedzieć (no, może trochę za delikatną dzianinę mają ale to nie jest duży problem).

Nie pamiętam kto tutaj polecał wiatrówkę + polary/swetry zamiast softshelli, ale chciałbym powiedzieć że ten osobnik to geniusz. Nie wiem po co się chrzaniłem z innymi kurtkami niż zwykła wiatrówka. Polecam taki zestaw, jest świetny.

Panowie, pytanie bardziej techniczne: czy bieliznę zakładać pod gacie (spodnie) z wkładką? Wiem, durne pytanie - proszę się nie śmiać

Ah, ok. Nie pomyślałem o wadze - dzięki!

Nie wiem, może jakiś nie w temacie jestem, ale czy tam są zamontowanie canti? Nie jest to przypadkiem mocny przeżytek? Czemu nie Vki?

Przepraszam, że nic nie pomogę z problemem, ale jak tylko coś wykombinujesz to wrzuć fotki - strasznie ciekaw jestem tego patentu. Powodzenia!

Mogę się mylić, ale też nie wydaje mi się by był to Romet Sport - leży mi taka rama i nie widzę na niej mocowania pod koszyczek bidonu. Posiada również zaczepy na błotniki, których tutaj nie ma. Co do rozstawu tylnych haków i ich rozgięcia - nie będzie problemu ale to tak naprawdę szkoda jest je maltretować. Zmierz ich rozstaw (od wewnętrznej do wewnętrznej strony haka) i dobierz odpowiednią piastę. Rama ci podziękuje Ew. możesz jeszcze dobrać węższą piastę (jak gdzieś ci się taka zawieruszyła) i odpowiednio zdystansować podkładkami.