Tak naprawdę większość czynności przy konserwacji roweru może wykonać laik, wystarczy tylko trochę czasu i samozaparcia w szukaniu wiedzy. Ja na przykład jeszcze ze trzy tygodnie temu nie wiedziałem czym się różni wolnobieg od kasety, pojęcia nie miałem na jakiej zasadzie banglają piasty a perspektywa wymiany linek i pancerzy doprowadzała mnie do stanu paniki.
Co do korby: jeśli na kwadrat to potrzebujesz ściągacza (http://allegro.pl/klucz-yc-216-sciagacz-do-korb-na-kwadrat-i4579453959.html ja mam taki i dobrze się sprawuje), jeśli na klin to wystarczy młotek.
Z warsztatem pod malowanie to ci nie pomogę bo nie mam żadnego doświadczenia, ale tak na chłopski rozum piaskowanie (zdzieranie farby) sam możesz w domu zrobić (i zaoszczędzić trochę kasy) za pomocą papieru ściernego i dużego nakładu czasu. Podobno istnieje jakiś zmiękczać do far - smarujesz i farba się robi miękka, prawie że sama odchodzi.