Skocz do zawartości

krzysiek09

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez krzysiek09

  1. Ja swój rower podczas tygodniowego pobytu w górach myłem co dziennie. Oczywiście największą uwagę przykładałem do czyszczenia napędu i amortyzatora. Co dziennie po powrocie wszystko było myte, wycierane i smarowane. Efekt był taki, że rano jak zaczynałem kolejną trasę rower wyglądał jak nówka. Nic nie skrzypiało , nic nie piszczało. Oczywiście ten stan nie trwał zbyt długo i mówiłem sobie, że moje wczorajsze czyszczenie było bez sensu ale po powrocie czyściłem na nowo. Lubię jeździć na rowerze ale i lubię go czyścić, myć, smarować. Jak na razie odwdzięcza się mi niezawodnością i posłuszeństwem
  2. Ja również jestem zdania, ż e korba x3 w niczym przeciętnemu użytkownikowi roweru nie przeszkadza. Korzystasz z tego baltu, który w danych warunkach Ci najbardziej odpowiada. Idąc tropem odchudzania napędu można by zrezygnować z połowy kasety bo rzadko się ją w pełni wykorzystuje.
  3. O ile rozmiar dobry to myślę, że warto
  4. U mnie po 800 km z czego 350 w Bieszczadach tylne klocki wyglądają tak : a trasy momentami wyglądały tak :
  5. Zgadza się wszystko. Te same podjazdy, które na 26 wymagały u mnie wstania teraz pokonywałem na siedząco. Mi osobiście 3 blaty pasują ( 40/30/22) chociaż myślę, że 38/24 też było by ok.
  6. Wyjątkowo pechowy ten Twój rower Ja nic takiego u siebie nie zauważyłem a naprawdę rower lekko ostatnio nie miał Jaki zestaw do hamulców kupiłeś ? I napisz koniecznie jak Canyon podejdzie z gwarancją bo rozumiem, że będziesz reklamował łożysko Na szczęście rama się trzyma bo tak naprawdę reszta tylko osprzęt, który łatwo wymienić
  7. Moim zdaniem podjazdy trochę gorzej niż 26 za to zjazdy to zdecydowanie pewniejsze prowadzenie Jeździłem w górach i na 26 i na 29 Nie wiem jak jest na 27, 5 ale 29 naprawdę daje dużo radości z jazdy Dla Ciebie chyba L ale wiadomo trzeba mierzyć
  8. Decyzji o wyborze 29 cali nie będziesz na pewno żałował. Kup nowy rower i dbaj o niego a będzie Ci długo służył. Z podanego budżetu proponuje https://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=3641. Sam niedawno przesiadłem się z 26 na 29 cali i jest lepiej niż dobrze. Mieszkam na Mazowszu więc dominują trasy płaskie ale ostatnio zrobiłem nim kilka stówek w górach i też jest świetnie. zobacz jeszcze : http://www.goride.pl/kross-level-b7-2014-wysylka-kurierem-dhl-gratis-p-1221.html
  9. Moje Avid 5 jak na razie mimo nie najlepszych opinii spisują się znakomicie. Po przejechaniu 800 km zużycie klocków jest niewielkie i równomierne. Podczas ostatniego wyjazdu w góry hamulce mocno popracowały i naprawdę jestem z nich zadowolony. Klocki oczywiście piszczą jak są mokre ale to bardzo szybko ustaje. Jeżeli miałbym się czegoś czepiać to może tego, że klamka tylnego hamulca stała się bardziej miękka niż w przednim. Kupię w niedługim czasie zestaw do odpowietrzania i zobaczę jak będzie po zabiegu. Reszta osprzętu sprawuje się również super.
  10. Kilka sezonów użytkowałem Epicona i uważam, że to bardzo dobry amortyzator.
  11. Do kierownicy się bardzo szybko przyzwyczajasz i docenisz pewność prowadzenia roweru. Może to co wydaje się źle wycentrowanym kołem to porostu lekkie bicie na oponie – to się zdarza. Mnie na początku zdenerwowały krzywo wkręcone śruby w mostek. Radzę też od razu dobrze ustawić wysokość siodła i dokręcić dość mocno sztyce. U mnie z początku się lekko osunęła i już jest wyraźny ślad. Ogólnie jarzmo sztycy co jakiś czas wydaje dźwięki mimo nasmarowania i mocnego skręcenia. Rower przeszedł test bojowy w górach. Ponad 350 km naprawdę większości w trudnych warunków – jestem bardzo zadowolony.
  12. Wystarczyło dokładnie śledzić wątek Było o tym ;-)
  13. Mój 6.9 ma pierwsze 100km w Bieszczadach za sobą To był dobry wybór :-)
  14. Ja rower dostałem bardzo szybko po wpłacie Moim zdaniem w nowym 6.9 jest jednak krócej ucieta rura sterowa U mnie są dwie podkładki pod kierownicą a nowym kierownica na główce ramy
  15. W nowym 6.9 hamulce też nie zachwycają Oczywiście bardzo możliwe, że będę ok ale skoro to podstawowy model to chociaż cena mogłaby być niższa Widzę też, że kierownica niżej niż w poprzedniej wersji A niebieski kolor też mi nie pasuje
  16. Ja ze swoim 6.9 jestem w górach Jak na razie rewelacją Z tego co widzę to cieszę się , że nie czekałem na nową kolekcję
  17. Nie jest tak źle. Myślę, że gdyby nie to forum to pewnie na pewne sprawy nie zwrócił bym nawet uwagi. Dziś bez problemu wyregulowałem zacisk. W środę jadę z rowerem w góry więc prawdziwy test dopiero przed nim. Klocki na zapas na wszelki wypadek kupiłem
  18. Sprawdziłem u siebie klocki w tylnym zacisku. Po 300 km w większości łatwym terenie zużycie minimalne. Oba klocki wyglądają identycznie, równo się ścierają. Co do ustawienia to po zamontowaniu klocek bliżej zacisku piasty jest zdecydowanie w bliższej odległości od traczy niż drugi. Przy naciskaniu klamki siłom rzeczy bliższy klocek dociska tarczę , lekko ją doginając. Myślę, że można to wyregulować zaciskiem ale nie robiłem. Zobaczymy jak te hamulce będą się sprawować dalej. Narzazie jestem zadowolony. Co do samego roweru uważam , że był to świetny wybór w tej cenie. Jeździ się znakomicie. Pojeździłem trochę w terenie ze stromymi krótkimi i dłuższymi podjazdami i jest super. Nie zaobserwowałem odrywania przedniego koła przy podjazdach, na zjazdach czyje się dużo pewniej niż na 26 calach. Może ma na to wpływ fakt , że poprzedni rower był zupełnie innej klasy ale różnica w terenie jest kolosalna. Nie jeżdżę wyczynowo więc nie zaobserwowałem również problemów ze zwrotnością roweru. Jedynie mam wrażenie, że jest go nieco ciężej rozpędzić ale jak się to już uda to łatwo utrzymać prędkość . Myślę, że na rozpędzanie i prędkość jazdy na utwardzonych nawierzchniach mają duży wpływ opony. Poprzednio jeździłem na continental race king i wydaję mi się , że są lepsze na twarde nawierzchnie. Praca osprzętu również nie budzi moich zastrzeżeń. Jedynie przyszłym nabywcą polecam usunąć fabryczny smar z łańcucha i potraktować porządnym olejem. U mnie na fabrycznym smarze napęd był strasznie głośny na środkowym blacie. Po nasmarowaniu łańcucha olejem Rohloff napęd jest prawie niesłyszalny. Do siodełka się dalej przyzwyczajam ale bez pieluch raczej nie polecam go w dalsze trasy. Biały kolor siodła wbrew pozorom nie brudzi się w przeciwieństwie do chwytów , których w czystości utrzymać się nie da.
  19. A jakie teraz klocki założyłeś ? Faktycznie jak na taki przebieg to chyba za wcześnie na takie problemy. Martwi mnie to trochę bo planuję wyjazd z rowerem i nie chciał bym takich doświadczeń z dala od serwisów i sklepów rowerowych
  20. Nie jest to co prawda wątek o hamulcach ale skoro w nowym modelu Canyon z nich rezygnuje to może dawać do myślenia. Ja po ponad 200km w łatwym terenie na razie nic złego nie mogę o nich powiedzieć. Martwi mnie jednak to co piszesz bo potwierdza to nie najlepsze opinie o tym modelu Avid. Może jeszcze w tym roku uda mi się przetestować je w znacznie cięższym terenie.
  21. Może wymień w kilku punktach co się z nimi dzieje, po jakim przebiegu i w jakich warunkach. Oczywiście siodełko to indywidualna sprawa i łatwo zmienić jak prawie wszystko co nie pasuje. Napisałem tylko, że moim zdaniem nie jest ono wygodne na dłuższe trasy.
  22. Chociaż ja już rower mam to jestem bardzo ciekaw nowej odsłony. Tak jak pisałem wcześniej najbardziej dokucza mi w Al 6.9 siodełko a ono w nowej wersji chyba się nie zmieni. Ciekawe też jakie będą ceny nowych modeli.
  23. Sprawdź czy dobrze wpisałeś obwód koła do licznika Czasem mała różnica może mocno przekłamywać Ja ze zmiany na 29 jestem zadowolony chociaż też mam wrażenie gorszego przyspieszenia Natomiast zdecydowanie mniej męczące są podjazdy, piach i nierówności
  24. Ja swojego 6.9 kupiłem bez najmniejszych problemów. Polską obsługę też bardzo sobie chwalę. Sami mi zaproponowali , żebym nie spieszył się z opłatą po dokonaniu rezerwacji , bo rower najprawdopodobniej lada dzień będzie przeceniony. Tak też było. Momentalnie zrobili korektę faktury i po opłacaniu w tydzień rower był już u mnie. Co do samego roweru to po przejechaniu pierwszych 150 km jestem bardzo zadowolony. Jedynie do czego mam zastrzeżenia to siodełko, ale może się przyzwyczaję. Białe chwyty to też nie najlepszy pomysł ale czyszczą się błyskawicznie. Rower przy moim wzroście bardzo wygodny. Pozwala na komfortową jazdę jak również na nieco bardziej sportowe ułożenie. Ja przesiadłem się z 26 cali więc różnica jest kolosalna. xmaniek , marcusb nie rezygnujcie jak w końcu uda wam się je kupić na pewno wybaczycie obsłudze Canyona wszystko co złe
  25. Rower już u mnie. "M" przy moich 176cm wzrostu jest idealna. Pierwsze wrażenie super. Od wpłaty do otrzymania przesyłki czekałem tydzień. Jeden minus za krzywo wkręcone śruby w mostku, przeco lekko zepsuty gwint ale jakoś sobie poradziłem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...