Mam ten rower od około 15 maja 2014r. Używam go codziennie na dojazdy do pracy + jakieś krótkie (max. 60km) wycieczki/rajdy rowerowe.
Polecam go w pełni dałem za niego 1199 i nie żałuje ani złotówki. Cena adekwatna do użytych podzespołów, czyli płacimy za sprzęt a nie za markę. Na liczniku mam 1200km + z 300-400 zrobiłem zanim kupiłem licznik.
Za kwotę kilkudziesięciu złotych można zlikwidować wady na które zwróciłem uwagę pomimo, że nie są zbyt upierdliwe :
-"piszczące" hamulce - zapewne klocki są kiepskiej jakości, tylne jakoś się dotarły po 1500km, przednie dalej piszczą ,
-skrzypiące pedały - do dziś nie wiem co u mnie "skrzypiło, ja rozebrałem obydwie pedały, wyczyściłem, odtłuściłem i złożyłem
na gęsty smar tzw. smar maszynowy - miodowy + dodatkowo wyczyściłem gwinty na korbie i skleiłem wszystko na klej do gwintów "Loctite" i mam spokój do dziś,
-manetki - są średnio wygodne i niekoniecznie ładne, planuje je niedługo zmienić.
Raz na miesiąc lubi się samoistnie przestawić tylna szczęka i obciera, podejrzewam, że to kwestia regulacji - dokręcenia kontry.
Ostatni minus to mój błąd, bo kupiłem rame 19 cali a raczej na mój wzrost (175cm) raczej pasuje 17. Dosłownie musiałbym być z 1-2cm wyższy, ale to już mniejsza o to. Poprostu pilnie potrzebowałem roweru a akurat nie było aukcji z białymi Lazaro 17cali.
Pozdrawiam