Skocz do zawartości

tacheg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez tacheg

  1. Sklep - Centrum Rowerowe Opinia - Bardzo negatywna Witajcie, Opiszę tutaj krótką historię zakupu roweru w sklepie CentrumRowerowe, które oceniam na 0/10 (danie im jakiejkolwiek wartości dodatniej byłoby dużym nadużyciem) Dnia 11.02 dziewczyna zakupiła w tym przybytku rower. Rower nie był przesadnie drogi, ale nie był to też taki najbardziej byle jaki, kwota około 3000zł. Dzień później znajomy, z tej samej dzielnicy, również zakupił w tym tworze sklepopodobnym rower, podobnej klasy. Jego rower doszedł w kolejnym dniu, a roweru dziewczyny brak, mimo, że minęła jedna doba więcej. No więc zaciekawieni tym faktem skontaktowaliśmy się ze sklepem. Rower zamówiony 11.02, miał być 13.02 (też poniekąd dlatego wybraliśmy sklep, z racji deklaracji terminu dostawy, do weekendu). Po kontaktach ze sklepem i wodzeniem za nos, kilkoma wymienionymi wiadomościami z przeprosinami rower dotarł 17.02 Tydzień, nie tak źle nawet. Więc nie było to problemem (tylko ten brak komunikacji, sami musieliśmy dopytywać) Problemy dopiero się zaczęły. Podczas rozpakowania (nauczony poprzednimi doświadczeniami nagrywaliśmy cały proces) zauwazyliśmy odprysk/ubicie lakieru. Nie jakąś rysę, ale na tylnych widełkach był duży odprysk na aluminium. Oczywiście zrobiliśmy zdjęcia z zamiarem zgłoszenia reklamacji dnia kolejnego. Ale coś mnie jeszcze natchnęło, żeby dobrze się przyjrzeć temu wszystkiemu i faktycznie, było czemu. Okazało się, że rower przyszedł na innym osprzęcie niż CR deklarowało na stronie. No to już nawet nie podchodzi pod reklamację, a po prostu niezgodność towaru z opisem. To też dnia kolejnego z taką wiadomością udaliśmy się do dystrybutora. Szybko otrzymaliśmy odpowiedź (tu pragnę zaznaczyć, że komunikacja z samym sklepem była naprawdę sprawna, to co już było w środku to inna sprawa, ale odpisywali faktycznie najpóźniej po 24h) W odpowiedzi oczywiście przeprosiny oraz propozycję zachowania roweru w ramach za bon o wartości 100zł jeśli kupimy u nich coś za 200zł. Tak, za uszkodzony towar niezgodny z opisem dostaliśmy bon o wartości 3% produktu na kolejne zakupy, ale tylko jeśli kupimy coś za 100% więcej niż sam bon xD No żart.... Oczywiście nie zgodziliśmy się na to i zażądaliśmy zwrotu pieniędzy. Pan napisał, że rozumie i zamawia kuriera. No i zamówił. DPD. Miało być kolejnego dnia u nas po rower, więc zapakowaliśmy go tak jak do nas przyszedł i... podobno był. Dziewczyna dostała informację, że kurier był po rower, ale nikogo nie zastał. Może i by taka możliwość istniała gdyby nie fakt, że pracuję zdalnie i cały dzień byłem w domu, więc DPD ewidetnie się nie popisało. Rozmawialiśmy z DPD, ze sklepem, nic z tego nie wynikło, sklep musiał złożyć kolejne zlecenie odbioru towaru. No i złożył i znowu DPD i co ciekawe, kurier przyjechał. Przyszedł po paczkę no zdziwieniom i polskiej wiejskiej mowie nie było końca. Ewidetnie kurier przyjechał po paczuchę, która mieści się pod pachę, a nie w pełni złożony rower. Powiedział, że nie weźmie i sobie poszedł. A ja z tym pudlem zostałem. Już trochę mocno poirytowany, bo na 40m mieszkaniu 1m3 pudło zajmuje całkiem sporo miejsca, a to już mija tydzień ile ono stoi. Odezwaliśmy się z tym faktem ponownie do sklepu i już rozgoryczeni mówimy, że dobra, ten jak rozważą jeszcze raz swoją propozycję obniżenia ceny, ale tak trochę sensownie, jak to przystoi na powazny sklep i uszkodzony produkt niezgodny z opisem, to może go zostawimy, ogarniemy na własną rękę i może będzie okej. No ale sklep stanął na wysokości zadania i do wcześniej wspomnianych 100zł przy zakupie za 200zł postanowił dorzucić nam jeszcze obniżkę ceny roweru o 100zł, czyli kolejne 3%. Więc w sumie otrzymaliśmy zniżkę 6% pod warunkiem, że wydamy jeszcze 3% w sklepie. No to matmę proszę sobie zrobić samemu. Powiedzieliśmy, że nie. Sklep zlecił odbiór roweru jakiejś innej firmie kurierskiej,chyba takiej co potrafi takie rzeczy zmieścić w samochód, przyjechali, musiałem oczywiście rower zatargać na dół dwa piętra (tak, wcześniej go wynieść do góry - z tym nie mam problemu, w końcu my go zamawialiśmy). Kurier odebrał, chyba dowiózł. Dziś, po praktycznie miesiącu bez dnia, otrzymaliśmy zwrot pieniędzy. Czyli wszystko skończyło się dobrze, niemniej podejście samego sklepu 0/10. Jedyny plus, to szybkość odpowiedzi na wiadomości. Czy warto tam coś kupować? Sami sobie musicie na to pytanie odpowiedzieć, ale warto uprzednie pcozytać o nich opinie na necie. Dla siebie rower kupiłem już gdzie indziej i wszystko było okej, a nawet jakieś gratisy dorzucili (nie jest to coś czego wymagam/oczekuję, ale miły dodatek, to warto wspomnieć) Pozdrawiam, Kamil Sklep - greenbike Opinia - pozytywna Rower - Esker 8.0 - przyszedł bardzo szybko, solidnie zapakowany (na palecie, podparty drewnianymi deskami, na początku mnie coś brało, bo nie mogłem tego wytargać na mieszkanie, ale samo pakowanie na plus). Rower złożony, wszystko co powinno być zostało nasmarowane, bez żadnych problemów. Do tego sklep dorzucił drobne bonusy, ogólnie to gorąco polecam
  2. Witajcie, Opiszę tutaj krótką historię zakupu roweru w sklepie CentrumRowerowe, które oceniam na 0/10 (danie im jakiejkolwiek wartości dodatniej byłoby dużym nadużyciem) Dnia 11.02 dziewczyna zakupiła w tym przybytku rower. Rower nie był przesadnie drogi, ale nie był to też taki najbardziej byle jaki, kwota około 3000zł. Dzień później znajomy, z tej samej dzielnicy, również zakupił w tym tworze sklepopodobnym rower, podobnej klasy. Jego rower doszedł w kolejnym dniu, a roweru dziewczyny brak, mimo, że minęła jedna doba więcej. No więc zaciekawieni tym faktem skontaktowaliśmy się ze sklepem. Rower zamówiony 11.02, miał być 13.02 (też poniekąd dlatego wybraliśmy sklep, z racji deklaracji terminu dostawy, do weekendu). Po kontaktach ze sklepem i wodzeniem za nos, kilkoma wymienionymi wiadomościami z przeprosinami rower dotarł 17.02 Tydzień, nie tak źle nawet. Więc nie było to problemem (tylko ten brak komunikacji, sami musieliśmy dopytywać) Problemy dopiero się zaczęły. Podczas rozpakowania (nauczony poprzednimi doświadczeniami nagrywaliśmy cały proces) zauwazyliśmy odprysk/ubicie lakieru. Nie jakąś rysę, ale na tylnych widełkach był duży odprysk na aluminium. Oczywiście zrobiliśmy zdjęcia z zamiarem zgłoszenia reklamacji dnia kolejnego. Ale coś mnie jeszcze natchnęło, żeby dobrze się przyjrzeć temu wszystkiemu i faktycznie, było czemu. Okazało się, że rower przyszedł na innym osprzęcie niż CR deklarowało na stronie. No to już nawet nie podchodzi pod reklamację, a po prostu niezgodność towaru z opisem. To też dnia kolejnego z taką wiadomością udaliśmy się do dystrybutora. Szybko otrzymaliśmy odpowiedź (tu pragnę zaznaczyć, że komunikacja z samym sklepem była naprawdę sprawna, to co już było w środku to inna sprawa, ale odpisywali faktycznie najpóźniej po 24h) W odpowiedzi oczywiście przeprosiny oraz propozycję zachowania roweru w ramach za bon o wartości 100zł jeśli kupimy u nich coś za 200zł. Tak, za uszkodzony towar niezgodny z opisem dostaliśmy bon o wartości 3% produktu na kolejne zakupy, ale tylko jeśli kupimy coś za 100% więcej niż sam bon xD No żart.... Oczywiście nie zgodziliśmy się na to i zażądaliśmy zwrotu pieniędzy. Pan napisał, że rozumie i zamawia kuriera. No i zamówił. DPD. Miało być kolejnego dnia u nas po rower, więc zapakowaliśmy go tak jak do nas przyszedł i... podobno był. Dziewczyna dostała informację, że kurier był po rower, ale nikogo nie zastał. Może i by taka możliwość istniała gdyby nie fakt, że pracuję zdalnie i cały dzień byłem w domu, więc DPD ewidetnie się nie popisało. Rozmawialiśmy z DPD, ze sklepem, nic z tego nie wynikło, sklep musiał złożyć kolejne zlecenie odbioru towaru. No i złożył i znowu DPD i co ciekawe, kurier przyjechał. Przyszedł po paczkę no zdziwieniom i polskiej wiejskiej mowie nie było końca. Ewidetnie kurier przyjechał po paczuchę, która mieści się pod pachę, a nie w pełni złożony rower. Powiedział, że nie weźmie i sobie poszedł. A ja z tym pudlem zostałem. Już trochę mocno poirytowany, bo na 40m mieszkaniu 1m3 pudło zajmuje całkiem sporo miejsca, a to już mija tydzień ile ono stoi. Odezwaliśmy się z tym faktem ponownie do sklepu i już rozgoryczeni mówimy, że dobra, ten jak rozważą jeszcze raz swoją propozycję obniżenia ceny, ale tak trochę sensownie, jak to przystoi na powazny sklep i uszkodzony produkt niezgodny z opisem, to może go zostawimy, ogarniemy na własną rękę i może będzie okej. No ale sklep stanął na wysokości zadania i do wcześniej wspomnianych 100zł przy zakupie za 200zł postanowił dorzucić nam jeszcze obniżkę ceny roweru o 100zł, czyli kolejne 3%. Więc w sumie otrzymaliśmy zniżkę 6% pod warunkiem, że wydamy jeszcze 3% w sklepie. No to matmę proszę sobie zrobić samemu. Powiedzieliśmy, że nie. Sklep zlecił odbiór roweru jakiejś innej firmie kurierskiej,chyba takiej co potrafi takie rzeczy zmieścić w samochód, przyjechali, musiałem oczywiście rower zatargać na dół dwa piętra (tak, wcześniej go wynieść do góry - z tym nie mam problemu, w końcu my go zamawialiśmy). Kurier odebrał, chyba dowiózł. Dziś, po praktycznie miesiącu bez dnia, otrzymaliśmy zwrot pieniędzy. Czyli wszystko skończyło się dobrze, niemniej podejście samego sklepu 0/10. Jedyny plus, to szybkość odpowiedzi na wiadomości. Czy warto tam coś kupować? Sami sobie musicie na to pytanie odpowiedzieć, ale warto uprzednie pcozytać o nich opinie na necie. Dla siebie rower kupiłem już gdzie indziej i wszystko było okej, a nawet jakieś gratisy dorzucili (nie jest to coś czego wymagam/oczekuję, ale miły dodatek, to warto wspomnieć) Pozdrawiam, Kamil
  3. stąd też biorę przewodowy
  4. Ee nie. Ja nie po to. Do ćwiczenia ćwiczenai to mam sobie siłownię itp, ew pod trenażer zapnę na zimę. Do jechania gdzieś daleko daleko to mam motocykl. To jest po prostu żeby się przejechać, sam, z kimś itp. Al;e ogarnąłem już, Sigmy nadal mają tą opcję
  5. Jestem po pierwsych 40km. nic nie wyszło boli... Rower działa poprawnie, najgorsze co to ta folia, którą sam nakładałem xD Przerzutki do lekkiej regulacji to na pewno. Faktycznie króciutka ta rama
  6. W deca nie pomogli, mają na sklepie tylko swoje modele i jeden z nich faktycznie miał coś takiego, ale wybór wąski
  7. A jadę dziś przetestować rower, to podjadę do deca. ZObacyzmy co mądre głowy mi am poradzą Co do nawigacji, nieee. Najwyżej ukradnę z moto uchwyt na zegarek garmina i wrzucę. A też mam zamiar kupić torbę na ramę z "okienkiem" na telefon
  8. No uchwyt jest 90 stopni obrócony niż normalnie
  9. Niekoniecznie musi być wysięgnik. Może być montaż normalnie na gumce czy obejmie, ale na mostku. Czyli tak jakby licznik musi być obrócony o 90 stopni względem montowanych na kierownicy
  10. Siemka, Zamówiłem rower, dostałem w gratisie licznik, którego nie mogę zamontować u siebie, bo mam płaską kierownicę (karbon) ale nic straconego... dziewczyna przygarnie. Szukam czegoś dla siebie, niech jest tanie, GPSa itp mam z zegarka garmina, tutaj chciałbym mieć kontrolę ile km przejechałem na rowerze/w sezonie. Montaż na mostku, czyli tak jakby przesunięty o 90 stopni. Dodatkowo czujnik musiałby pasować na płaski wydelec (w tym co dostałem przylepiec jest zaokrąglony)
  11. Sprzedałem tego, ejszcze trochę doskrobałem zaskórniaków i starczyło mi na eskera 8.0
  12. Też tak myślałem podczas zakupu, potem pojechałem gdzieś kto trochę bardziej ogarnia temat i mi mówi "paanie pan za długi" Tak czy siak, rowerek sprzeday cieszy innego właściciela, ja też już nowy
  13. Kwestia ergonomiii, no i tak, marin jest wygodny na długie wypady i w ogóle. ale wziąłem za mały rozmiar (188cm wzrostu, roz.L) i mocno się opierałem, też kwestai bycia pół roku po operacji (i braku zrostu kości, co się okazało dziś na RTG) nie pomagała w komforcie, ale co zrobić
  14. A to jeszcze nie wiem. Przejechać pójdę się w sobotę dopiero, we wtorek oklejam
  15. Odebrałem przesyłkę, wszystko elegancko zapakowane, rower w stanie wizualnym idealnym, gdzieś tam resztki po jakimś smarze czy coś. Kluczem jeszcze nie sprawdzałem, ale ślady smaru na sztycy, na supporcie jest chyba aż za dużo, śruby też widać, że przesmarowane, dorzucili śruby do koszyków (bo kross przecie nie daje) Jak na razie pozytywnie. kolor na żywo też lepszy niż na necie, a sam rower piórko. Tylko kuźwa przysłali na palecie... nie weszło w windę, w drzwi itp.
  16. No cóż. Generalnie sklepy rowerowy powinny przeglądać tego typu fora i brać jakieś wnioski z tego. Czekam, mam zamiar nakręcić cały proces odpakowywania i przeglądania roweru, a żeby było w razie czego
  17. O to super, dziękuję bardzo, tak też zrobię @spidelli a skąd brałeś? U mnie mam obawy co do tego konkretnego sklepu Różne rzeczy na necie piszą
  18. Tak czy siak muszę iść w ciągu miesiąca na przegląd zerowy i zabulić (wymagania gwarancji krossa), to w Krakowie jakiś mądrzejszy może bym znalazł, niemniej samemu też chcę sprawdzić co się da. Jak tylko nie przyjdzie walnięty gdzieś to będzie cacy
  19. Hm, W oczekiwaniu na rower mam pytanko. Serwis oferuje dostarczenie roweru w 100% gotowego do jazdy. Złożony wyregulowany. Po poczytaniu opinni czy to tu na forum czy gdzie indziej - wątpię... Oby nie był tylko porysowany i poobijany jak to w wielu przypadkach się zdarzało 😕 Ale to, ze nie będzie dobrze złożony to praktycznie pewność. Poza hamulcami, przerzutkami, dokręceniu śrubek dynamometrycznym i smarowania sztycy (czego chyba nigdy nie robią) to co jeszcze powinienem sobie posprawdzać. Nie będę im odsyłał roweru dlatego, że śruba ma parę Nm mniej. Edit: Rozmaiwałem ze sklepem, pytałem czy mogą wysłać w oryginalnym pudle, bez skręcania, sam se to zrobię, to napisali, ze nie, że tak jest bezpieczniej i mogą wyłapać czy coś jest nie tak /heh
  20. Okej. W greenbike zamawiam, a oni niby w 100% gotowy do jazdy wysyłają, czyli złozony. Kolejne pole do wykrzaczenia
  21. Skąd wiesz, że miętowy? Lizałeś?
  22. Jeden rabin powie tak, drugi siak. Mi żaden się nie podoba, ale zielony mniej nie podoba
  23. A w mieście też będzie mocno widoczny i moze kusić Czerwoną wstążkę se przyczepię chyba
  24. Chwyt marketingowy? Nie no pewno limit na karcie Co do oklejania, to ja też chce, żeby to działało, nie wyglądało Zwłaszcza, ze kolor roweru nie jest jakoś... baardzo w moim guście ;(
  25. No to piszecie o tej samej folii chyba Dzięki bardzo! Jeszcze mi płatność za rower odrzuciło -.- Czy to znak? xD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...