Skocz do zawartości

KrissDeValnor

Mod Team
  • Liczba zawartości

    6 983
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez KrissDeValnor

  1. Nie wiem jak z Bontrager'ami, czy Knog'ami, ale pewnie porównywalne zestawy mogą być droższe... Nadal się jaram "dizajnem" Sync Core, tylko żeby parametry miała lepsze (wtedy brałbym, oj brałbym)... Taniej wyjdą lampki Prox - czy lepiej, to inna kwestia (w niektórych przypadkach dyskusyjna). @Thomlodz Powinienem napisać, że chodzi o tę czołówkę Neo Tools z poprzedniej strony Robił ktoś porównania oświetlenia w trudnych warunkach - np. we mgle ? Pytam, bo nawet dość mocne lampki (400 + 1300 lm) wcale szału nie zrobiły, i nie była to gęsta mgła typu mleko (co prawda jeszcze doszła mżawka), a światło było jakby bardziej rozproszone... Są jakieś rozwiązania a'la przeciwmgielne, albo ma ktoś doświadczenia z czymś co się sprawdza ponadprzeciętnie w takich warunkach ? Tuż po napisaniu pytań trafiłem na takie "cudo" : klik - ktoś ogarnięty może się wypowiedzieć ? Na plus bardziej pancerna konstrukcja (aluminiowy uchwyt), i chyba ogniwo 21700 (czy jednak lepiej 2 x 18650 jak w tej : klik ?), oraz prawdopodobnie rozbieralna konstrukcja (w tej drugiej widać śrubki od spodu). A jak z diodami i ogólną, chyba słuszną koncepcją ? Tylko IPX4 psuje całokształt... Jest jeszcze według opisu przeciwmgielna : klik , ale opinie są różne, no i znowu IPX4...
  2. W tym przypadku sztyca to sterówka
  3. A widzisz - Axendo 60 na zdjęciu z Twojego linku jest czarna
  4. Upgrade w dół, czyli downgrade A jak oceniasz uchwyt na kierownicę - trzyma pewnie ? W tym niemieckim teście jest jakby martwy ciemny pas pomiędzy bliższym i dalszym oświetlonym polem - tak to w praktyce wygląda, ale nie przeszkadza ? Wolałbym ten ciemny kolor obudowy, a póki co trafiłem na srebrny... Co do uchwytu na widelec, to musiałbym dokupić jeszcze rower, bo jedyny kompatybilny leży od lat w piwnicy, ale raczej już nie będę nim jeździł...
  5. Jak już kupujesz, to szukaj czegoś z wyższą klasą wodoodporności, bo IPX4 to jednak słabo - może po prostu mam ograniczone zaufanie, bo np. czołówka Energizer po deszczu też nie przestawała świecić po włączeniu (do rozładowania), a nawet sama się włączyła... Pierwszych lepszych plastików bym raczej nie kupował, a z tego co niedawno widziałem, to np. Black Diamond Spot 400 powinna być przyzwoita, tyle że nie ma pierdyliarda lumenów, choć w te ostatnie nie do końca bym wierzył... @chrismel Napisałbyś coś więcej o Axendo ? Jakie są realne czasy pracy ? Jak z wodoodpornością ? Mocne i słabe strony... Oczywiście jakimś poglądowym zdjęciem "w akcji" też byłbym zainteresowany - jakbyś miał z okolic miejskich i podmiejskich (np. lasu), to byłoby super.
  6. Jak się chce, to się znajdzie, ale leniwi jeżdżą głównie po DDR'ach, albo co najwyżej w kółko po pożarówkach (do tego drugiego śmiało mogę się przyznać, choć bardziej urozmaicam w porównaniu do niektórych)
  7. Czyli przelotowo (sądząc po mapkach), i raczej bez ekstrawagancji Ja dzisiaj w lekkiej mgle i mżawce przez wsie w pobliżu Wisły - niewiele brakowało, a jeszcze w blokowisku zaliczyłbym słupek (powinienem jechać bez okularów, i z włączonymi na maksa lampkami, a nie jedną w trybie migającym)...
  8. Nie wolno się poddawać, dlatego dzisiaj 48 km
  9. Trochę nauki : , rozrywki : , i pełnych gaci oglądających :
  10. Co do gleb, to najbardziej lubię takie lamerskie do kwadratu, czyli np. praktycznie w miejscu w kopnym piachu, albo pod domem, kiedy nie trafiłem w podjazd koło schodów, i centralnie biodrem na kant tychże - ałłła ! (bynajmniej nie Pugaczowa), choć minęło ze 20 lat, to nadal pamiętam Dzisiaj 50% planu łikendowego (już czwarty tydzień wyłącznie soboty i niedziele) zrealizowane, czyli pierwsza z mam nadzieję dwóch jazd (47 km w 2:05 - las, uzdrowisko, pola, las, osiedle) : PS Podejrzanie wysoki średni puls - niby 161, ale kompletnie tego nie czułem, więc jeśli to nie błąd (ostatnich kilka pomiarów było podobnych) i nie zmęczenie (jazda w zbliżonym stylu, a może nawet nieco mniej intensywna), to co ? Normalnie (powiedzmy w wakacje) były okolice +/-140...
  11. U mnie się wcześniej złożyło "chorobowo -siostrowe", bo siostra przyleciała, a urlopu mało i szkoda Wynikiem było 10 jazd przez 2 tygodnie - nie wiem czy kiedykolwiek przedtem mi się to zdarzyło, nawet kiedy miałem bardzo dużo czasu. Na weekend, no cóż, mam nadzieję się wynurzyć 2 razy - jak nie będzie ulewy i trąby powietrznej. Ogólnie jest szansa na 5 k w tym roku (ostrożne szacunki zakładały 4), co bez dojazdów do roboty, jazdę głównie sobotnio -niedzielną i bez dystansów 100+, jest jak na mnie i moje lenistwo całkiem przyzwoitym przebiegiem.
  12. A propos, to kolejne klony Rometa i Vellberga to Merida (klik) i Esperanza (klik) - zwłaszcza ta druga robi wrażenie tymi 8300 lx
  13. Lubię gości jeżdżących bez trzymanki, kiedy mijamy się jadąc w przeciwnych kierunkach - ostatni gniewu może nie wywołał, ale komentarz "pajac" już tak... Dlaczego taka reakcja ? Ano dlatego, że świat jest pełny akcji w stylu "co może pójść nie tak ?", więc nie mam zaufania czasem nawet do siebie, a co dopiero do obcych...
  14. Jak świecą lampki z odcięciem widać na przykładzie serii GVolt (klik) Chyba najładniejsza i "najzgrabniejsza" lampka jaką do tej pory widziałem, to Cateye Sync Core : klik Bajer to możliwość synchronizacji lampek z serii Sync (Core, Kinetic, Wearable). Świecenie w tym przypadku to inna kwestia (mam wrażenie, że na firmowej stronie zdjęcia są przesadzone - w sensie, że są zbyt jasne, a wydaje mi się, że bliższe prawdy mogą być tu : klik, choć z kolei te odległości na pierwszy rzut oka mi się nie zgadzają z roślinnością, ale może to subtropiki )... PS Ogólnie z lampkami mam pewien problem, bo niby do lasu mam wystarczająco dużo światła (Lezyne 1300 XXL - żeby było śmieszniej, to jakoś rzadziej jeżdżę po ciemku odkąd ją posiadam , poza tym całkiem przyzwoitego Rometa JY-7067 i bliźniaczego, ale tańszego Vellberga Grix), ale myśli o czymś z odcięciem wracają, tyle że trzeba by wtedy raczej unikać lasu/zmienić/dokupić kolejny rower (może niesłuszne obawy ?), albo się przełączać z jednej na drugą (to akurat nie problem, bo w starszym rowerze asekuracyjnie jeździłem z dwiema - jak jedna padnie, to zostanie druga, co nie miało miejsca, ale przezorny zawsze ubezpieczony ). Do latarek kompletnie mnie nie ciągnie (oprócz Convoy'a jest jeszcze np. Lumintop B01 - podobno z odcięciem, choć nie wygląda to jak w Cateye...), a oprócz wymienionych myślałem jeszcze o Merida Pro (HL-MD084)...
  15. Właśnie przeglądam czołówki, i np. ta ma stroboskop : klik
  16. Będziesz orał psem po nocy, bo myśliwym chyba nie jesteś (po ciemku pewnie trudniej trafić) ? Może jakaś czołówka ?
  17. Niby się śmieję, ale nieraz się zamotałem - jeszcze pół biedy w nieznanym lesie, ale zdarzało się i na otwartej przestrzeni, a co gorsza nawet w miejscu dobrze znanym, ale jak pisałem, to już trzeba być artystą PS nie mam nawigacji, i raczej nie planuję jej mieć
  18. @chudzinki Rok temu w ciągu tygodnia zgubiłem dwie tylne lampki - dobrze, że nie były drogie... @Mihau_ Być 5 km od domu i nie wiedzieć gdzie się jest, to już trzeba być artystą - tylko nie wiem, czy zakręconym malarzem, czy kabaretowym Co mnie wkurzyło - w sobotę na odc. 3 km : 1. biegaczka nagle dająca krok w bok, w momencie wyprzedzania przeze mnie - lekko mi ciśnienie skoczyło, na szczęście oboje mieliśmy refleks, ja lekko przyhamowałem, ona się zatrzymała, ale było blisko (nie mam w zwyczaju jeździć ludziom po butach, ale ze strony biegaczek już ze 3-4 x miałem takie akcje - nagłe zwroty bez żadnej kontroli/spojrzenia w bok, i rzucenia kątem oka - zwłaszcza kocham te panie w słuchawkach)... 2. baba jadąca z lampką w jeszcze widnym lesie - OK, tylko dlaczego pod prąd (pokazałem kierunek palcem, ale musiałem jeszcze werbalnie uświadomić, że to zła strona, bo pokazywanie nic nie dało)... 3. pancia z pieskiem biegającym gdzie popadnie na zjeździe wąwozem - za pierwszym razem mocno zwolniłem i nic nie powiedziałem, a za drugim widząc dziewczynkę z 2 m luzem na smyczy (chyba ta sama grupka kobiet z dziećmi), schodzącą z prawej na lewą - moją stronę omijania, rzuciłem głośne uwaga, bo jechałem dość szybko pożarówką, na co babka coś tam zaczęła brzęczeć - chyba o szybkiej jeździe (no sorry, ale chyba na 6 m szerokości można, zwłaszcza skrajem), więc w rewanżu odkrzyknąłem, że jest zakaz wprowadzania psów do lasu (rezerwat), i następnym razem będzie -500 (do tej pory tylko raz byłem świadkiem takiej sytuacji, kiedy ktoś prawdopodobnie dostał mandat, albo co najmniej pouczenie, a psa miał grzecznego i na smyczy) w niedzielę : na remontowanej osiedlowej uliczce z tłuczniem, gość z przeciwka jechał samochodem tak, że prawie mi miejsca nie zostawił (być może przez otwarte okno usłyszał "jak jedziesz gamoniu !")...
  19. PS Ostatni niestety nie oszukał przeznaczenia... Szukałem bezskutecznie fajnego filmiku z podmianą roweru podczas lotu na rampach - chyba na yt shorts'ach, więc jakby ktoś znalazł, niech wrzuci
  20. No właśnie - zwłaszcza w niedzielę powinni być gdzie indziej
  21. A jaka była pogoda ? Jeździłem wczoraj, i było prawie pusto, a pogoda była super Może te Twoje odludne tereny są mniej odludne niż moje ? Oczywiście jakiś Stafford biegł przez kilkadziesiąt metrów przy nodze, ale raczej nie był agresywny - suka zresztą, a potraktował to bardziej jak sport (właścicielka tylko na początku zawołała, potem cisza). Taka roześmiana morda (Staffordshire bull terrier) : PS spotkałem 5 amazonek jadących z przeciwka - pierwsza ostrzegła pozostałe : "Uwaga rowerzysta !" , i do mnie : "Uwaga konie !" , a ja zapytałem : "Dużo ?" ona : "Cztery" - w sensie, że tyle za nią, czyli szybko policzyła ja : "Aha" z nutą lekceważącą tak małą ilość, choć wiadomo, że jeden by mnie załatwił w tri miga - na szczęście konie rzadko rzucają się na ludzi
  22. Jakoś mnie naszło na "włoszczyznę" - z tym pierwszym się obudziłem (grało mi w głowie), mimo że na codzień nie słucham takich rzeczy, przynajmniej dobrowolnie (w robocie czasem z radia lecą), a drugi to już pokaz możliwości Al'a I Santo California - Tornerò Romina Power i Al Bano - Libertà Dla kontrastu coś co mi się skojarzyło z tym screen'em z Nocnego Kochanka powyżej, czyli Benny Benassi - Satisfaction
  23. Za mało (czyt. nic) wiem na temat tego typu jazdy, żeby do czegokolwiek móc się przyczepić - po prostu z mojego laickiego punktu widzenia, wygląda to jak : 1. celowy zabieg poparty dużymi umiejętnościami technicznymi 2. nie do końca zamierzony sposób lądowania - taki na granicy kontroli, ale ogarnięty dzięki dużym umiejętnościom Ta lekkość z jaką wskakuje przodem na murek wygląda super PS Niby nie mam nic do PS'a, ale XBox górą 👑✌️
  24. Japońskie klimaty : Pewnie nic nowego, ale zwróciły moją uwagę skoki na przednie koło - dość lekko wykonywane, może poza lądowaniem z tych schodów
  25. Nie przesadzaj - i tak jesteś górą, bo miałeś wyjść na 10 minut, ale przecież była kolejka...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...