Taa, przerabiałem pierdyliard wariantów, na szczęście większość jest w miarę świadoma, a zdarza się nawet, że kilkuletnie maluchy są bardziej świadome od części beztroskich dorosłych, albo zaraz będą, bo im rodzice wpajają "trzymaj się prawej strony" itp., a niektórzy "zawodnicy" biją rekordy - dzisiaj np. pacjent se ciął środkiem szerokiej pożarówki, zapewne bijąc rekord galaktyki na jakimś crosso -fitnesie z rękami na środku płaskiej kierownicy (chyba się minął z powołaniem i zabrakło tylko lemondki...), zero reakcji na machanie, żeby zjechał ze środka (nie mam 100 % zaufania do siebie, a tym bardziej do takich gości)... Dodam, że specjalnie szybki nie był, bo na kilku km wyszło mi, że byłem szybszy jadąc luźno na MTB (mijałem go wcześniej)