Kupiłem kilka dni temu tytułowe Avidy, rocznik 2012. Już w pierwszym dniu, tuż po awaryjnym hamowaniu z klamki tylnego hamulca wysunął się "trzpień" czy też "wałeczek" (jak zwał, tak zwał), ten który utrzymuje ramię klamki. Nie wiem czy wałeczek się wysunął bo wypadła taka okrągła, szersza, przecięta objemka, czy odwrotnie, aczkolwiek nie mam już jej. Teraz wałeczek lata góra - dół a klamka po maksymalnym otwarciu ucieka poza zakres a wracając jakby przeskakuje.
Sprzedawca chce to naprawic, ale z tego co zauważyłem sam nie wie co się stało. Hamulce kupił w Czechach i mam wątpliwości o sposób realizacji gwarancji. Mam realne obawy że będzie robił jakieś sztukowanie, szukał części zamiennych z używanych klamek itp.
Co tak naprawdę się stało? Czy powinienem zwrócic szczególną uwagę na hamulec po naprawie?