Witam, Wybieram się szlakiem orlich gniazd z Częstochowy do Krakowa. Wycieczka w sumie na 3 lub 4 dni. - trasa szlakami pieszymi/rowerowymi, a jak najmniej korzystanie z dróg asfaltowych z nastawieniem na zobaczenie zamków/warowni Jurajskich (Olsztyn, Mirów, Morsko, Smoleń, Ogrodzieniec, Rabsztyn, Ojcowski PN) - start w Częstochowie i rowerami do Krakowa. Termin (ostatni tydzień lipca lub pierwszy sierpnia, elastycznie - zapraszam wszystkich bezrobotnych ;-) - 60-80 km dziennie, zależnie od miejsca na trasie, np. w Ogrodzieńcu pewnie dłuższy postój na zobaczenie/zwiedzenie zamku, czy piknik w dolinie Prądnika etc. - nocleg - agroturystyka (żeby się umyć/zjeść śniadanie), ew. namiot - cel wyprawy to spokojnie przejechanie Jury rowerem z nastawieniem na dowolną ilość postojów w celu pochłaniania widoków/zamków etc., czyli mentalny reset.