Hej. Dzięki za info. Wybór padł na QERIDOO SPORTREX 1 z 2017r. Ma amory powietrzne, koszt to 1700zł, regulowane oparcie, bezpieczny zagłówek także regulowany i solidne pasy bezpieczeństwa jak w bolidzie. Przyczepka jednoosobowa, a w tej cenie poza croozerem to trudno o taką. Solidna w środku no i przede wszystkim ze wszystkimi akcesoriami poza folią przeciwdeszczową, choć pewne wytrzymanie na deszcz ma. Jak ktoś jest ciekawy, to model jest bardzo sportowy podobno, no i na plus okienka na bokach i z tyłu - większość chyba tego nie ma, więc dzieciak się kisi po zamknięciu klapy na przodzie. Moskitiera też w zestawie. Dla mnie super, bo większość modeli te elementy ma dodatkowo płatne, nawet drążek na tył, żeby przyczepka była wózkiem. Jak się tym jeździ, to zapodam. Bo teraz trzeba się jeszcze na inny rower przesiąść i trochę dziecko obyć z nowym wózeczkiem. Jeśli ktoś może podesłać linki, chętnie obejrzę testy zderzeniowe z przyczepkami ale ja nie wyjdę w życiu na jezdnie z dzieckiem. W ogóle nie mam zamiaru kręcić się tym po mieście bo kretynów tyle jeździ... Głównie chodziło też o to, by przyczepka dobrze się sprawiła w terenie, na szlakach, w lesie. Maluszek ma kilka miesięcy dopiero więc musi mieć miękko. A, podobno można tam zamontować fotelik samochodowy, hamaku nie kupowałam bo one są też sztywne jak foteliki tyle, że wygięte w łuk, żeby pozycja była półleżąca.J Jeszcze mały edit. Wkładacie małym dzieciom kaski na głowę, do przyczepki? Pytanie może wydawać się głupie ale ja po prostu nie wiem. Z jednej strony wiem gdzie i z jaką prędkością jadę. Wiem, kiedy narażam dziecko, a kiedy nie. Wiem, że może ktoś w nas wjechać, może stać się wiele rzeczy tak tamo, jak mogą się one stać kiedy dziecko będzie w wózku. Pytam raczej, bo nie mam wiedzy aby były na rynku dostępne tak małe kaski przeznaczone dla niemowląt. No i różnie widzę u ludzi, jak wożą dzieci. Pomijam dzieci fotelikowe na rowerach, to budzi we mnie zgrozę, jak dzieciak kasku nie ma ale w przyczepce trochę to inaczej wygląda przecież.