Kurtki to ceraty. Nie przepuszczają w ogóle powietrza. Owszem w miarę dobrze - jak za te kasę - chronią przed deszczem i wiatrem, ale co z tego skoro w środku macie saunę i to podczas 5*C na dworze !! Ja jeżdżąc w takiej temperaturze w tej kurtce jestem cały mokry, do chodzenia na co dzień też się nie nadają, bo jak tylko ją zasuniecie to będzie piekarnik. Szkoda kasy.
Z lidla mam jeszcze koszulki, rękawiczki, okularki i licznik. Koszulki na typową pogodę są w porządku, rękawiczki na razie wytrzymały 1.5 roku i na razie ich nie zmieniam, okularki złapały parę rys, ale za 15zł (śmiech) jeszcze się trzymają, a licznik ? Ten co jest teraz ma trochę inny design, ale funkcje te same, które ja posiadam i za te kasę dobra opcja, pokazuje wszystko co ma pokazywać, przebiegi są (w granicach błędu) zgodne z GPS, deszcze przeżył, zimę przeżył, 4k km ma nastukane. W tej cenie nie ma za bardzo dla niego alternatyw.
Z akcesorium mam jeszcze tę torebkę z narzędziami. Jeśli chodzi o łatki to są beznadziejne i od razu można je wyrzucić do kosza, ale w torbie macie klucz wielofunkcyjny, który za te pieniądze - razem z torbą - to dobry interes. Dla samej torebki warto. Mieszczę w niej dętkę, łyżkę, skuwacz, zestaw naprawczy, spinkę, zestaw kluczy i jeszcze jestem w stanie jakieś klucze do mieszkania wrzucić czy pieniądze.