Skocz do zawartości

Michalik85

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    438
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Michalik85

  1. dzis tylko : - mycie roweru - regulacja hamulców - regulacja przerzutek - czyszczenie i smarowanie łańcucha
  2. ja juz nie ogarniam tego wiatru. Robie petle 32,5 km. Wiec jak jade w jedna strone to z powrotem powinno mi wiac w plecy... a dzis cala droge w morde wiało. Specjalnie stawalem zeby sprawdzic czy wieje czy moze mi sie wydaje. Moze ktos madry z geografii mi wytlumaczy jak to jest??? bo ja juz nie mam odpowiedzi, wiatr sie dookoła kreci czy jak... wracajac do tematu dzis 32,5 km na lajcie a i tak nawet nawet srednia 25,6 km/h
  3. jako ze wczoraj był jeden z nielicznych dni w jukej bez wiatru wiec wystarczy tego dobrego nie wiało az tak mocno ale komfortu w 100 % nie było tak wiec dzis 32,5 km ze srednia 26,1 km/h
  4. dzis fajnie bez wiatru, dopiero pod koniec zaczeło wiac. Wiec wpadło 32,3 km ze srednia 25,4 km/h. Ale srednia byla by wieksza gdyby nie jakis mój zamuł do polowy trasy.... jade i jade i powoli. Wkoncu mówie sam do siebie "wujek, albo jedziesz albo idziesz " wiec wybrałem jazde i poniżej 29 km/h nie schodziłem
  5. Dziś 89,5 km głównie trasa mtb, średnia 22,1 km\h
  6. dzis mniejszy wiaterek i zaraz lepiej sie jezdziło dzis 33 km
  7. już mnie ta pogoda w jukej dobija... wieje jak nie wiem.. Nie wiem czy uzbierało sie jakieś 7 dni normalnej, fajnej pogody... Ale 32.1 km wpadło. Jak jechałem z wiatrem to na płaskim na mtb rozpędziłem sie do 58.3 km/h ale musiałem przychamować bo zbliżał sie zakret 90 stopni.
  8. po miesiecznej przerwie spowodowanej gipsem dzis 32 km. Ale milo sie zakoczyłem bo wiało dość ostro a jakas tam moc w nogach została
  9. dziś 62,25 km ze srednia 24,1 km/h ale ostatnie 20 km to totalnie bez pradu ( brak wody, jakiegokolwiek cukru - batona, wogole czegokolwiek ) tak byloby lepiej, ale i tak jest ok
  10. dziś 62 km powrót w ulewie oczywiscie mam zaiste szczescie i znow jakis kolec wyciaglem z detki i wymiana detki aaa najwazniejsze wczoraj przyszedl uginacz - Manitou Marvel Pro 29 jest piękny. Szkoda ze musi czekac az do konca zloze rower
  11. amortyzator Manitou Marvel Pro 29er
  12. dzis piekna pogoda wiec postanowilem zrobic sobie 60 km uzbrojony w zapasowa detke, pompke itp pojechałem. Na 30 km zlapalem gume i dopompowanie nic nie pomoglo wiec zmiana detki. Postanowilem wracac. na 50 km Złapałem druga gume... mega duzy kolec wlazl w opone przebil detke... Napchałem trawy do opony ( nie bylo nigdzie nic suchego ) i pojechałem. Ujechałem 2 km i w oponie ze swiezej trawy zrobil sie gnojownik i tak 7 km szedłem obok roweru w butach spd. Sama radość... Ogolnie to w ciagu jakichs 11 miesiecy zlapalem ok 8 gum. Za kazdym razem wyciagalem cos z opony, wiec opcja ze cos nie tak z obrecza odpada. Chyba pora zeby przejsc na mleko.
  13. dzis 24 km. srednia coraz lepsza ale wiatr dalej mnie dobija...
  14. dzis 23,5 km. Denerwuje mnie ten wiatr. Wieje juz chyba 2 miesiac i coraz bardziej mnie to w... denerwuje
  15. dzis 24 km, ale powoli czuje ze wraca moc z zeszlego sezonu.
  16. dzis pierwszy raz od yrlopu swiatecznego 22 km. Pierwszy raz w tym sezonie w krótkich getrach kolarskich. Tego mi bylo trzeba
  17. wg mnie kupiles rower na kiepskich podzespolach (amor, naped ) ale na dobrej ramie ( niestety ale napis na ramie Trek musi swoje kosztoewac ), na ktorej mozna zbudowac fajny rower. Ale to nie znaczy ze rower jest zly. Sam piszesz ze jestes nie wymagajacym cyklista, wiec rozumiem ze na Twoje potrzeby rower absolutnie wystarcza. W maratonach nie bierzesz udzialu, nie jezdzisz wyczynowo, wiec jesli dla Ciebie wszystko pracuje ok i Cie nie zawodzi i nie widzisz i nie czujesz potrzeby wymiany, to ja bym nic nie ruszal Jezeli jestes zadowolony to dalej ciesz sie ze swojego roweru i czerp przyjemnosc z tego co robisz. A w przyszlosci mozna wymienic amoryzator na jakis powietrzny ( chocby XCR ) i naped chocby na klase alivio ( koszta az nie takie duze ) i bedziesz miec fajny rower na solidnym osprzecie. Dla upewnienia Twoich watpliwosci, za te pieniadze co kupile ten rower to wg mnie dobry dill. pozdrawiam
  18. dzis standardowo 20,10 km ale pod wiatr.
  19. dzis tylko mycie roweru smarowanie łańcucha czyszczenie tarcz demntaż i mycie kasety i szybkie 10 km
  20. dzis po pracy 35,5 km z mizerna srednia 22,2 km/h Daleko mi do formy z poprzedniego sezonu... :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...