Skocz do zawartości

raffik

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    711
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez raffik

  1. Nie ma reguły, że gwarancja jest zawsze gorsza od rękojmi. Trzeba czytać kartę gwarancyjną i samemu to ocenić.
  2. Panowie dajcie na luz. Przecież ten rower to prezent. Przypuszczam, że po oswojeniu z maszyną normalne pedały na pewno się pojawią. No chyba, że faktycznie rozmiar jest od czapy.
  3. Dzik w śmietanie. U mnie "kaloryczność" palnika wzrosła jak kupiłem menażkę ze spiralą (radiatorem). Polecam, bo mocno zwiększa wydajność.
  4. Nie chodzi o oszczędność tylko o zdrowe odruchy rynkowe. Ktoś kto nie kupi maści na szczury -nie przepłaci też za mieszkanie u dewelopera a także nie weźmie kredytu w CHF. Te transakcje różni tylko kwota, a łączy relacja cwaniak-frajer.
  5. Śmieszne w tym wszystkim jest jeszcze to, że większość tych "producentów" maści na szczury tego nie robi, tylko zleca na zewnątrz. Potem tylko konfekcja i kasowanie wyznawców za wartość dodaną. Szukanie zamienników nie jest cebulactwem tylko zdrową i normalną reakcją rynku, swego rodzaju bojkotem oddolnym łykania kitu. Mam cztery rowery do smarowania i flaszka FL starcza na krótko. Od siebie "ubogaciłem" ten smar w postaci dodatku kulek poprawiających bełtanie zawiesiny.
  6. Pizze i kebaby są pyszne, niepotrzebnie je porzuciłeś na rzecz kurczaków z hormonami i grillowanej kiełbasy. Wagę IMO masz już okejka, więc powinieneś przestać się ważyć i zacząć mierzyć obwody metrem krawieckim. To Ci więcej powie o stanie organizmu.
  7. Czy był już tutaj hoboroll? Bo kombinuję jak worek na psiwór przerobić w tym kierunku:
  8. Temat się wyczerpał już przy jego założeniu. Jeden plus, że ktoś może usłyszy o eksperymencie ze swobodnym spadkiem i toczeniem się kulek po równi pochyłej, a może nawet odkryje jak działa opór aerodynamiczny i koło zamachowe...
  9. Czyli Galileusz był głąbem? Zarzucaj do googla i lektura do poduszki: 1) Eksperyment Galileusza (rok 1600) – spadek swobodny ciał o różnej masie 2) Eksperyment Galileusza (rok 1600) – obserwacja ruchu ciał staczających się z równi pochyłej
  10. Czyli jakby jechał za nimi zawodnik sumo to wszedłby w nadświetlną?
  11. Najpierw spróbuj wymiany klocków, bo w Tiagrze będzie taka sama "jakość". A kaskę zbieraj na inne pedały, bo bardziej kłują w oczy. Fajny rower.
  12. Te druty to przecież inspirowane ze starożytnych rowerów angolskich: Dzięki za dobre słowo, niechybnie i nienachalnie się odezwę. Na razie zastanawiam się jak to ogarnąć we dwójkę z żoną, bo się boi pustyni. Jako ciekawostkę dodam, że bilet do Ejlatu początkowo jak się wahałem to kosztował 39 zł, więc prawie jak do Radomia... ed. Inspiracja na druty do siodła jest od Carradice: http://www.carradice.co.uk/index.php?page_id=category&url=bag-fixings Ich patent na druty do siodła jest warty zainspirowania i przeróbki:
  13. Bardziej oczywisty jest płaskownik i to jeszcze spawany do prętów. Daje to max sztywność. Ale tego typu inwencje z druciarstwem do siodła to już chyba były w starych angielskich saddlebagach. IMO nic odkrywczego. Zakupiłem na zimę bilety do Izraela, żeby pojechać śladami @Pitu. Toreb na razie nie mam, bo KTMa odpuściłem.
  14. One powinny być zdjęte od nowości, nie ma się nad czym zastanawiać. Fuji bardzo podoba mi się kolorystycznie i sam się sobie dziwię, bo czarny kolor to trochę padaka. Panowie wyprowadzajcie gazele w pole, bo trochę żal.
  15. Toporne trochę z tymi mocowaniami do kierownika i "bagażnikiem na sztycę".
  16. Szkoda, że nie jest nylonowa za te pieniądze.
  17. Poziom dyskusji pikuje widzę mocno... Tu masz przykładowe badania nad Ramadanem, innych trzeba poszukać: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4235101/ Już znikam z tej "dyskusji". Pa
  18. Jaką literaturę, jak facet to wymyślił i dopiero jajogłowi to badają? Dieta tego góró w wielu przypadkach działała, i to bez umartwiania się jedzeniem ryżu i owsianki, o spaniu na głodzie nie wspomnę. To dogmat o regularnym i częstym odżywianiu się jest zupełnym wymysłem bez badań. Być może to działa, ale człowiek tak się odżywia max ostatnie 100 lat swojej ewolucji, gdy tymczasem ewolucyjnie przekazały geny osobniki, które były w stanie przetrwać np. przednówek na galicyjskiej wsi lub wizytę ruskiej roty w spiżarni. @izka Przecież napisałem to samo, a Ty mnie tak napastliwie odsyłasz do czytania. Miłego wieczoru Ed. Badania nad IF są robione na ludziach podczas Ramadanu, poszukam w necie to wkleję.
  19. Nie każda wątroba jest tak sprawna, żeby szybko to obrobić, a dodatkowo dwucukier jakim jest sacharoza już ma w sobie lepiej przerabialny cukier jakim jest glukoza, więc fruktoza zasadniczo trafia na zapas. Owoce nie do końca są złe, bo różnie jest u nich z fruktozą, ale popularne soki jak najbardziej. To najprostsze źródło sadła, a jak są słodzone to już IMO typowy śmieć.
  20. Tak samo jak nie ma badań naukowych, że trzeba jeść często i nie jeść kolacji. Trochę Kris spłyciłeś gościa, bo jest to "góró" żywienia i jego system podobno skutecznie działa. Wkleiłem to tylko jako przykład w dyskusji, że dogmat o częstych posiłkach to może być zwykłe bullshido (IMO jest). Natomiast o soli i jej "szkodliwości" są już na szczęście wieloletnie badania zrobione i okazało się to miejską legendą medycyny. Podobnie było z kofeiną, a teraz po wejściu e-fajek czekam na odczarowanie nikotyny. Tutaj po polsku o postach: http://potreningu.pl/articles/2089/leangains--rewolucyjny-sposob-na-wymarzona-sylwetke
  21. Ale częste jedzenie i np. jedzenie śniadań + niejedzenie kolacji to mity lub legendy miejskie zdrowego żywienia. Tak samo zakazywanie jedzenia soli. Człowiek nadal jest małpą, która np. od razu fruktozę przerabia w tłuszcz. Nie ważne ile razy ją je. Tak samo jak śmieciowym jedzeniem nie jest pyszny hamburger z angusa czy pizza z prosciutto, a baton z olejem palmowym i syropem fruktozowym jest. Czytał ktoś ten wklejony link o mitach (niestety jest w inglese)? Poszukam tłumaczenia.
  22. Skąd je sobie weźmie jak mu ich nie dostarczę w nadmiarze? W drodze ewolucji przetrwali właśnie Ci którzy nie potrzebowali częstych posiłków. Ed. http://www.leangains.com/2010/10/top-ten-fasting-myths-debunked.html
  23. Czemu częste posiłki są lepsze? Przecież człowiek nigdy tak nie jadał w naturze. To jakieś sztuczne wymysły.
  24. Hamburgery i pizza są pyszne, ale to oczywiste. Tymczasem kawa nie dość, że jest pyszna to jeszcze ma kofeinę, która m.in. nasila lipolizę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...