To ma być kurtka awaryjna, którą będę chował do kieszonki koszulki i używał tylko gdyby złapał mnie deszcz na trasie, aby jako tako wrócić. W deszczu nie lubię jeździć. Chyba wezmę Rogelli, przekonuje mnie ten jaskrawy kolor, mam już jedną kurtkę zimową od Rogelli - Presaro 2.0 i jestem z niej zadowolony, więc znowu postawię na tę markę.