Prośba o radę. Mam rower szosowy, którym chcę pojechać 200km w jedną stronę. Tam przenocować, wyskoczyć wieczorem do pubu i następnego dnia wrócić. Potrzebuję fajną, pakowną i niedrogą torbę podsiodłową, w którą zmieszczę koszulę, spodnie i sandały. Widzę na zdjęciach, że są takie wynalazki, możecie mi podpowiedzieć jak się nazywają? Z wielkim trudem wygrzebałem Ortlieba saddle-bag, ale nie mają w tej chwili wersji czarnej. No i to troszkę drogie jest.
Z góry dzięki za pomoc