Jak wlejesz olej a potem poruszasz przy otwartej górze to zrobisz fontannę, zapomnieliście Panowie że podczas tej czynności należy "zamknąć" górę goleni chociażby ręką, albo robić to baaardzo po woli. Ogólnie: wyciągasz tłok na maksa w dół, wlewasz oleju tyle żeby było go ciut ponad talerzyk blokady po zakręceniu górnego korka.
(nie pamiętam ile cm, ale chyba masz linijkę? Na suwmiarkę nie liczę...) Masz pełny skok, blokada działa, tłumienie też.