Po zakupie roweru i przejechanie około 200km na nim w terenie i po asfalcie chciałbym przedstawić moją opinie.
Specyfikacja fabryczna z wyjątkiem amortyzatora wymienionego na RS xc32 air oraz pedały spd 520.
Asfalt:
Mając opony 2.2 Maxxis Ikon na asfalt według mnie w ogóle się nie nadają (w końcu to nie rower na szosę), ciężko je rozbujać i utrzymać prędkość 35 km/h
Teren:
Podjazdy po nie równościach,kamieniach,korzeniach nie stanowią problemu, mając do wykorzystania napęd 3x10.
Zjazdy bardzo przyjemne, nic nie telepie...
Przerzutki chodzą płynnie i bardzo szybko.Hamulcami bardzo łatwo kontrolować zjazdy.
Jedyna rzecz która mnie martwi są koszyki na bidon a dokładnie wolne miejsce, raczej są na bidony 500ml, ja mam 750ml i jest problem z koszykiem na rurze w której mieści się sztyca.
Po większym dystansie i po maratonach dam znać coś więcej o rowerze, ale już teraz mogę go polecić osobą które chcą zmienić rower na kołach 26 na 29, jakość jazdy w terenie w moim przypadku jest o 120% lepsza, jeżdżąc do tej pory na Krossie Hexagonie...
Zdjęcie scotta w na moim profilu.