Skocz do zawartości

boogeyman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    313
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez boogeyman

  1. Nie, za nerkami nie przepadam. Plecak nigdy mi nie przeszkadzał i jestem fanem buklak mi nie potrzebny, kiedyś próbowałem ale jakoś nie mogę się przekonać. Więc to nie jest kryterium wyboru.
  2. Nic ciekawego tam nie widziałem to co obecnie przykuło moja uwagę to Deuter Road One i Acepack Edge 7 / Flite 6. Niestety ponad budżet, ale do przemyślenia... E: o, jeszcze taki mi się objawił https://www.amazon.pl/Arvano-oddychający-narciarski-biwakowania-trekkingu/dp/B07DY1D38H/ref=asc_df_B07DY1D38H/?tag=plshogostdsp-21&linkCode=df0&hvadid=521379842528&hvpos=&hvnetw=g&hvrand=8184449561187760014&hvpone=&hvptwo=&hvqmt=&hvdev=m&hvdvcmdl=&hvlocint=&hvlocphy=1031125&hvtargid=pla-553648620426&psc=1&mcid=e9767adf0d7f3f8592acbfa27345cae6#aw-udpv3-customer-reviews_feature_div
  3. Hej, Pora wymienić mój wysluzony plecak 4f'a, kolejny raz już go nie zszyje 😅 a szkoda, na moje potrzeby idealny, dwie większe kieszenie, jedna extra wewnętrzna, mała zewnetrzna i możliwość wsadzenia czegoś na zewnątrz. Do tego plecki. Taki to egzemplarz, niestety już nie do kupienia https://www.asport.pl/p/30158/plecak-rowerowy-sportowy-5l-4f-sport-performance/ Znajdzie się coś podobnego? Szukam i nie widzę, budżet im mniej tym lepiej, max 200zl. I nie, nie chce sakw, toreb podsiodlowych itp, ma być plecak!
  4. Hej, Tak więc byłem u lekarza, wysłał na RTG. Złamania nie ma, podejrzewa naciągnięcie mięśni miedzyzebrowych (czy jakoś tak). Ból może utrzymywać się jakieś dwa tygodnie, ale nie ma przeciwskazań do jazdy. Tak więc 320zl poszło na potwierdzenie że można jeździć 😕 no ale co zrobić, niedługo lecę na wakacje więc wolałem się upewnić. Jakąś maść przepisał, może szybciej przejdzie. Pozdro
  5. sh*t, dzięki za odpowiedzi, no to trochę słabo jakby to tak miało wyglądać pod kątem czasu No nic, trzeba pomyśleć nad wizytą u lekarza
  6. Hej, nie wiem czy nie skończy się na wizycie u lekarza, ale może ktoś miał podobną dolegliwość i coś doradzi. Geneza - w zeszłą niedzielę wymijałem pieszego, ciasna ścieżka, prędkość <5kmph, po lewej barierki. Nie mam zielonego pojęcia jak to zrobiłem, ale chyba zahaczyłem barierkę, nie zdążyłem się wypiąć i gleba. Gdzie i w co uderzyłem, nie mam pojęcia. Najbardziej ucierpiała klatka po lewej stronie. Żadnego siniaka ani krwiaka nie mam. Przy dotykaniu delikatny ból w różnych miejscach klatki piersiowej. Bardzo delikatny, po prostu coś czuje, najbardziej z boku. Na początku najgorzej było z wstawaniem, wtedy bolało najbardziej. Również przy kichaniu. W aptece polecili venożel, prawie cała tubka zeszła i mam wrażenie że poprawiło się do jakiegoś stopnia, ale o wyleczeniu jeszcze nie ma mowy. Na początku myślałem że może to żebra obite, ale obecnie stawiam na naciągnięty mięsień piersiowy, możliwe ze przy upadku ratując się wyciągnąłem bardziej rękę, albo chwyciłem się barierki zanim poleciałem w dół. Na rower poszedłem znowu we wtorek, łatwa trasa, ale w środę z rana było gorzej niż dzień wcześniej, tak więc odpuściłem cały tydzień, lewą stronę starałem się też oszczędzać i nie nadwyrężać. Jednakże ponad tydzień minął i dużej poprawy nie widzę... Miał ktoś podobny uraz? Pozdro
  7. Mi ostatnio siadły trochę na psyche latające samopas pieseły. Parę lat temu dwa większe wyskoczyły z pola, ale dzida i nie dogoniły, chociaż jeden był bardzo blisko. Zbytnio mnie to nie obeszło, przynajmniej nie kojarzę żadnej traumy. Ale dwa tygodnie temu podobnie, mały burek z pola wyleciał, nic mi nie zrobił. Niestety, na tej samej wycieczce jak miałem przejechać obok gospodarstwa pośrodku niczego to wolałem zmienić trasę bo już miałem obawy że jakiś wilczur pilnuje tam obejścia i wyskoczy na mnie. Kolejna wycieczka po nieznanej mi wsi i już załączył mi się tryb radarowy gdzie brama otwarta i czy jakiś pieseł mi nie wyleci, lol. Podejrzewam że jakaś trauma z dzieciństwa, matula nic nie kojarzy, ale możliwe że jakiś pies kiedyś mnie oszczekał bo do dużych psów zawsze miałem dystans, i nawet jak jestem na spacerze a pieseł na smyczy to wolę ominąć szerokim łukiem. A w rodzinie od zawsze były psy, duże, średnie, małe, ale do obcych zawsze z rezerwą. Chyba rozejrzę się za jakimś gazem, zawsze większy komfort psychiczny będzie
  8. Tak, o wadze do samego działania nie mam zastrzeżeń, dlatego też zostaje. Zmienię w przyszłym sezonie, rower będzie lżejszy, to znowu PR na stravie będą wlatywac jeden za drugim 🤣
  9. @Przecietny chwyty to od razu poszły do wymiany na ergonomiczne, nie leżą mi już zwykłe ostatnio też kierownice wymieniłem na taką z większym backstepem. Niestety, moje nadgarstki są dość wymagające i przy tej długości kierowniczy za duży kąt miałem. Poza tym jest ideolo, w przyszłym sezonie pomyślę nad innym amorem, ten to jednak kloc straszny... Ale na razie zostaje
  10. Hej, Pytam pod kątem bcs300, ale pewnie w każdym będzie działać tak samo. A więc czy jest możliwość auto wysłania linka do śledzenia przy starcie każdej aktywności, tak jak w garminie? Z tego co widzę to działa to tak że za każdym razem trzeba kliknąć share w telefonie i wysłać link. Trochę bezsensu, nie kumam po co w takim razie przełącznik auto tracking... Aby wysłać link tyle trzeba się naklikac że jeden klik więcej nic nie zmieni. No chyba że jest gdzieś jakaś opcja do której się nie dokopałem? Pozdro
  11. Pytanie jakie czujniki potrzebujesz? Np. Magene czujnik kadencji/prędkości to 90zł. Pas tętna Magene to ok 100zł. Więc komplecik to już prawie 300zł i zostaje 500zł na nawigacje. Prędkości IMO można pominąć, chociaż niektórzy polecają. Co do nawigacji, to sam szukałem w podobnym budżecie, postawiłem na igpsport bsc300 (jeszcze się nie wypowiem, dopiero leci do mnie). Ale to niestety już prawie 700zł, bez czujników. Poniżej tego jest jeszcze xoss nav plus (wysyłka z Chin), ale mnie nie przekonał. Piszę o wersjach z mapami jako podkładką, gdyż tylko takie brałem pod uwagę. Z opcji tylko po śladzie już jest większy wybór, np. BSC200, Sigma Rox (chyba tak się nazywa). Lub pójść w używki, ale generalnie słabo, jakiś naprawdę fajnych ofert nie widziałem.
  12. Muszę jednak trochę zwrócić honor igsport, ale nie polskiemu dystrybutorowi! Na stronie peppera o XOSSie ktoś testował te lepsze mapy na bsc300 i nie działały. Ale to co dało mi do myślenia to to że tester miał od igpsport mapę Polski w kilkunastu częściach, a ja tylko w czterech. Co się okazało? Ja ściągałem mapy z igpsport.pl, po wejściu na stronę globalną http://global.igpsport.com/map/mapinfo?devicename=BSC300# mamy dużo nowsze mapy. Po oznaczeniu wnioskuje że z marca, ale głowy nie dam. Po porównaniu mapy z peppera z maja z tą z globalnej stronki igps, różnic nie widzę (jedynie niektóre ronda są kwadratowe, ale to szczegół, drogi i trasy są). Podsumowując, mapy należy ściągać z oficjalnej strony, a nie polskiej i będzie to w miarę aktualne. Różnica jest ogromna, nawet patrząc po wielkości plików, te od naszego sprzedawcy mają łącznie niecałe 100mb, z globala prawie 200mb. Pozdro
  13. Dzięki wielkie Znalazłem w tym temacie narzędzie do podglądu plików .map, i z tego co widzę te od igpsport są bardzo niekatualne (dzisiaj ściągane z ich strony). Wzoruje się na mojej okolicy, i powiedziałbym że są tak 3 lata do tyłu. Wrzucam porównanie jak to wygląda.
  14. Dzięki za propozycje! A gdzie takie mapy można generować? Coś google dzisiaj mnie nie lubi 😕
  15. Dzięki! No to git, dla mnie takie zachowanie jest jak najbardziej ok. Może faktycznie nawigacja to złe słowo, najbardziej mi zależy na prowadzeniu po śladzie z mapą jako podkładka. Wiec jest ok
  16. Hej, chciałbym sobie kupić nawigację, wybór padł na BSC300. Może na początek się upewnię czy to dobry wybór dla mnie Moje "wymagania": - wyświetlanie mapy, a nie prowadzenie tylko po śladzie - możliwość podpięcie czujnika HR i kadencji - synchronizacja ze Stravą - budżet - im mniej tym lepiej No i tyle Dlatego też wybór padł na BSC300, cena wydaje się racjonalna i po obejrzeniu sporej ilości filmików, myślę że będę zadowolony. Ale do rzeczy: - czy mapy są w miarę aktualne i producent często je aktualizuje? - czy można wgrać inne mapy niż ze strony igpsport? Wiem że Garmin ma taką możliwość, jak jest tutaj? Nie mogłem się nigdzie doszukać odpowiedzi na ten temat (więc pewnie się nie da) - czy można gdzieś podejrzeć plik .map od producenta? Obecnie ściągam qgisa, może on otworzy, ale coś wolne serwery mają i jeszcze 2h ma się ściągać... // EDIT: qgis nie dał rady otworzyć pliku .map - trasy będę planował w mapy.cz i z nich export gpx'a, jak się zachowa BSC300 jeśli w jej mapach nie będzie drogi która będzie w pliku gpx? Skalkuluje ją pod swoje mapy, czy gpx to jest świętość i po nim mimo wszystko będzie prowadził? Ewentualnie mogę korzystać z komoota, chociaż nie lubię tego serwisu i jego algorytmu wyznaczania tras. Czeski serwis jednak lepiej "pode mnie" ustala trasy - ostatnie pytanie, może wzbudzić uśmiech u co niektórych, ale takie mam doświadczenia z navi Czy jeśli podczas wycieczki uznamy że jednak pojedziemy inaczej, zrobimy 10km totalnie inną trasą i następnie wrócimy do właściwej, czy nawigacja będzie prowadziła nas dalej po śladzie, czy będzie uparcie nas wracała do punktu w którym zboczyliśmy? Waypointy mają tu jakieś znaczenie? Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi, jak jest jakaś fajniejsza alternatywa do BSC300 to dajcie proszę znać, ofc w podobnych w pieniądzach, dużo więcej na pewno nie mam zamiaru wydawać, ew. mogę zapolować na używki, ale z nimi trochę bieda z tego co widzę... Pozdro!
  17. Hej, jak w temacie, kupię iGPSPORT BSC300 w dobrej cenie Po przejrzeniu masy filmików i przeczytaniu opinii, inne raczej mnie nie interesują, no chyba że ktoś będzie w stanie sprzedać Edge'a 530 poniżej 500zł 😅 Pozdro
  18. @Przecietny niestety zawiodłem Cię i kupiłem czarną teal był parę stówek droższy, a do koloru nie będę dopłacać. W dobrej cenie był w jakimś dziwnym sklepie, ale cena aż za dobrą więc nie chciałem ryzykować. na razie tylko 40km przejechane, ale jest dobrze, jestem zadowolony
  19. Prawda jest też taka że co bym nie kupił to i tak będzie przepaść wzg tego na czym teraz jeżdżę Co prawda złego słowa powiedzieć nie mogę bo śmiga mi się bardzo dobrze, no ale jest to jednak konstrukcja sprzed 20 lat Amor też, stara sprężynowa Omega RST, więc czy odczułbym jakąś różnicę pomiędzy amorem z 300 a 500? Nie sądzę, a na dobrą sprawę to jest główna różnica pomiędzy tymi rowerami. Oczywiście jeszcze 2x10 vs 2x11, ale komponenty tej samej klasy, więc jak nie będzie mi brakować przełożeń to będę zadowolony Jedyne co jeszcze muszę sprawdzić, to rozmiar. Testowałem zeszłoroczny model w rozmiarze L i wydawał mi się za duży przy moim wzroście 177cm. M niestety mieli tylko z tego rocznika, i rozmiar wydał mi się lepszy. Ale to też inna geometria która nie do końca mi podeszła. Ale to może rozmiar też zrobił swoje? Muszę skontaktować się z centrum rowerowym czy mają taki rozmiar, jak nie, to w ciemno będę brał M. W tą stronę łatwiej coś korygować, niż poprawiać za dużą ramę.
  20. Pojechałem, przejechałem się na ramie z zeszłego i tego roku. No i najnowszy model wogóle mi nie leży. Geometria z zeszłego roku to jest to Mam tylko jeszcze rozkminę czy nie pójść jednak w 300 zamiast 500, ok 1k różnicy w cenie, więc zostałby budżet na upgrade. A nawet w stocku myślę że będzie bardzo spoko. Tak więc na chwilę obecną jestem już prawie że zdecydowany na Big Nine 300 Lite 2023.
  21. @Przecietny obecnie to w sumie okolice Poznania tak, do centrum pisałem, ale kontakt coś się urwał po tym jak zdeklarowałem jaki rozmiar mnie interesuje. Pojadę do nich i tak, a dzisiaj planuję skoczyć do supersportowego (o nich pisałem wyżej).
  22. Si, taki mam plan. Udało mi się już namierzyć Big Nine stacjonarnie w teoretycznie dobrym rozmiarze i w tym tygodniu postaram się podjechać. Chwilę gadałem z kolesiem i widać że jest ogarnięty więc mam nadzieję że zaproponuje też jakieś alternatywy. Narzędzia i pojęcie mam, w obecnym rowerze większość już sam wymieniłem (jedynie tarcze to nowość dla mnie), ale ze składaniem mam jeden duży problem. Rower najchętniej kupiłbym na raty. No ale nie zamykam totalnie tej furtki, ramę i amor mógłbym ogarnąć za gotówkę, a resztę już w jednym sklepie na raty wziąć. Mimo wszystko i tak wolałbym pójść w coś w miarę sensownego na start i co jakiś czas coś ulepszać.
  23. Si, Lite starszej generacji był moim pierwszym wyborem jak na jesień przymierzałem się do wymiany, ale inne sprawy na głowie i rower zszedł na drugi plan. Zwłaszcza niebieskie malowanie mega mi przypadło go gustu i gdyby jednak to kolorem się jeździło to nie byłoby tematu Co do napędu, to prawdę mówiąc zarówno i ta deorka jak i cues będą jak najbardziej ok dla mnie.
  24. Tak tak, wiem że poniżej 12kg nie ma szans, ale coś w okolicach byłoby spoko. Big Nine 500 w L powinien ważyć tak jak piszesz 12.5-13kg i to jest jak najbardziej ok. Inne rowery jak sprawdzałem to były to przedziały bardziej 13.5-14.5kg, a to już trochę dużo. Jakąś w miarę budżetową opcją byłby Big Nine 300, 1k mniej, główna w różnica "w wadze" to amor, jakieś 500g na nim można by odjąć. Ale to ofc byłaby opcja że ten sezon pośmigam na tym co dali, a wymienię za rok-dwa. Tak, wiem, uparłem się na tą markę i model, ale no kurczę nie widzę innej alternatywy nawet w tych samych pieniądzach ciężko coś innego znaleźć. Chyba gravele za bardzo popularne się zrobiły, bo w nich to można wybierać i przebierać...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...