Rafix

32 km ze średnią 25,6. Urwał mi się "koszyczek" na baterie, na szczęście dowiozłem akumulator w sakwie.

Ponad 28 km ze średnią ponad 25 km/h. Wiatr nadal dość silny jak na rower, to pozostałość po wichurze. Juz jechałem na nowym regenerowanym pakiecie baterii do Solarstorma X2. [emoji15] [emoji15] Jaka to korba i z czego zrobiona była ta zębatka? Wygląda jakby ją połamał Burneika podczas jazdy...

28 km ze średnią 25,6 w dość silnym wietrze w temperaturze 0,5°C. Po czyszczeniu pancerza przerzutka chodzi jak z fabryki.

Dziś tylko przeczyściłem linkę i pancerz nad tylną przerzutką. 2 ostatnie przejazdy działał wolno jak czołg, teraz jest jak nowy. Dziś odpoczynek po tygodniu, w którym jadąc dzień w dzień zrobiłem w sumie ok 210 km.

28,5 km w silnej mgle z widocznością taką, że o mało co komuś w podwórko nie wyjechałem (myślałem, że to krzyżówka). Wystarczyło go przetrzeć ręcznikiem i się świeci.

36,3 km ze średnią 26,6 km/h i to w takiej mgle.

42 km ze średnią 26,1 km/h tylko po szosie. Ciepło, ale wilgotno, wg prognoz 95℅, wg mnie że 120℅.

I łańcuch spalony

32 km ze średnią 25,1 km/h. Ciepło, bo 8°C, ale nie dość że byłem po kilkudniowej przerwie, to jeszcze spotkał mnie dość mocny, czasem spychając #wmordewind.

Jeden z pakietów 4x18650 do reflektora przedniego został wysłany do regeneracji, kupiłem jakąś amelinową sztycę Force (polską?) 40 cm i 4 końcówki do linek (2 zgubiłem, chyba źle ścisnąłem). Pogoda popołudniami jest zbyt deszczowa.

30 km ze średnią 25.2 w temperaturze -1,3°C. Prawdopodbnie będą 3 dni przerwy, bo nadciąga nieciekawa pogoda. Jeszcze akumulator do Solarstorma zaczyna trochę krócej trzymać. Może przez mróz, nie wiem.

Prawie 60 km ze średnią 24,7 km, z 10-15℅ to szuter. Ciepło, bo aż -0.2°C.

To chyba te Mikołaje z listopadowych reklam T-Mobile, Orange i Play przyniosły U mnie spokojnie 21,5 km w 0:50, wszystko na szosie. Pogoda ładna, -0.5°C, upał jak na krótki rękaw i kurtkę.

45 km w temp. +1°C ze średnią 25,4 kmh.

24 km w deszczu ze śniegiem, a raczej śniegu z deszczem. Co będziemy się pogodą przejmować

To i tak lepiej niż endomondo, które u mnie gubiło co ileś przejazdów trasę i nie wznawiało, na dodatek nawet zamknięte w procesach zżerało baterię 1/3 szybciej. Dlatego przeszedłem na Strava. A wczoraj 22 km w 50 minut i już z całym łańcuchem A dziś sie szykuje jazda w 0 stopni. Oby nie było mokro, bo znowu po dupie będę kręcił do domu.

Jechałem na czasem strzelającym łańcuchu z 30-35 km myśląc, że od wody się wypłukał. W domu patrzę, a tam jest pin wysunięty o 1mm, łańcuch trzyma się na jednym oczku. Ten sam pin, którym spinałem łańcuch. Tak jakby się wyrobil po 300 km. Jak ja dojechałem... Nie wiem... Cuda jakieś...

Odpoczywałem od przedwczorajszych 42 km i wczorajszych 48 km, szczególnie od tego drugiego, na którym dorwał mnie przyjaciel #wmordewind...

Zostawiłem na zimę ten sam widelec/amortyzator, który mam. Stery pasowały jak pisaliście, rurę delikatnie przyciąłem, gwiazdkę wbiłem bez problemu głębiej. Zmienię go na wiosnę. Czy sztywny czy nie - pomyślę, będę wiedział już czego szukać.

Finalnie kupiłem Accent Nordknapp, do tego suport Hollowtech II, w sumie około 550 zł. Stery przełożyłem, bo były dobre. Sztyca również pasuje, ale ją zmienię po zimie, bo ma delikatnie inny kąt siodełka (zwykła sztyca Zoom od poprzedniej ramy, nieregulowana). Co do ramy to ma zdaje się gdzie indziej środek ciężkości i jakoś inaczej czuje się na dziurach. Ale zbyt dużo zmieniłem w nim, żeby cokolwiek móc porównywać. I w końcu łańcuch nie będzie walił po ramie przynajmniej tak jak w poprzedniej, tj nie będę musiał jej oklejać jak w poprzedniej. Z wad - IMHO uszy pancerzy do przerzutek, przynajmniej przedniej, mogli poprowadzić dołem. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

W sumie może masz rację, po co brać to samo. Można wziąć sztywny ewentualnie - przynajmniej waga będzie mniejsza, a potem kupić lepszy. Rozebrałem sprzęt, aktualne stery to VP A42E, rura to 1 1/8" gładka, stalowa. Miski wybiłem. Jeśli nie było na nich luzu, kręciły się leciutko, to po 17 tys km mam je wymienić? Będą pasowały do ramy Accent Nordknapp czy Shannon?

Kiedyś walnąłem w wyrwę w kałuży i od tego momentu się lekko przekrzywił (widać to na hamulcach). Chciałem przeciągnąć przez zimę a potem kupić nowy, ale skoro jest okazja to zastanawiam się czy już kupić i mieć spokój. Pytanie też - czy jeśli konieczne będzie przycięcie, to trzeba to dać do osoby która to zrobi super precyzyjnie, czy nie ma to aż takiego znaczenia?

Wiem o tym, że to uginacz, ale przynajmniej po tarce rąk nie urywa Ale do pół zintegrowanych mam szukać w opisie 1 1/8 ahead, czy po prostu 1 1/8"?

https://imgur.com/a/zHxPy Pół zintegrowane, 1 1/8" niby. Jutro mogę rozkręcić, bo i tak stoi.

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6356700491 W starej ramie Rometa też mam model M3010, ale nigdy go nie wyciągnąłem. Czy aktualny który mam oraz ten pod linkiem będą pasować do ramy Nordknapp? A konkretniej - o co chodzi z tym gwintem? Wydawało mi się, że tam jest zwykła rura, którą trzeba uciąć, wbić gwiazdkę, włożyć i skręcić. Ale gwint?