Próbuję ożenić taki zestaw:
- przerzutka przód fd-4700 (linia łańcucha 43,5)
- korba przód fc-rs510 46036, 2x11 (linia łańcucha 43,5)
- przerzutka tył: grx rx400 (2x10)
- kaseta tył: CS HG 500-10 (bębenek pod 11s, ale z podkładką)
- łańcuch CN-4601 / 10s / 116 ogniw (kierunek lańcucha zachowany)
Wcześniej miałem korbę Tiagra 4700 50-36.
Jak to złożę, to generalnie ładne zmienia przerzutki, nie zrzuca poza, nie obciera, etc. Problem jest taki, że mi delikatnie kosi łańcuch o 1-2 milimetry - widać i czuć jak się kręci.
Ma ktoś pomysł co należałoby zrobić / wymienić, aby rozwiązać problem koszenia łańcucha?
Zdaję sobie sprawę, że łącze korbę 2x11 z resztą 2x10, ale z tego co czytałem kilka miechów temu (nie zapisałem linków 😕 ) to idzie to połączyć.