Generalnie nie mam jak sprawdzić teorii z różnicą ciśnienia , bo posypała mi się pompka do widła. Tak jak wspominałem rozważam problem w tym , że wyciek następuje w chwili braku powietrza w goleni. Jako , że mam dwie komory jedna napompowana druga nie ( bo sprężyna ) wyciek jest właśnie tam gdzie brak powietrza. Skąd to założenie? Otóż prawa goleń nie była do końca szczelna i bardzo powoli schodziło powietrze spod korka(do 10/20psi około 4-5dni z 80psi) . Gdy całkowicie zeszło nagle pojawił się wyciek potem zmieniłem kolejność napompowania. Uszczelniłem gwint , powietrze trzyma o dziwo olej nie pojawia się (w bardzo małym stopniu) natomiast tam gdzie powietrza brakuje , olej wycieka do stopnia takiego , ze spływa po goleni dolnych aż do klocków,gdzie przy napompowanej komorze właściwie nie widywałem tego problemu.Wyciek pojawia się zazwyczaj po lądowaniu gdy to olej zmienia poziom. Co myślicie konkretnie o tym. Uszczelki tak czy inaczej wymienić muszę , bo przy tym wieku jak się dba tak się ma. Rozumiem , że
mogę z czystym sumieniem brać .