prajzl

A ja polewam łańcuch benzyną i podpalam ,lub traktuje palnikiem przez pare minut ,a potem obtłukuje nim po kawałku grubej deski debowej ,wszystkie paprochy i zanieczyszczenia wysupują sie i jest czysty jak łza.i do podgrzanego hipola żeby olej spenetrował go dogłębnie i potem na obciekanie.

Czyszczą łańcuchy 2 razy dziennie a skarpetki zmieniaja raz w tygodniu

Po ponownm odkreceniu wyczyszczeniu gwintu i wkreceniu pedałów ,cykanie ustało,nie pojmuje za bardzo jak piasek w gwincie może wydawać taki dźwięk.Zapobiegawczo wkreciłem na smarze wiec piasek sie już nie dostanie. Odnośnie amortyzatora sprzedawca pisze że ma regulacje.ja widze tylko off i on .Santour nex ,.Pod tą druga zaślepka z góry jest jakieś pokretło ,+ i - krecenie nim nic jednak nie zmienia.Sa jakies patenty ,ukryte opcje na niego?Dość twarde bydle jednak

Niegłupia metoda rozwiązania kwestii łańcuchowej ,kupno mozliwie taniego łańcucha za 10-13zł /szt w negocjowanej cenie ,najlepiej z 5 szt.Założenie nowego świezego przekrecenie z 500km lekkie zaoliwienie,bez brudzenie kropelka na ogniwko i kolejne 300-500 ,i wy je bka do kosza Dlaczego tak ,dlatego że łańcuch zużywa sie najmniej jak jest fabrycznie czysty.Nie da się łańcucha wyczyścić z syfu który zalega w jego szczelinach i powoduje szybszą destrukcje. Zauwazyłem że łańcuch przez pierwsze 300-500km nie zuzywa się prawie wcale a potem kazde kolejne 100km już wyraźnie widać różnice mimo konserwacji.Móie o najtanszych łańcuchach ,bo już taki hg40 wytzryma o jakieś 20-30% dłużej Testowane na jednym z moich rowerków z niezłym skutkiem.