Skocz do zawartości

meta11

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez meta11

  1. Cieszę się, że wszyscy przyznajemy zgodnie, że tak się nie powinno dziać. W tym przypadku przydał by się ktoś co potwierdzi wypowiedź tobo i podpiszę się pod tym jako wykwalifikowany i uprawniony rzeczoznawca. Świadomie napisałem "rzeczoznawca" choć wiem, że na tym forum powoli zaczyna grozić za to ban. Na stronie izby handlowej znalazłem do jednego takiego nr telefonu, jednak nie mogłem zlecić mu takiej roboty jako osoba fizyczna. W dodatku nawet jeśli bym mógł to nie wiem czy bym chciał - facet powiedział mi, że wrocławscy serwisanci są na tyle kompetentni, że wiedzą co piszą i nie ma co się z nimi sprzeczać. Witki opadają... Podsumowując: 1. Rzeczoznawcy nie udało mi się znaleźć - może komu się to udało i mógłby nam pomóc. 2. Rzecznik nic nie pomoże, jedynie doradzi kontakt z rzeczoznawcą. Pomóc może Federacja Konsumentów, która zakłada im coś w rodzaju sprawy.
  2. Taką samą odpowiedź dostałem ja. Niby nic nie zrobili, a dziwnym trafem luz znikną. Podejrzewam, że musieli tak napisać, bo w przeciwnym razie przyznali by się do wadliwych uszczelniaczy czy czegoś innego, a co za tym idzie przyznali by, że rysa powstała z winy Rock Shoxa, co skutkować powinno wymianą goleni. Taka naprawa ponoć jest droższa niż wymiana sprzętu na nowy. W sklepie doradzili jeździć i korzystać z pogody, a rower oddać na jesień ponownie na reklamację uzasadniając, że rysa się powiększa. Swoją drogą kupując Rock Shoxa liczyłem na profesjonalne wsparcie w razie problemów, czego niestety nie uświadczyłem. Ich gwarancja jest tyle warta co na chińskie noname-y. Więcej Rock Shoxa nie kupię, bo nie lubię jak ktoś robi ze mnie głupka, a z tym mailem do stanów to dobry pomysł.
  3. Dziękuję Panowie, że udało nam się ustalić, że mój amortyzator nie kosztuje 700zł ale też nie 5zł. Czy udzieli mi ktoś na bardziej istotnie problemy? Czy coś takiego może się dziać i jak gadać z serwisem, żeby to naprawili? Serwis stwierdził, że sprawdzili amortyzator i nie znaleźli wad fabrycznych. W takim razie skąd pojawiająca się rysa i luz skoro rower nie był forsowany. Czy jest ktoś taki jak rzeczoznawca, który poświadczy podpisem, że reklamacja była niesłusznie odrzucona? Oto decyzja serwisu: "Informujemy iż Pana reklamacja została odrzucona -amortyzator został sprawdzony .Niewielkie rysy które powstają podczas użytkowania nie są wadą fabryczną i nie mają znaczącego wpływu na szczelność czy pracę amortyzatora . Niewielki i słabo wyczuwalny luz między górnymi a dolnymi goleniami nie ma wpływu na pracę amortyzatora i nie jest spowodowany wadliwym wykonaniem ślizgów .Na podstawie braku wad fabrycznych reklamacja jest niezasadna . Gdy tylko reklamacja wróci do sklepu skontaktujemy się z Panem w celu ustalenia odbioru roweru z serwisu."
  4. Garbyk !! Udało Ci się coś wywalczyć ?? Na moim nowym ROCK SHOX XC 28 TK 100 mm również pojawiła się niepokojąca wyczuwalna pod paznokciem szeroka rysa, w sklepie zwrócili uwagę również na luzy przy tej goleni. Rower nie zdążył się nawet ubrudzić, a dziś dostałem maila od producenta, że mam się pocałować w d. Dziwi mnie to, że w dwóch sklepach łapali się za głowę i kazali od razu reklamować, a Rock Shox nie widzi tu wady fabrycznej - nie zechcieli jednak podać przypuszczalnej przyczyny takiego uszkodzenia bo na pewno nie jest to mechaniczne uderzenie. Stwierdzili jedynie, że nie jest to wadliwy ślizg. Liczyłem na to, że jak się kupuje amor za 700 zł to nie zacznie się chrzanić po 200km ścieżek rowerowych i odrobinie lasu. Czy istnieje ktoś takie jak rzeczoznawca rowerowy, który wystawi mi odpowiedni papier? Ile to może kosztować? Pozdrawiam forumowiczów, pomóżcie jak się domagać swoich racji !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...