Ja bym jednak dal na miejsce srodkowej i baszyk jakis wlozyl. 1. Zawsze jakas ochrona dla zebatki, szczegolnie jak cisniesz w jakims bardziej technicznym terenie i majac pot i lzy w oczach widzisz tylko koniec trudnosci, a nie to co pod kolami. 2. IMO, lepiej moment obrotowy przykladac blizej osi ramy i piasty.
z lancuchem 1/8 tez bym sie nie upieral. Jak zebatki pod 3/32 to keta tez. Inaczej jest ryzyko glosnego napedu. Keta ze sredniej polki zalatwia sprawe, pare stron wczesniej miales polecany jakis kmc, kupuj i jezdzij a pozna wiosna wpadaj na wspolna jazde, moze cos sie zorganizuje.
czekam na fote poskladanej maszinu!