Shiryu

Sorki, racja. Pisząc posta cały czas miałem w głowie Wooma 2, nie wiedzieć czemu 🤯 No ale z tego wynika, że musicie poczekać. Froga 52 kupowałem na 6 urodziny syna i to był idealnie dobrany moment. Córka (od niedawna 5 l., ok 45 cm przekroku) parę razy się przymierzała i jechać była w stanie, ale wsiąść i zsiąść już nie.

Mój sześciolatek miał przekroku bodaj 50-52 cm i to było na styk. Dla 5-latki właśnie kupiliśmy Froga 48 i jest idealnie (choć przymiarki tylko w garażu, pogoda nie pozwala na testy ;) ). Nie kombinuj z rowerem na wyrost, bo źle się to skończy. Lepiej zaplanuj sprzedaż jak wyrosną: ceny rosną w takim tempie, że na 0 wyjdziesz.

Kompletnie wyparłem jego masę, sam nie wiem, czemu. Przy Twoich założeniach rzeczywiście bez sensu. Nie wiem, jak pozostałe rowery z Twojej listy, ale znalazłem sklep, gdzie Frog jest dostępny. A szukałem Froga/Wooma od jesieni. Cube skreśliłem przez wyposażenie nieadekwatne do ceny

Ad 1. Bo Sramowskie to inna bajka niż Revoshift. Pierwsze to w najgorszym razie średnia półka, drugie pozycjonowane chyba nawet poniżej Tourneya. Do listy dorzuć jeszcze Frogi 52 i 55 (w zależności od wzrostu), mają IMHO najlepszy na rynku stosunek wyposażenia do ceny. No i Trek Wahoo 20. Przeoczyłeś, czy czymś popadł?

Kiedyś było 60 dni, zmieniło się bodaj jakoś w czerwcu. Hit był, jak w piątek zwrócili kasę, a w poniedziałek w skrzynce towar znalazłem

O jakiej jakości osprzętu rozmawiamy, jak i Cube i Lazaro są na Tourney/Altus w porywach, z totalnie bezużytecznym, ale ciężkim amortyzatorem? Orbea jest zdecydowanie lepszą opcją, bo jest dużo prostsza i lżejsza (katalogowo ponad 2kg!) dzięki jednorzędowej korbie i braku uginacza. Osprzętowo jeszcze manetki Acera dają przewagę, ale dla 10-latka to maleńki detal. Ogólnie, szukałbym używki, ale w tym momencie sezonu może być ciężko.

Bardzo łatwo się połapać, co się dla dziecka w tym wieku nadaje, a co nie. Nie trzeba się znać na osprzęcie, bo wystarczy jedno zdjęcie. Jeśli jest "amortyzator", to się nie nadaje. "Amortyzator" pod 30 kilogramowym dzieckiem zwyczajnie nie działa (BTW w rowerach tej klasy pod dorosłym też nie działa), a dokłada z kilogram zbędnej masy. Krótko mówiąc: żaden z tych, szukaj czegoś na sztywnym widelcu.

Przy 75 kg też brałbyś XL, czy tu już jednak L lepiej?

Z tymi terminami ruletka jest jeszcze większa niż była. Graty zamówione w listopadzie szły mi po 6-7 tygodni, a jak teraz zamówiłem MiBanda, to doszedł w 8 dni, przy czym też niby szedł z Chin.

Widać mój sarkazm nie był dostatecznie oczywisty Szkoda tylko, że nie doczytałeś dalej, jak tych okularów używam...

No jak to "jak"? Jest naklejka przecież Nie wiem, czy jest jakiś sposób, żeby to zweryfikować. Ja tam i tak najwięcej jeżdżę z pomarańczowymi szkłami, więc nie ma to aż takiego znaczenia.

Dzięki Jakieś 3 tygodnie.

Udało mi się przetestować graty z Ali, które ostatnio zamawiałem: 1. Spodenki - na 182 cm, 84 w pasie wziąłem rozmiar L. Może być, ale M chyba leżałby lepiej. Poza tym są fajne. Szwy ok, zamki działają bez zacięć, w zestawie pasek. Z przodu uda wywietrznik, kieszeń na zamek jest z tyłu. Telefon 5,5" wchodzi swobodnie i nie przeszkadza przy kręceniu. Zamówiłem w zestawie z gaciami z wkładką, tu rozmiar L pasuje idealnie. Wkładka to kawałek miękkiej gąbki, więc niby jest, a jakby nie było. Tyle dobrze, że nigdzie nie obciera. Sam nie wiem, czy warte toto 8$ dopłaty. 2. Podsiodłówka - rewelacja. Dzięki kieszonkom wszystko ma swoje miejsce, nic nie lata i się nie obija. Uszyte mega solidnie, zamki też sprawiają doskonałe wrażenie. Zewnętrzna siatka na bidon bardzo ciasna, półlitrowa butelka to maks, co można bezstresowo wpychać. Większe może i wejdą, ale już nie chciałem testować. 3. Okulary - nie dla każdego ze względu na sztywne i podgięte do środka zauszniki. Mi przeszkadzało przez chwilę, potem się przyzwyczaiłem, ale na pewno znajdą się tacy, których będą uciskać za uszami. Poza tym wypas: komplet wymiennych szkieł, możliwość montażu szkieł korekcyjnych, regulowane noski, możliwość odpięcia zauszników i założenia paska.

@malutkite zauszniki są elastyczne, czy sztywne?

@, nawet nie myśl o 21". Te ramy są BARDZO długie i przy Twoich gabarytach 19" będzie optymalna. Przy ich rozmiarówce to i nad 18" mógłbyś się zastanowić, gdyby takie robili

Bo pożegnanie z Puszczą Niepołomicką oświetlał mi Superksiężyc

Przy okazji zwróć uwagę, czy nie masz tam luzów. Zablokuj hamulcem przednie koło, włącz blokadę skoku i poruszaj rowerem do przodu i do tyłu.

Bo droga biegła w przód i w przód...

Bo parę lat temu wiosna nad Rabą potrafiła wyglądać tak:

Bo się w końcu dorwałem do lasu:

Te rowery są długie, więc akurat się łapiesz na 19"

Nie ten temat Załóż własny.

Robota - tak. Trzeba zdemontować i sprzedać korbę i przednią przerzutkę. Ale wydatek? Póki nowe, będą warte w sumie jakieś 600 zł. Spokojnie można za tyle dostać nowy zestaw XT do napędu 2x. A kombinując odrobinę (SLX anyone? ) można na tym zarobić rekompensatę za stracony czas. Masz rację, że sprzęt trzeba dobierać do potrzeb. Z tym, że ja np. mając taką kasę właśnie bym tak zrobił. A góry oglądam tak do dwóch razy w roku

Kluczową różnicą jest właśnie to, że bez bólu można z tego zrobić 2x11, który jakoś bardziej do mnie przemawia niż 2/3x10.

Przecież AL SLX jest na pełnym XT 3x11. Jak by nie patrzeć to dość istotna różnica w stosunku do 3x10