Na początku sezonu kupiłem Weldtite dry lube, z braku finish line czerwonego. Teraz muszę smarować łańcuch co jakieś 50km, FL starczał na jakieś 30km więcej. Ogólnie nie polecam. Z racji tego, że jeżdżę tak 90% głównie po asfaltach chętnie spróbowałbym tego rohlhoffa, tylko z tego co zauważyłem są 2 rodzaje:
za 20zł czarny aplikator
http://www.centrumrowerowe.pl/narzedzia-i-smary/oleje-i-smary-rowerowe/p,olej-rohloff-rohloff,4713.html
http://ctbike.pl/rohloff-olej-do-lancucha-50-ml.html
za 27zł zielony aplikator
http://sklep-naszosie.pl/rohloff/specjalny-olej-rohloff-50ml
czy one się czymś różnią, oprócz ceny i aplikatora?
Oprócz tego myślałem nad Shimano PTFE dry lube, miał ktoś z nim do czynienia?