Rozumiem sentyment, bo sam kiedyś wyrżnąłem głową w drzewo w bardzo starym kasku, jeszcze się nazywał Sun Helmet. Z tym, że na nartach. Nikt poza najbliższymi nie widzi skutków tego uderzenia Kask wtedy przyjął na siebie cały uderzenie, ja jak na taką prędkość dobrze zniosłem całość. Dlatego, jak zobaczyłem ostatnio w sklepie kask SH PLUS http://sporto.com.pl/pl/p/SHPLUS-SHOT-Kask-rowerowy-szosowy/3919, to skorzystałem z wyprzedaży. Nie umiem pisać, jak niektórzy z zacięciem testera. Poprzedni mój kask to Rudy Project Sterling. Nie widzę specjalnie różnic, może dokładniej dopasowuję do głowy ten nowy. No i w moim rozmiarze Rudy jest cięższy o prawie połowę, chociaż mi to nie robi dużej różnicy.