-
Liczba zawartości
2 075 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez djzatorze
-
Z albumu: Rzeczy
Zaledwie 380 m w linii prostej od najnowszego centrum handlowego. Takie ciekawostki tylko w Toruniu! -
-
-
@rambolbambol: Dwie z trzech broni zostały poprawnie zidentyfikowane, niestety najbardziej zabójcza nadal niby nic wisi sobie na kierownicy... Co do konkursów, to myślałem że order Plastra Cukinii dla zasłużonych dla niniejszego wątku daje ten przywilej. Jeżeli nie to przepraszam całą Radę i Komitet RCUSRR. A przy okazji, zdjęcie było robione przy pomocy radzieckiego doświadczalnego fotoaparatu. Jest on bardzo łatwy do skonstruowania w domu, wystarczy zaaplikować odpowiednią ilość alkoholu dowolnemu ochotnikowi. Należy czynność powtarzać tak długo aż ochotnik nabierze własności światłoczułych (największa występuje następnego dnia rano). Wtedy wystarczy poprosić go o zrobienie zdjęcia. Niestety, jak to się dzieje że fotografia znajduje się potem na dysku twardym, wykracza poza obszar badań. @Ros: Gratuluję pięknego obrazu przedstawiającego karetkę pogotowia! Można wiedzieć który to wiek (malarza)? @lukas1: Fajny Szpec... Ale zdjęcie do luftu
-
No tak, plan ostał się jeszcze z zeszłego roku, kiedy trzeba było się codziennie fatygować na wydział... A mapa to fragment Alp, kolorowe ksero świetnej austriackiej mapy na której jest kilka lodowców (była potrzebna do projektu). Służy teraz jako obrazek. A panino owszem, jest na wyposażeniu mieszkania (tylko je wynajmuję). Współlokator na nim nakutwia na przemian "Anielski orszak" i "Jesteś szalona". No te fotele właśnie takie mają być, to jest tapicerka o nazwie "Piżama smutnego diabła", każdy ostrokołowiec chciałby mieć nią obite siodełko... A poza tym jest pod kolor dżemu który mam w szafce. A do kartonów proszę się odnosić z szacunkiem, jedna taka z serialu się nie odnosiła i kaput! Już wyjaśniam który jest od czego. Od lewej: karton po drukarce - nie mogę go wyrzucić, bo będzie jej smutno. Karton za dolna rurą roweru to magazyn drobnych części rowerowych oraz dokumentacji ich zakupu. Jest on największy i najważniejszy Bardziej na prawo jest jakiś karton współlokatorki, zawiera w sobie opakowanie rzeżuchy. Wyżej dwa płaskie kartony w których trzymam elementy elektroniczne i tego typu drobnicę służącą do naprawiania transformersów. Uwaga konkurs, do wygrania moje autorskie kliknięcie na zieloną strzałeczkę reputacji. Na zdjęciu jest broń. Proszę powiedzieć o niej parę słów
-
Miejmy nadzieję że amortyzator ten jest tylko z wyglądu taki lewak... Co do konkursu, to oj kuszący... gdyby tylko istniało lepsze połączenie pkp do pewnego miasta na CH to kto wie czy bym nie podjął rękawicy W końcu geocaching już trochę stępił moje pierwotne obawy przed potencjalnymi spojrzeniami przechodniów zastających mnie w dziwnej pozycji w dziwnym miejscu. Mam wizję tego roweru w konfesjonale ale na razie jest dość odległa Żeby nie robić tego: Wstawiam to: Jest to autentyczne zdjęcie nauki bunnyhopa. Nie wierzcie nikomu, kto mówi że trzeba coś tam stopami robić - trzeba nauczyć rower podskakiwać, tak jak dżokeje robią z koniem. Potem podczas jazdy daje się rowerowi spięcie stopami i hop! Jak nie przeskoczy to za karę go trzeba np. kopnąć w tylną oponę (żeby nie skrzywdzić!). Tylko uwaga, mój się już tak wycwanił że czasem jak nie przeskoczy gdzie każę to chce mnie zrzucić, a potem żeby mi zrobić na złość sflacza tylną dętkę żebym się walnął stopą w obręcz gdybym chciał go skarcić Ostatnio nawet mi pogryzł sztycę od dołu, zeskrobując prawię całą anodę (a myślicie że po co się smaruje sztycę smarem grafitowanym? gorzki jest!).
-
557392 429161877134996 1932690513 N
djzatorze dodał komentarz → matteo9309 grafika → Galeria użytkowników forum
-
[klocki do tarczówek] Polecane i niepolecane zamienniki.
djzatorze odpowiedział Andrew → na temat → Hamulce rowerowe
Hamulec - Avid Elixir 3 Klocki - Promax półmetaliczne Wcześniej używane : Najpewniej oryginalne, poprzedni właściciel nie powiedział Siła - mniejsza niż w oryginałach; Modulacja - może być ale pewnie wynika ze słabej siły, zdarzyło się przypadkiem zablokować tylne koło; Nieporządane dźwięki - W deszczu jęczą, ale dość cicho Odporność na deszcz - Tak samo słabe jak i na sucho Uwagi: Czerwona farba, przez którą klocki są jakieś grube. Super tanie też nie były - 36 zł w rowerowym, kupiłem żeby coś mieć i jak najszybciej jeździć. Lepiej kupić inne -
Wyszperałem: http://www.pinkbike.com/forum/listcomments/?threadid=139795 Dzięki Puklus za zasygnalizowanie tego, że DOT 5 a 5.1 to co innego, teraz patrze na moje klamki i również jest napisane ONLY DOT 5.1 DOT4. Zatem DOT 5 nicht!
-
Serio aż tak? Można prosić o jakiegoś linka do źródła tej informacji? Wolałbym na przyszłość wiedzieć coś dobrze a nie "po trochu"...
-
Wdając się w szczegóły, to rzeczywiście lepiej lać DOT 4. Dlaczego? Bo taki tam już na pewno jest, a mieszać się nie zaleca.Po drugie 5 i 5.1 zawierają silikony, które są trochę bardziej agresywne, ale chodzi tu głównie o lakier - mogą być wżery na zacisku/klamce. Jednak jak dobrze przepłuczesz układ hamulcowy nowym płynem, to nie ma znaczenia jaki wlejesz. Osobiście wolę czwórkę bo nie trzeba tak dokładnie wszystkiego myć potem, a i tak lakier pozostaje nienaruszony. Ale jak masz bańkę DOT 5 już pod ręką to myślę że nie ma sensu kupować specjalnie czwórki. Jako poparcie mojego poprzedniego postu powiem, że na Elixirach 3 napisane jest że można zarówno DOT 4 i DOT 5.1 stosować
-
-
Z rowerowego punktu widzenia, żadna Różnica jest w samochodach, gdzie działają wysokie temperatury na oleje hamulcowe.
-
-
-
O tym jak mnie zaskoczyła moja żona - ta pierwsza :)
djzatorze dodał komentarz → adamsmaster wpis na blogu → Rowerowo-ubezpieczeniowy blog Adamsowy :)
10/10 -
Proszę stosować się do obowiązujących standardów fotografii, bo Komisja Kontroli Zdjęć i Pielenia Cukinii poczyni odpowiednie kroki. Wytyczne techniczne: - kadr zmuszający do zastanowienia co jest głównym tematem zdjęcia, - "Ziarno takie, że można hektar pola obsiać i jeszcze zostanie..." (za pietia79) - kompozycja zdjęcia oraz tło winny być tak mocno artystyczne, jak tylko się da, artyzm ma kapać z monitora na klawiaturę gęstymi zaciekami, - tematem zdjęcia musi być rower w pomieszczeniu. Poniżej próbka lepszej znajomości wytycznych:
-
Dywan jest spoko, wystarczy odkurzać i sprawia wrażenie czystego. Mam w swojej kamienicy piwniczkę, ale jest tam ciemno i za podłogę robi klepisko z rzuconym kawałkiem płyty pilśniowej. Dywan już ocalił moją godność kilka razy, np. gdy wystrzeliła mi zawleczka śrubki trzymającej klocki Avidów... Po 15 minutach znalazłem, radości nie było końca W piwnicy śrubka spadająca na podłogę = leć po nową, dla tamtej nie ma już nadziei.
-
Witam, Na wstępie zaznaczam: we wrześniu/październiku zmieniam ramę na NS Surge albo Clash. Amortyzator będzie więc trochę słaby z jego 80 mm skoku. Zatem wszelkie profesjonalne serwisy, inwestycje w uszczelki itp. wydatki stają pod znakiem zapytania ich sensowności. Chyba że Skareb ogarnie lekkie zabawy AllMountain/Enduro. W razie jakby jednak amorek był łatwo naprawialny i nieopłacalny w późniejszej sprzedaży, przełożę go do trekinga. Do rzeczy. Jakiś czas temu dorwałem tanio używanego Skareba. Wcześniej nie zagłębiałem się w to jak pracuje i dlaczego, w końcu wcześniej jeździłem na Mexllerze z uginaczem firmy Zoom; przesiadka na Manitou była bardzo przyjemna Teraz zaczyna mnie uwierać kultura pracy tego amortyzatora. Przede wszystkim jednak chciałbym ustalić co to dokładnie za wersja. Trochę internetu przeryłem i w zasadzie z wyglądu pasuje Skareb Elite, zwłaszcza ten z tego zdjęcia. Nie jestem tego pewien, a wolałbym przed serwisem być. Widziałem na tymże forum linki do tutków jak serwisować skareby Comp Air, ale ten zaworka żadnego nie ma. Więcej większych zdjęć dla identyfikacji tutaj. Z tego co wybadałem, amortyzator posiada: na prawej goleni u góry blokadę skoku w pokrętle (którego nie ma), na lewej goleni u góry regulację naprężenia wstępnego, na prawej goleni u dołu regulację tłumienia odbicia. Uwagi co do pracy regulacji: blokada skoku ok, tłumienie odbicia ok, syczy jak opuszczane krzesło obrotowe, ale to raczej dobrze , z tym że tam nie ma regulacji, tylko ON/OFF, Naprężenie wstępne działa, ale - mam cały czas ustawiona na "najbardziej miękko" a i tak wydaje mi się to za twardo. UWAGA - ważę porażające 52 kg (takie geny, mam 23 lata). Wyczytałem, że twardość amorków tego typu da się zmienić tylko wymieniając sprężynę. Tu wspomnę że z moją wagą może całkiem sensowny byłby ten Skareb do AllMountain z ramą od NS, mogłoby tak być? oleje - w PDFie dla wszystkich Skarebów pisało, że potrzebne są aż 3 gęstości - wyjdzie drogo... W owym dokumencie jest obrazkowa instrukcja jak zmienić olej i ustawić SAG, ale nic z niej nie rozumiem... SAG mam jakieś 6 mm, nie wiem czy to dobrze, trochę mało chyba... Skok wydaje mi się że powinien być 80 mm, skoro wystaje 98 mm goleni mierząc od uszczelek do korony. W praktyce ten skok to jakieś 50-55 mm, raz chyba udało mi się dobić do 60 mm jak lamersko przydzwoniłem na większym step-downie. srebrne pokrętło było wcześniej na blokadzie skoku, jednak plastikowa "śruba" pod pokrętłem się już mocno wyrobiła; przełożyłem więc gałkę na drugą goleń i przez to nie używam blokady wcale, od początku amorek miał dziwną wadę, mianowicie wskutek minimalnie skrzywionej podkowy jedna z goleni dolnych sięga bardziej w dół. Skutek - aby piasta obracała się prostopadle do podłoża, muszę dawać 1mm podkładkę między krótszą goleń a piastę. Widać zatem że w zasadzie usterki są drobne, ale lekko denerwujące, zwłaszcza ostatnia. Obawiam się też, z racji wieku amorka, czy przy serwisie nie rozpadną mi się uszczelki... Proszę o dar wiedzy!
-
-
O, widzę dobrą praktykę stosowania odblasków, widoczność przede wszystkim. O ile walizeczkę rozumiem doskonale (monter w rodzinie!), to zastanawia mnie czerwony błysk ostrzegawczy na wihajstrze od stojaka na rower. Proszę o wyjaśnienie. W ogóle mnie strasznie zaciekawiła konstrukcja tego stojaka - szczypce Morse'a są chyba bardzo istotnym elementem tej instalacji. @ Shuvv - mleko zrobiło mój dzień Poniżej wstawiam zdjęcie zawodniczej przedniej lampki, do której został przymocowany rower:
-