Skocz do zawartości

djzatorze

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 075
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Zawartość dodana przez djzatorze

  1. O kurcze, nie no po tym jak ujrzałem ten szlachetny dokument muszę cofnąć wszelkie swoje ostre słowa i udać się na pielgrzymkę do Bydgoszczy.
  2. Techniki perswazji niewiele się od tamtego czasu zmieniły ale taka zgrabnie napisana ulotka przekonuje mnie bardziej niż billboard z panią trzymającą WD-40 cyckami. Nie żebym uważał że stare reklamy Marzocchi były złe
  3. Hm, przejście podziemne stanowiłoby pewien pomost między pomieszczeniem zamkniętym a otwartą przestrzenią - przejście jest obustronnie otwarte, w zasadzie 2/6 (czyli 1/3) ścian przejścia to świat zewnętrzny! Gdyby jednak okazało się, że to dworzec PKP lub metra, głębia tej miniatury pogłębiłaby się głęboko.
  4. djzatorze

    [Amortyzator] RST Capa T (80MM)

    Nie warto... Wierz mi że jedyne co odczujesz to jego ciężar.
  5. Wspaniała miniatura, trzyma poziom, a nawet ciągnie go za włosy w górę! Mam pytanie; proszę wybaczyć brak profesjonalizmu: wewnątrz czego jest zaprezentowany rower?
  6. Jakbyś nie był z Bydgoszczy to by nie było takiej potrzeby
  7. Wolę nie wiedzieć co wzięli za wzorzec "poprawnego leżenia w dłoni"...
  8. Beskidzie drogi, krytyka będzie, bo jako że kolarstwo modnym się staje, ludzie chcą czegoś więcej... Życzę Rometowi jak najlepiej i mam nadzieję że rowerki na 2015r. będą warte swojej ceny. Ale. Muszę sprostować, rzekłem że "Romet niestety zdaje się być chyba najbardziej zacofanym producentem w Kraju". Nie twierdzę, że już tak jest, ale tak mi się zdaje, że do tego dąży; na szczęście są gorsze firmy Powód erste: Prawie wszystkie mtb na 2015 rok mają linki puszczone dołem... Poza jedynymi, topowymi ścigałkami Monsun, które kosztują srylion. Powód zweite: Ceny. Naprawdę, ceny moją światowe. Całe szczęście odchodzą od idei marketowców, szkoda że inni (np. Trans Rower) nadal w to brną. Powód dritte: Całokształt modeli ze średniej półki mtb, w porównaniu do Accenta, Krossa, Dartmoora, NS-a... No bida Panie. Ilość jest, można przebierać. Ale co ma ręce i nogi to kosztuje 9999 PLN. Następny toast wypiję za firmę Romet
  9. Panowie drodzy, ja tam przełajami nie jeżdżę i się nie znam i w ogóle, ale ten rower wzbudza moje obawy. No, chyba że będzie kosztował 999 zł i służyć będzie podniesieniu jakości rowerów ze sklepów nie-rowerowych, że tak to ujmę... Ja wierzę, naprawdę jestem pewien że w Polsce da się robić rowery o których ludzie marzyliby jak świat szeroki. Romet niestety zdaje się być chyba najbardziej zacofanym producentem w Kraju. Taka stara marka a takie wypuszcza niewypały... Nie wiem, w zarządzie tam chyba jeszcze czuć Związkiem Radzieckim. Aż mi się skojarzyło:
  10. Żeby było śmieszniej A ja Twojego Krossa do tej pory nie mogę namierzyć.
  11. Serio? Faktycznie jest kranik u dołu widelca. Ale po co tyle tych rurek i rureczek, jedna cieńsza od drugiej? wystarczyła by jedna ϕ120 mm i by wyszło na jedno. Bagażnik do sakw mógłby przy tym być zrobiony z paru cienkich pustych rurek i by grało Tak to więcej tam żelastwa niż cieczy.
  12. No tak, zawsze brakowało mi w moim rowerze przenośnego kaloryfera. A tak serio to co tu się stało się? Ja to widzę tak: nalewa się wody do tego kaloryfera, jedzie przez pustynię, wieczorem gdy zimno wieszamy wyprane gacie na ciepłym grzejniku. Hm. Albo nie. Wlewamy do środka piwo, jedziemy przez śnieżne zaspy, wieczorem zaś przy ognisku nalewamy sobie z kaloryfera zimnego trunku. Nie no nie wiem, nie umiem wytłumaczyć celu taszczenia ze sobą 10 kilo rur rodem z C.O.
  13. Gdyby mi ktoś samą ramę pokazał z daleka to prędzej bym uznał że to jakaś dirtówka dla dzieci, a tu się takie coś wyprzełaiło... Sztyca rzeczywiście zgrabna jak cukinia.
  14. Podobny Grand Sparrow był na OLX jakieś 2-3 tygodznie temu, nawet niedrogo (jakby ktoś chciał stać się posiadaczem takiej rowerowej multipli to była do wyrwania za ~450 zł). Edit: o przepraszam, był za 300. Znalazłem.
  15. Jakoś niedawno była chyba taka akcja z przełajowymi widłami pękającymi w tym samym miejscu (trzeba było się na spawacza szkolić, a nie jakieś studia... - przyp. aut.).
  16. Hm, jedna rura większej średnicy będzie mieć większą sztywność góra-dół niż dwie cienkie, ale za to bocznie dwie cienkie będą lepsze. Tyle w teorii
  17. Chyba najpiękniejsze możliwe wykorzystanie pustych komór kopalni... Może przełajem bym po tym nie latał, ale swoim skromnym gliniakiem... Jechałbym!
  18. Może to cena za wiadro tych klocków?
  19. Nie ma obaw, możesz być spokojny. Żeby uczciwości stało się zadość, załączam zdjęcie zestawu narzędzi gotowych do obrzędu. Jak widać preferuję gładsze krawędzie tnące.
  20. Wegetariańska sztyca zintegrowana z siodłem nie została użyta w sposób określony paragrafem 5 ustęp 1 Kodeksu Norm Etycznych i Obyczajowych Względem Roślin Okrytonasiennych. Zdjęcie miało charakter jedynie poglądowy. Honor warzywa nie został splamiony, ponieważ moim celem było jedynie przeprowadzenie eksperymentu dotyczącego kompatybilności cukinii z ramą rowerową przystosowaną do sztyc fi 30,9. Zeznania domniemanej ofiary można spisać tylko do jutra do godziny 14:00, ponieważ po tym terminie ofiara zostanie ze wszystkimi honorami skonsumowana. Co do samego eksperymentu, stwierdzono dobrą kompatybilność pod względem średnicy, ale sposób trwałego zamocowania cukinii wymaga dalszych badań.
  21. @up: W zasadzie wymieniając widelec na krótszy geometria stanie się całkiem podjazdowa... A ze sztywnym widłem z 10-centymetrowym offsetem mamy niemal normalny rower Co by jednak nie zrobić, kąt główki kojarzy mi się z tego typu pojazdem:
  22. Tylko nie homo, ten niewinny przedrostek obrósł w dzisiejszych czasach w znaczenia budzące mą odrazę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...